Skocz do zawartości

michal

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Perkoz_1! Fakt, przejęzyczyłem się! Nazwy mi się podobają, ale ta cofnięta średnica i metaliczna góra tak mnie rozczarowała (chciałbym napisać, że „zniesmaczyła”, ale boję się, że ktoś spyta czy jestem kucharzem), że niestety nie biorę ich pod uwagę. Rozczarowałbym moich kolegów. Kolumny chciałem kupić jak najbrzydsze, dostałem dwa koce, nie mam, czego nimi nakrywać. Ze szczerym zainteresowaniem przeczytałem linkowany (to coś z ryb?) wątek. Skoro recenzenci zauważają różnicę w brzmieniu, gdy zmienia się tylko cena, to, czego się po mnie spodziewać? Myślę, że jestem wspaniałym materiałem na profesjonalistę w tej branży. Serdecznie pozdrawiam Michał P.S. Kazalski, dziękuję za linka!
  2. Panowie! Widzę, że mój wątek zaczął żyć własnym życiem. To dobrze, myślałem, że na jednej odpowiedzi się skończy. Niemniej chciałbym na tym skorzystać przy okazji, więc zadam kilka pytań, ale najpierw odpowiem, na wasze sugestie: Perkoz1: Środowisko audiofilskie kieruje się subiektywnością przy ocenach, więc jako adept pozwolę sobie na trochę takowej. Nawa KODA i JAMO mi się po prostu nie podoba. Jakoś kojarzy mi się źle. I dlatego ich nie kupię. Magnat też brzmi podejrzanie, ale te kolumny wszyscy chwalą, więc je rozgrzeszyłem. Poza tym, nie odsłucham kolumn przed zakupem, więc wolę przepłacić dla pewności. Niewiele firm w obecnych czasach może pozwolić sobie na podwójną różnicę w cenie względem konkurencji dla porównywalnych produktów. A jeśli już jakaś tak robi, to raczej jest to powszechnie wiadome. Co do używanych rzeczy, to kupuję tylko produkty o niskiej wartości lub takie na których znam się na tyle, aby nie musieć prosić o pomoc w ocenie znajomych (lub nieznajomych). Jeszcze nigdy nie udało mi się kupić używanej rzeczy wydającej się okazją i nie żałować tego później. Niemniej dziękuję za podpowiedź, z założenia sprzęt miał być nowy w całości i tego się trzymam. Perkoz1, Waldek: Prosiłbym was o kilka bliższych słów na temat bass reflexu, a właściwie jego ustawienie względem ściany. Może macie jakiegoś linka, pod którym znajdę kilka słów na ten temat. Jeśli dobrze rozumiem, fala powinna się odbić prostopadle, aby uniknąć zniekształceń? Waldek: Byłem w jednym z tych salonów, na pewno w czymś są dobrzy. Drugi, też chciałem odwiedzić, ale znalazłem kilka opinii w sieci. Koniec końców wyjechałem i do świąt nic już nie posłucham.. Może powinienem był o tym wspomnieć na początku, uznałem to za nieistotne, chyba niesłusznie. Wybrałem się do Zabrza do sieci MM. Miałem na swojej liście kolumny JBL E-80 (czy 90). Akurat takie mieli, sprzedawca określił je mianem budżetowych (nieźle tam muszą zarabiać). Na czym ich słuchałem nie pomnę. Miałem i operę i trochę rocka. Opera zaparła nam dech w piersiach, w ciągu 3 minut w pokoju odsłuchowym zrobił się tłok, a był to poniedziałek. Przez moment zastanawiałem się, ile zestawów sprzedam. Stałem z rogalem na twarzy i nie mogłem uwierzyć. Puściłem coś innego, jakoś to wszystko zbladło, to się chyba nazywa; brzmiało płasko. Stąd też wziął się mój post, ja nie jestem fanatykiem, nawet amatorem, ja chcę po prostu dobrać poprawne kolumny do zestawu nie mając o tym pojęcia, ani możliwości odsłuchania. Chyba