[Magnetofony]

Niestety, jeszcze przez jakiś czas nie będę mógł się przekonać o wyższości techniki analogowej nad przenośnymi "grajkami" a to ze względu na... za małą powierzchnię wynajmowanego pokoju (uczę się w Szczecinie). Po prostu nie mam gdzie ustawić nagromadzonego i porzuconego (wiem, dziwne ) sprzętu mojego ojca.

Odnośnie "bylejakości". Nie tylko urządzenia odtwarzające są coraz gorsze (chociaż zdarzają się bardzo miłe wyjątki!), ale przede wszystkim muzyka Nawet zespoły w których pokładałem ogromną nadzieję zeszły na psy.

[Wzmacniacz sluchawkowy do DT 880, HD 800]

Z Sennhieser HD800 dobrze zgrywa się podobno MXM Amp. Jest to projekt DIY kilku forumowiczów-zapaleńców z forum mp3store. Prowadzone są zamówienia na elementy jak i gotowe urządzenia. Sam taki złożyłem i jestem pozytywnie zaskoczony. W swojej cenie nie ma sobie równych gniecie wszystkie wynalazki jakie miałem do tej pory, czyli większość przenośnych Fiio, DIY na lampach PCL83, oraz co najciekawsze Creek obh21. Wszystkie wzmacniacze porównywałem na Creative Aurvana Live!, Koss Porta Pro, KSC-75, Sennheiser 595 i w większości przypadków lepiej brzmiał MXM. Słucham podobnej muzyki co Ty Głównie Led Zeppelin, Pink Floyd, Metallica.

Pozdrawiam,
Rain

[Najlepszy player MP3 ?]

Pewnie wyjdę na antyfana Apple ale co tam. Moim zdaniem te zabaweczki do iPodów są głównym powodem zubożania możliwości odtwarzaczy. Jeśli nie wiecie o co mi chodzi - czy widzieliście iPoda z radiem? Ja o takim nie słyszałem, ale na Allegro można kupić specjalną przejścióweczkę za ok. 100zł która da nam taką funkcję. Jak dla mnie jest to wyłudzanie pieniędzy. Reszta iPodowych bibelotów jak etui wysadzane kryształkami itp. jedynie korzysta z popularności iPoda i służy do zbijania kolejnych tysięcy zysku. Nie przeczę, że iPod wprowadzał nowe trendy - jak postępująca miniaturyzacja przy Shuffle, ale miał też wpadki jak korzystanie z softu Creative. Teraz iPod wiąże się jak dla mnie jedynie z definicjami jak globalizacja, trend, komercjalizacja i popkultura A to niezbyt dobrze.

[Magnetofony]

"tracimy całą magię i specyfikę dźwięku, którą należy przypisać urządzeniom analogowym" - czy mógłbyś wytłumaczyć mi dokładnie co tracimy? Jak dotąd to wydaje mi się, że tracę tylko możliwość "piszczenia" taśmy na rolkach lub rysowanie płyt przy słabym sprzęcie. Tu pojawia się kolejny atut przenośnych odtwarzaczy - cena nieporównywalnie niższa od solidnego sprzętu analogowego. Nie jestem wcale negatywnie nastawiony do techniki analogowej - bardzo często z niej korzystam. Nie wiem jednak co was w niej tak fascynuje.

Odnośnie formatu mp3 - nie sądzę żeby w przypadku nowych wydawnictw jak "Death Magnetic" Metalliki można coś jeszcze stracić na mp3 320kbps

Przypomniało mi się, że gdzieś w internecie trafiłem na wyniki badań z Ameryki, które stwierdzają, że młodzież woli dźwięk mp3 niż dobrej jakości CD-Audio. Nie mogę tego jednak obecnie znaleźć

EDIT: Jednak znalazłem link. Co o tym myślicie?

[Najlepszy player MP3 ?]

iPod to obecnie jedynie przedmiot kultu i szpanu. Jest w tyle za innymi producentami pod względem możliwości, jakości dźwięku i czasu pracy na baterii. Jednak to na nim i AppStore są zgarniane największe kokosy. Prawda jest taka, że nie ma "najlepszego" odtwarzacza. Wszystko zależy od wymagań bo coś co dla jednych jest ekstra rozbudowaną maszynką dla innych jest przebajerzonym szmelcem. Jednak mój ulubiony odtwarzacz to VEDIA V39, a wierzcie testowałem ich sporo. Popieram kwestię wymiany słuchawek, lecz do mojego odtwarzacza dostałem 2x VEDIA VP-SRS200 czyli pchełki doskonałe. Wielu użytkownikom by one wystarczyły, ale ja zainwestowałem w Sennheiser PX100

[Creative zen stone+ 2gb Problem]

Wygląda to na poważny problem. Może odłączyłeś go niebezpiecznie od USB w komputerze? Ja tak przez przypadek uśmierciłem jeden odtwarzacz. W takim przypadku pozostaje serwis. Możesz próbować formatować pamięć ale to ostateczność. Myślę, że coś poszło nie tak przy zmianie firmware, spróbuj jeszcze raz może pobrałeś nieprawidłową wersję. Poczytaj też ten temat są na tym forum naprawdę doświadczeni w tej dziedzinie ludzie.

