Skocz do zawartości

rzuber

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Napiszę, jak skończyła się cała historia wymiany kina i wypunktuje wnioski być może dla "przyszłych pokoleń", a zapewne doskonale znane stałym bywalcom forum: 1) sprzęt muzyczny powoduje doznania totalnie subiektywne, i nie należy kierować się marką czy wyglądem, ale odsłuchem, który uwzględnia akustykę, posiadany sprzęt i przede wszystkim ucho i preferencje słuchającego. 2) wypożyczaj i odsłuchuj, jeśli się spodoba, to zastanów się, czy nie kupić, jeśli spodoba się żonie - kupuj bez zastanowienia. 3) jeśli nadal pozostaje wrażenie, że coś gdzieś mogłoby brzmieć lepiej - wróć do pkt 2) Nie ma za bardzo sensu kierować się brzmieniem opisywanym w czasopismach czy radzonym przez kolegów czy specjalistów. Każde ucho jest inne i każde preferencje są inne. Nie ma sensu kupować "złotego okablowania". Sprawdziłem, zrobiłem ślepe testy i polegli audiofile, którzy mi je polecali. Wystarczy porządna miedź OFC. Uważam także za bezsensowne modyfikowanie wzmacniaczy omijające tory regulacji barwy itp - regulacja barwy jest pomocna w dopasowaniu systemu do naszych uszu, jak i do pomieszczenia. Sensowne modyfikacje to zmiany preampów i elementów toru audio, dlatego pozmieniałem trochę w moim CD osiągając optymalne rozwiązanie, które odpowiada moim uszom. W moim wypadku skończyło się na poniższym komplecie: NAD 320 BEE Arcam Alpha 9 CD Dali Evidence 470 DAC SMSL M8 do Volumio na RPi3 i podłączenia TV Budżet całości zamknął się w kwocie wyższej, niż zakładałem, ale nie żałuje ani jednego PLNa - ok 5k pln. dziękuje za pomoc i zamykam temat
  2. Przetestowałem dwa zestawy kolumn: - Dali Evidence 470 - Dali Suite 2.5 Różnica jest kolosalna między głośnikami, które miałem dotychczas. Rozróżnienie instrumentów, rozciągnięcie sceny. Kosmos. Taki efekt chciałem uzyskać z założenia. Nieco mniejsza już pomiędzy wymienionymi wyżej. Bardzo podobało mi się brzmienie Suite. Wyrównane, w całym paśmie, nie za mocny bas. Evidence przytłaczają mnie nieco średnimi i niskimi. Odsuwam od ściany na 80 cm, ale nadal mam wrażenie, że graja za mocno. Suite niestety nie przeszły weryfikacji wizualnej mojej małżonki, więc odpadają. Ale chyba także odpuszcze te EVki. Polecacie coś bardziej grającego w stylu Suite? Do delikatnej elektroniki, muzyki symfonicznej itp? Cena do 2k PLN.
  3. Nie będzie mi zbytnio żal cyfrowych bajerów, bo nie korzystałem z nich za wiele, jak pokazało życie. Cyfrowe radia myślę, że podłacze sobie przez jakiś mediaplayer w stylu Raspberry Pi / XBMC. Ale nadal otwarta jest sprawa doboru kolumn do tego ustrojstwa
  4. Wpadł mi w ręce NAD 320BEE i z obecnymi Tagami zrobił drastyczną różnice w porównaniu do Yamahy. Pierwszy krok zrobiony. Zastanawiam się teraz nad głośnikami i ewentualną wymiana Marantza na inny CD (np. NAD seri 5xx - 515, 545 lub 565). Z polecanych głośników do tego audio znalazłem takie modele: - Focal Chorus 7xx - sugestie kolegi S4Home: Klipsch RF82II, Dali Lektor 8, Concept 8, Mission M35i, Tannoy M5 Co do CD, to zastanawia mnie NAD 565 ze wzgledu na wbudowany DAC, który można wykorzystać do TV/Playera multimediów.
  5. f1angel Jakby mi nie przeszkadzało, to nie było by tego tematu na forum. Nie słyszałem odbić, albo amplituner bardzo dobrze je zredukował podczas kalibracji zestawu. Zazwyczaj siedzę po środku sofy lub z lewego brzegu - wtedy mam dobre 1.5m do ściany. Kino domowe wypada z tego mieszkania, więc jego odsłuchem bym się nie przejmował. Zdaje sobie sprawę, że filharmonii monachijskiej ani wiedeńskiej nie uzyskam, dlatego opinie z tego forum są mi bardzo pomocne. Nie wykluczam, że może okazać się, że bez sensu inwestować w sprzęt w tym mieszkaniu, ale chętnie podejmę taką próbę. Co do kolumn od S4Home - teraz już zdaje. Mam zamiar poszukać tych modeli i przetestować (najlepiej we własnym domu). A co do odległości od ścian, to tego typu odsunięcie wchodzi w grę jedynie tymczasowo (podczas odsłuchu, a potem powrót). Czy są jakieś polecane podstawki pod kolumny do ich suwania? Czy raczej nie praktykuje się czegoś takiego (w sensie wpływa na dźwięk kolumn itp) ?
