Witam serdecznie. Mam problem z wyborem odpowiedniego wzmacniacza do swojego zestawu audio. W skład zestawu wchodzi: żródło - Prodigy Hd2 sygnałówka - DIY RK-50 miedź posrebrzana w teflonie, wtyki Neutrik kable głośnikowe - Procab ls25 Kolumny DIY na przetwornikach Morel MDT29 i Vifa M18WH, zwrotnice na elementach jantzen m.in. niebieskie kondy i cewki powietrzne. Jeśli chodzi o wymagania jakie ma spełniać wzmacniacz to przede wszystkim dynamika, stereofonia, głebia i taka soczystość oraz rześkość. Nie chce natarczywości i suchego dźwięku. Muzyka jakiej słucham jest naprawde bardzo różnorodna, ale głównie jest to vocal trance, lżejszy rock, pop. Przykłady wykonawców: ATB, Armin van Buuren, Thrillseekers, Above & Beyond, Dj Shah, Goya, Bartosiewicz, ONA, Fall Out Boy, Linkin Park, Raz Dwa Trzy, Maleńczuk, Dżem, Varius Manx mógłbym długo tak wymieniać Jednym słowem potrzebuje dość uniwersalnego sprzętu. Niestety w Płocku znalazłem tylko jeden sklep gdzie są odsłuchy w dodatku płatne o ile nie kupi się u nich sprzętu, a niestety ceny skoczyły teraz bardzo do góry;/ i nastawiam się raczej na używki. Kwota jaką chciałem przeznaczyc to około 2000zł. Moga to być integry bądź np same końcówki które dałyby radę zagrać bez preampa przez jakiś czas. Pozdrawiam i dziękuje za sugestie Przemek B.