Witam, od bardzo długiego czasu rozglądam się po wszelakich forach, czytam recenzje i staram się wybrać sprzęt, który spełni moje oczekiwania. Problem polega na tym, że nie jestem w stanie sam sobie z tematem poradzić, a większość recenzji czy wątków na forach nie odpowiada na moje pytania. Problem podstawowy - stereo czy soundbar pod TV. Kino domowe odpada ze względu na brak możliwości odpowiedniego rozstawienia głośników (brak możliwośći ciągnięcia kabli po mieszkaniu, niemożliwość rozstawienia samych głośników) - więcej załączam na zdjęciu: Pokój 17-18m. Główne przeznaczenie sprzętu grającego: - Słuchanie muzyki (głównie spotify) - 40% - Filmy (głównie netflix) - 60% (nie posiadam kablówki ani tv abonamentowej) Nie zależy mi na niewyobrażalnej mocy, która obudzi sąsiadów, raczej na czymś co zagra dużo lepiej od głośników TV, coś co nie będzie gubiło dialogów na rzecz tła, a w przypadku słuchania muzyki usłyszę przynajmniej większość dźwięków, które artysta chciał przekazać (nie mam wyśmienitego słuchu). Nie przepadam też za mocnym basem, chociaż być może nigdy nie słyszałem ładnego basu, który brzmi, a nie powoduje bólu głowy i wściekłości sąsiedzkiej braci.Nie zależy mi również na dźwięku przestrzennym - zresztą wiem, że nie osiągnę tej prawdziwej przestrzenności z takim budżetem. "Bajery", których bym oczekiwał od takiego sprzętu: - spotify connect - wejście optyczne (pod tv) Budżet 1500-2000 zł. Jestem w stanie nieco jeszcze dołożyć (500-600). Tak naprawdę zależy mi też na czymś małym, salon do średnich nawet nie należy :) Do tej pory przeczytałem mnóstwo informacji o soundbarach, o tym jak bardzo nie warto ich kupować, że lepiej pójść w dobre stereo, etc. Mam za sobą - jak już wspomniałem - kilka recenzji, wątków na forach, produkty, które zwróciły moją uwagę wymieniam poniżej: Stereo: - Denon CEOL N9 (spotkałem się z bardzo pochlebną recenzją, a i finansowo nieźle) - Denon N4 (okrojony o CD, nieco mniejsza moc, brak radia FM, ale finansowo ok. 1400) - Yamaha MusicCast MCR-N670 Grand PianoCraft (poza zakresem budżetu) Soundbary (nie mam pewności czy obsługują spotify connect): - PHILIPS Fidelio HTL 9100 (również nieco poza zakresem) - JBL Cinema SB400 - Yamaha MusicCast YSP-1600 Jak uważacie, czy warto iść w te soundbary? Czy uzyskam "lepszy" dźwięk wybierając np. Denon'a N9/N4 ? Byłbym naprawdę wdzięczny za pomoc, nakierowanie, zaproponowanie czegoś innego. Również byłbym bardzo zadowolony gdyby ktoś z użytkowników podzielił się wrażeniami jeżeli, któryś z powyższych systemów posiada. Pozdrawiam.