  6. jacek75: Amplituner cudów nie ma: http://ocdn.eu/images/skapiec/YWM7MDA_/7c6...5776de70f51.jpg Jedyne, co polecają do słuchania stereo to tryb z pominięciem korektora/procesora i wygaszeniem wyświetlacza - PureAudio to się chyba nazywa, ale brzmi fatalnie. Mieszkam we Wrocławiu, więc dolnośląskie wchodzi w grę. Bywam w Łódzkiem i w Warszawie. Nie słuchałem jeszcze niczego - jak na razie etap planowania i sugestii od Was tutaj - wtedy postaram się czegoś poszukać i posłuchać. S4Home: odległość między kolumnami w konfiguracji 1 to ok 160 cm, a w konfiguracji 1.1 ok 300 cm. Nie słyszałem raczej nigdy echa.
  7. W skrócie: planuje wymianę kina domowego na jakieś dobre stereo. Chcę wydać ok 2500-3000 zł i zaadaptować wszystko do obecnego pomieszczenia, które nie wydaje się dobrym miejscem do słuchania muzyki. Proszę o poradę co zakupić (ew., czy wymieniać też obecny CD). Przeczytałem kilka postów na forum o podobnym temacie i zapoznałem się z zasadami tutaj: http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen zdaje sobie sprawę, że pomieszczenie odsłuchowe spełnia niewiele z wymienionych tu kryteriów, ale takie mam mieszkanie i nic nie poradzę Detale: Wydatek: powiedzmy, że najlepiej gdyby wyszło sztuka za sztukę, a szacuje wartość obecnego sprzętu na ok 2500 zł. Ale jestem elastyczny wzwyż. Nie celuje w sprzęt nowy. W moim zestawie zakupiłem jedynie nowe kolumny – reszta to używki. Stan obecny: Yamaha RX-V671, kolumny TAGA Harmony 5.1 i CD Marantz CD-63SE. Zasilane przez listwę z filtrem antyprzepięciowym, do głośników kable 2,5 mm2 z miedzi beztlenowej (nie wierzę w teorię kabli audio ). Konfiguracja Amplituner+Głośniki nie daje mi żadnej satysfakcji jeśli chodzi o dźwięk. Wydaje mi się płaski, mało dynamiczny i z brakami w tonacji średniej. Muzyka brzmi bardzo jałowo, szczególnie gdy słucha się orkiestry czy brzmień rockowych, jazzowych itp. Jedynie muzyka elektroniczna brzmi tu „jako tako”. CD traktuje tylko jako transport i podpięty jest wyjściem cyfrowym do amplitunera. Zasadniczo słucham muzyki z płyt, od czasu do czasu radia internetowe z amplitunera, muzyka we FLAC z pendrive i ew. audio z TV filmy/koncerty/youtube. Okazało się, że 99% odsłuchu to stereo, bo praktycznie przestałem oglądać filmy z dźwiękiem przestrzennym, więc docelowo wymieniłbym kino na dobre stereo. Moja muzyka: nie ograniczam się gatunkowo, nie słucham (i jestem za delegalizacją) regge, poza tym każdy styl. Przewaga utworów z elementami symfonicznymi lub muzyki symfonicznej, rock, pop, jazz – ale generalnie wszystko. Może mniej elektronicznej łupanki klubowej na rzecz minimali i synthpopu czy retro rave-u. Preferuje odsłuch średniej głośności, lecz wyrazisty i głęboki, niż słuchanie na ¾ głośności. Nie przeszkadza to także w odsłuchach głośnych (np. koncerty itp.), gdzie wtedy wykręcam moc. Mieszkam w bloku, ale mieszkania są bardzo szczelne akustycznie. Żelbetonowe ściany miedzy lokalami, więc dobrze by było mieć zapas jako takiej mocy. Pomieszczenie: Niestety, ale pomieszczenie odsłuchowe to połączenie przedpokoju, salonu, aneksu kuchennego i strefy jadalnianej. Użytkowo daje to ok 35m2 przestrzeni przy dużej elewacji – 3,40 m. Na rysunku zaznaczyłem żółtym i niebieskim strefy, gdzie położone są panele podłogowe (żółty) oraz płytki gresowe (niebieski). Kol. Pomarańczowy to linia, która rozdziela panele i gres. Obok sofy na dole po prawej stronie jest murek o wysokości ok 140 cm, nad którym zawieszone są panele ażurowe tego typu http://bazylia.pl/media/catalog/product/ca...1123525-2_1.jpg Na lewo od sofy jest dość duża szafka z barkiem oraz część jadalna – stolik i krzesła. Sprzęt audio znajduje się w szafce TV i czerwonymi prostokątami oznaczyłem rozmieszczenie mojego zestawu 5.1, gdzie 1.1 to potencjalne miejsce gdzie mogę przemieścić kolumnę 1 a nr 6 to subwoofer (3 – center, 4,5 gł. tylne). Zasadniczo słucham muzyki siedząc na sofie przy stoliczku kawowym, ewentualnie grając w jakieś gry planszowe na stole w części jadalnej. Zasadniczo zależy mi na odsłuchu na sofie. Nie ma zbyt dużego manewru z rozmieszczeniem kolumn w tym mieszkanku, bo jest już na etapie gotowym i rozplanowanym. Nie mogę tu zbyt wiele pozmieniać, bo jest już nieco zagracone. Mogę jedynie odsunąć kolumny od ściany na jakieś 30 cm max.
×
×
  • Utwórz nowe...