zdecyduję się na Magnat 505 (ew.605), nie słyszałem o nich niepochlebnej opinii. Wszyscy chyba w Magnacie nie pracujecie. Chciałem od początku Tonsil Siesta, ale nikt nie wypowiedział się na ich temat, więc odpuszczę. Pomimo zawężenia wyboru (dzięki wam oczywiście!) jestem otwarty na wszelkie uwagi, do zakupu jeszcze sporo czasu. A tak przy okazji, którego dostawcę sprzętu polecacie? Coś czytałem o problemach z gwarancją Yamaha jeśli nie kupuje się od określonych dsytrybutrów. Prawda to? Jeszcze raz serdecznie dziękuję Michał
  3. Waldek, Dzięki za info, test przeczytałem, brzmi zachęcająco. Jesteś już druga osobą polecjającą Magnaty. Z drugiej strony polecono mi Monitor Audio BR5, sam już nie wiem. Wszyscy wcześniej pozytywnie wypowiadali się na temat Tonsil, naprawdę są kiepskie? Byłem już w trzech sklepach, dwa co prawda to centra handlowe, zestawów stereo znalazłem 3 (po jednym w sklepie), więc odsłuch chyba sobie daruję. Dziękuję jeszcze raz Michał
  4. Witam Szanownych Forumowiczów! Od jakichś dwóch tygodni skrzętnie przeszukuje fora o tematyce audio i z przesytu informacji utknąłem w martwym punkcie. Planuję zakup zestawu: amplituner stereo+odtwarzacz DVD+kolumny. Z uwagi na mnogość sprzętu skupiłem się na dwóch markach: HK oraz Yamaha. Udało mi się dobrać amplituner oraz odtwarzacz, ze względu na ograniczenia budżetowe to była łatwiejsza część. Niestety wybór kolumn przerósł moje możliwości. W związku z tym zwracam się z gorącą prośbą o pomoc. Sytuacja wygląda następująco: - pokój 18m2 (h=2,5m), skąpo umeblowany, - muzyka: rock, punk oraz pochodne, a z drugiej strony opera w dużych ilościach (lepsza połowa nas), - zestaw: Yamaha RX-497+DVDs661 (ew.663) lub HK3380+DVD37, - budżet na kolumny~1500zł (z chęcią wydam mniej), Mam dwa pytaia odnośnie zestawu: 1. Na który zestaw się zdecydować? Wydają mi się podobne pod względem możliwości. Czy zauważę jakąkolwiek różnicę? 2. Czy obsługa DVD bez TV jest możliwa (brak OSD)? DVD wybrałem ze względu na możliwość odtwarzania praktycznie wszystkiego- wersja rozwojowa. Ponieważ od kilkunastu lat słucham muzyki: na słuchawkach z komputera lub telefonu, radia z mikrowieży w kuchni, nie mam żadnych preferencji. Chciałbym po prostu dobrać wszystko odpowiednio, co przy obecnym asortymencie i mojej znikomej wiedzy jest niestety trudne. Czytając fora zapisałem kilka opcji kolumn: - Tonsil Siesta, - JBL E80, - Koda AV702, - Infinity Beta40, Kierowałem się po raz kolejny ograniczeniem cenowym oraz wyszukiwaniem postów po nazwie wzmacniacza, więc nie wiem czy wybór ma jakiś sens. Nie za bardzo mam gdzie odsłuchać wybrane kombinacje, bo; brak czasu, w Gliwicach nie rzucił mi się w oczy żaden salon audio, prawdopodobieństwo „trafienia” akurat takiego zestawu w sklepie jest chyba znikome (jak będzie amplituner to nie będzie kolumn, albo na odwrót). Poza tym mam jakieś skrupuły umawiać się na odsłuch, po czym podziękować i kupić całość za pośrednictwem Internetu. Salony kojarzą mi się z większymi cenami. Błagam pomóżcie, od kilku miesięcy słucham oper na głośnikach z laptopa (jedyny działający odtwarzacz CD w domu), co doprowadza mnie do szewskiej pasji. Mojej drugiej połowie to jakoś nie przeszkadza… Z góry dziękuję i przepraszam za przydługi post Michał
×
×
  • Utwórz nowe...