Skocz do zawartości

apolinary

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez apolinary

  1. Dzięki za wyjasnienia. A jaki jest Twój typ zamiast usher'ów?
  2. Mieszkanie kupiłem w stanie deweloperskim, więc bez kucia tynków by sie nie obyło. Czy dobrym rozwiazaniem będzie puszczenie płaskich kabli po podłodze (pod jeszcze nie położonymi panelami) i porobienie gniazdek przy podłodze, do których w przyszłości można by podłączyć więcej głośników? Jakie kable pasowały by jakościowo do wyżej wymienionego sprzętu?
  3. Dzień dobry, Nie wiem czy ten temat pojawił się w dobrym miejscu, ponieważ nie dotyczy bezpośrednio stereo a połaczenia stereo z kinem domowym więc pozwolę sobie zdublować temat w dziale kino domowe. Problem leży w takim połączeniu kina domowego z odsłuchem muzyki w stereo aby żaden ze składników nie ucierpiał za wiele, zwłaszcza muzyka w stereo. Jestem na etapie wykańczania nowego mieszkania i jednym z zupełnie nowych elementów ma być zupełnie nowy system audio/video. Audio: Docelowa jakość odsłuchu ma być na poziomie zestawu Pioneer'a A-A6-J (wzmacniacz) i PD-D6-J (dyskofon). Video: Docelowa jakość obrazu/dźwięku ma być na poziomie zestawu Pionieer'a LX 5090 (telewizor) i LX71 (odtwarzacz blue-ray). Ważne jest to, że na obecnym etapie zupełnie nie interesuje mnie wielokanałowość w kinie domowym, dobre stereo jest mnie w stanie zupełnie zadowolić. Głośniki do audio i video to prawdopodobnie: Jamo C605 (jeśli czynnik audio przeważy, czyli żona ), JBL ES90 (jesli czynnik video przeważy, czyli ja!!) lub kompromis podnoszący cenę, czyli Usher V-602. Moje główne zmartwienie jest w tym, że nie wiem jak połączyć te wszystkie wymagania w jeden zestaw, nie podnosząc zbytnio ceny. W sprawach technicznych jestem słaby, wiem jedynie czego chcę a nie wiem jak to osiągnąć. Czy da się zmusić ten wspomniany wzmacniacz aby zarządzał rozdziałem dźwięku z dyskofonu, blue-ray'a i telewizora? Czy może pełnic rolę amplitunera A/V, zakładając, że żądanym formatem dźwięku jest stereo? Czy żaden ze składników nie ucierpi na takim połączeniu? Dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi. P.S. Z recenzji wspomnianego odtwarzacza blue-ray wynika, że potrafi on przekazać dźwięk na poziomie cyt.: "tańszego, audiofilskiego odtwarzacza CD". Czy rzeczywiście jest to możliwe (wygląda mi to na ewidentną sprzeczność w samej zasadzie odtwarzania CD a DVD i Blue-ray)? Chyba, że technika poszła naprzód... Ale w to mi raczej moja droga małzonka nie uwierzy, choc byłoby fajnie jakby okazało się, ze wystarczy ograniczyć się do telewizora, kolumn i odtwarzacza blue-ray aby jednocześnie uzyskać odbiór muzyki w stereo na odpowiednim poziomie. Pozdrawiam,
  4. Dzień dobry, Nie wiem czy ten temat pojawił się w dobrym miejscu, ponieważ nie dotyczy bezpośrednio kina domowego a połączenia kina domowego z odbiorem audio w stereo więc pozwolę sobie zdublować temat w dziale stereo. Problem leży w takim połączeniu kina domowego z odsłuchem muzyki w stereo aby żaden ze składników nie ucierpiał za wiele, zwłaszcza muzyka w stereo. Jestem na etapie wykańczania nowego mieszkania i jednym z zupełnie nowych elementów ma być nowy system audio/video. Audio: Docelowa jakość odsłuchu ma być na poziomie zestawu Pioneer'a A-A6-J (wzmacniacz) i PD-D6-J (dyskofon). Video: Docelowa jakość obrazu/dźwięku ma być na poziomie zestawu Pionieer'a LX 5090 (telewizor) i LX71 (odtwarzacz blue-ray). Ważne jest to, że na obecnym etapie zupełnie nie interesuje mnie wielokanałowość w kinie domowym, dobre stereo jest mnie w stanie zupełnie zadowolić. Głośniki do audio i video to prawdopodobnie: Jamo C605 (jeśli czynnik audio przeważy, czyli żona ), JBL ES90 (jesli czynnik video przeważy, czyli ja!!) lub kompromis podnoszący cenę, czyli Usher V-602. Moje główne zmartwienie jest w tym, że nie wiem jak połączyć te wszystkie wymagania w jeden zestaw, nie podnosząc zbytnio ceny. W sprawach technicznych jestem słaby, wiem jedynie czego chcę a nie wiem jak to osiągnąć. Czy da się zmusić ten wspomniany wzmacniacz aby zarządzał rozdziałem dźwięku z dyskofonu, blue-ray'a i telewizora? Czy może pełnic rolę amplitunera A/V, zakładając, że żądanym formatem dźwięku jest stereo? Czy żaden ze składników nie ucierpi na takim połączeniu? Dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi. P.S. Z recenzji wspomnianego odtwarzacza blue-ray wynika, że potrafi on przekazać dźwięk na poziomie cyt.: "tańszego, audiofilskiego odtwarzacza CD". Czy rzeczywiście jest to możliwe (wygląda mi to na ewidentną sprzeczność w samej zasadzie odtwarzania CD a DVD i Blue-ray)? Chyba, że technika poszła naprzód... Ale w to mi raczej moja droga małzonka nie uwierzy, choc byłoby fajnie jakby okazało się, ze wystarczy ograniczyć się do telewizora, kolumn i odtwarzacza blue-ray aby jednocześnie uzyskać odbiór muzyki w stereo na odpowiednim poziomie. Pozdrawiam,
×
×
  • Utwórz nowe...