Chcialbym kupic sprzet do sluchania muzyki w dobrej jakosci. Parametry pokoju: 5x5m, wys. 2.5m. Na jednej scianie komplet mebli, na przeciwnej kanapa na ktorej bede siedzial i sluchal . Do tego dosc grube zaslony na prostopadlej scianie. Podloga drewniana. Rodzaje muzyki: rock, klasyczna, ballady (jakies pianinko + dobry wokal). Mam na oku: Amplituner Yamaha N602- zalezy mi na dobrym wsparciu USB, MP3, FLAC, wifi i radio FM. Testowalem tez miniwieze MCR 670 - dzwiek uznalem za podobny ale jednak ciut gorszy( podejzewam ze to glownie kwestia glosnikow). w przyszlosci pewnie uzupelnei zestaw o CD Problem mam z doborem glosnikow. Na uzywane jeszcze nie patrzylem, troche sie nie czuje kompetentny w ocenie takowych (i ich zywotnosci na kilka lat). Ten amplituner mialem okazje posluchac z Elac debut b5 i powiem szczerze ze bardzo mi sie podobalo. Koledzy polecali mi monitory, w tym yamahe HS 5. Czytalem tez troche pozytywnych opinii o tanszych M-Audio BX5 D2. Na 2 glosniki lub monitory nie chcialbym wydac wiecej niz 1000-1300 zl lacznie Bardzo prosze o porade: - czy ten amplituner to dobry pomysl w kategorii do 2500 przy taki ch wymaganiach funkcjonalnych. - czy w mojej sytuacji (nie jestem audiofilem, ale lubie dobry dzwiek ) lepiej pojsc w strone glosnikow czy monitorow, i na jakich modelach sie skupic zeby pojezdzic ich posluchac) ?