[Głośniki do telefonu]

Witaj, 70 Wat jako sprzęt przenośny zasilany z akumulatora? Tu nie ma pomyłki? Myślę, że nawet ze wzmacniaczem klasy D nie dasz z tym sobie rady. No ale, jak chcesz. Proponuję złożenie tego kitu Nie daj się zmylić nazwie chodzi w niej właśnie o to, że wzmacniacz jest przystosowany do zasilania z akumulatora samochodowego. Co do zasilania z akumulatora lub sieci to proste rozwiązanie: przełącznik z minusem zasilania podłączonym do bieguna stale aktywnego i plusy z aku i zasilacza do tych przełączanych. No i oczywiście musisz mieć zasilacz stabilizowany 14V.

[Prośba o pomoc]

Dokładnie - myślę, że na Elektrodzie łatwiej znajdziesz kogoś w temacie. Powodzenia

[winyle]

Ja z kolei polecam wizyty w miejscowych antykwariatach. W moim mieście jest "Anticzek" można tam znaleźć prawdziwe perełki po groszowych cenach choć niestety towar oczywiście używany.

[Odbiór muzyki dawniej i dziś.]

Bardzo interesujący temat, to forum coraz bardziej mi się podoba

Ja zaczynałem od hitów pokroju "Aqua - Barbie Girl" słuchanych na walkmanie Sony który otrzymałem na I Komunię Później spodobał mi się hip-hop w stylu Eminema i 2Paca oraz zakupiłem mój pierwszy odtwarzacz Mp3 - noname 128mb z Leader Price z blisko 200zł. Wtedy był to dla mnie szok! Nie zwracałem wtedy jednak uwagi na jakość dźwięku ani muzyki. Teraz wydaję coraz większe sumy na sprzęt i płyty, to straszne chyba powoli staję się audiofilem Zacząłem słuchać rocka, początkowo lekkiego jak Red Hot Chili Peppers, potem coraz cięższego aż doszedłem do metalu. Teraz słucham niemal każdego gatunku muzyki jaki wpadnie mi w ręce. Zacząłem zwracać uwagę na najdrobniejsze "smaczki" w utworach i zmieniam ustawienia EQ do każdej płyty. Trochę się obawiam o przyszłość bo mój apetyt rośnie w miarę jedzenia i już teraz ledwo mogę go zaspokoić.

[Wykonawcy z "chrypą"]

Nie zapominajmy o Garou - zachrypnięty głos i potęgujący efekt "fhrancuski" ; Amy Winehouse i Kurt Cobain - tego dobił styl życia raczej

EDIT: Po małym rekonesansie w moich kolekcjach muszę dodać: Bruce Dickinson i Iron Maiden oraz Artura Gradowskiego wokalistę zespołu IRA.

[Magnetofony]

Witam! Przyłączę się do dyskusji ponieważ mam nieco odmienne zdanie na temat magnetofonów. Jestem młody, przyznaję i nie pamiętam czasów nagrywania audycji z radia na kasety dlatego "kaseciaki" nie mają dla mnie wartości sentymentalnej. Używam magnetofonu Unitra 9108 - dokładnie takiego w połączeniu ze wzmacniaczem DIY na układach GML-026 z którego jestem naprawdę zadowolony. Magnetofonu używam głównie dlatego, że odziedziczyłem po braciszku mnóstwo oryginalnych kaset zespołów rockowych, których uwielbiam słuchać. Niestety w dobie przystępnych urządzeń cyfrowych magnetofon ten wypada moim zdaniem blado. Chodzi mi o wygodę użytkowania. W przenośnych odtwarzaczach MP3 i w moim netbooku wybieranie odpowiadającej nam piosenki trwa nieporównywalnie krócej. Łatwo możemy też przewinąć piosenkę o dowolnego miejsca. Nie ma problemu z wciąganiem taśmy ani ze stertą kaset, dla których ciężko jest mi znaleźć miejsce w pokoju. Być może jakość muzyki z kaset jest lepsza, nie neguję tego ale na moim sprzęcie nie odczuwam wielkiej różnicy między wymienionym wyżej magnetofonem a odtwarzaczem Cowon i7. W związku z tym użytkowanie odtwarzacza pełnego plików FLAC jest dla mnie po prostu mniej kłopotliwe.

[Niedrogi, a dobry przenośny odtwarzacz]

Witam wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy post tutaj

Niestety pozwolę sobie mieć inne zdanie. Otóż według mnie Fuze w kwestii jakości dźwięku jest co najwyżej przeciętny. Cowon i7 to bardzo dobra propozycja jeśli chodzi o jakość dźwięku, wygodę i niezawodność użytkowania. Wiem co mówię bo używam go codziennie. Jest on jednak dość drogi i dlatego polecam odtwarzacz VEDIA V39. Ma on bardzo dobrą jakość dźwięku, ogromne możliwości, długo pracuje na baterii i co najważniejsze jego cena jest obecnie bardzo przystępna. Jego też posiadam i użytkuję na przemian z Cowonem i7 i Vedią C3 i jestem z niego bardzo zadowolony. Polecam!

PS. Nie należy jedynie patrzeć na suche specyfikacje, czasami daleko im do prawdy.