Witam. Po wielu dniach przeglądania postów na wielu forach niestety dalej potrzebuję pomocy w wyborze. Mam zestaw głośników Koda AV-702v2 (5.0) i poszukuję do niego amplitunera. Nie jestem audiofilem ale uszy mam zdrowe Wcześniej miałem zestaw Koda AV-707 + SW100 i amplituner Koda AV-6330 i według mnie zestaw grał przyzwoicie. Opis sytuacji: - Pokój ok 20m otwarty na aneks 10m. - Słucham głównie rocka (Metallica, Marilyn Manson, Slipknot) ale też radia Eska, Eska Rock itp. Oczywiście najważniejsze aby Metallica brzmiała najlepiej - Lubię dźwięk dynamiczny i soczysty basik. - Potrzebuję HDMI audio w amplitunerze ponieważ narazie filmy oglądam z laptopa, który ma tylko takie wyjście. - Telewizor mam FullHD ale nie zależy mi na skalerach w amplitunerze - 80% muzyka i 20% film ale świadomie nie chcę stereo i godzę się na kompromis jakim jest amplituner Chciałbym kupić sprzęt za ok. 2000zł ale jeśli byłby tańszy to bym się nie obraził. Mam już kilku faworytów: - Denon 1909 - bardzo mi się podoba wizualnie - Yamaha 661 - słuchałem u kolegi. W 5.1 ok ale w stereo brakowało mi trochę basu (głośniki Magnat monitor 1000) - H/K 255 - też ładny i podobno dobry w stereo - Onkyo odpada "za twarz" (żona też ma coś do powiedzenia) Teraz jeszcze pytanka: 1. Czy Yamaha HTR-6060 to to samo co V-661? 2. Czy jest sens dopłacać ok 800zł do 663 jeśli nie potrzebuję 7.1 audio HD? 3. Który sprzęt będzie odpowiedni do moich warunków (pomieszczenia i gustu muzycznego)? Dzięki za wytrwałość w czytaniu i ewentualną pomoc w wyborze. .
