Skocz do zawartości

maciekświeżak

Uczestnik
  • Zawartość

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez maciekświeżak

  1. ok, dymam po dywan do ikeły:) Jeśli chodzi o wzmacha to brzmienie już rozumiem że najlepiej odsłuch, ale czy sugerować się bardzo mocą, bo jednak jak widzę kolumny załóżmy 150W i wzmacniacz 40W to trochę strach mnie ogarnia, ale czy uzasadniony? Pytanie jeszcze o kable RCA, jest analog i cyfrowe wyjście, jakie kupić?
  2. Witam, dziękuję za wszystkie komentarze i rady. Sporo czytałem o imendancji, przewodach ustawieniu itd. Pominąłem natomiast (tak jak piszecie) akustykę:) nie wiedziałem że może mieć to tak duży wpływ na dźwięk raczej odsłuch. Przypomina mi się kiedy byliśmy na wagarach u kolegi którego ojciec był melomanem i zastanawialiśmy się dlaczego ma osobny pokój wyłożony gąbkowymi panelami:) Zaprosiłem koleżankę która ma dobre ucho:) dźwięk wyraźnie się odbija, powiedziała że jest "krystaliczny" ale bez głębi. Dopiero się urządzam więc wszystkie wskazówki wezmę pod uwagę, dywan, obrazy, regał, okna są duże z roletami- dorzucę zasłony. Zestaw grał może 20-30h, więc się pewnie nie ułożył jeszcze, choć słyszałem że ta różnica jest raczej na granicy percepcji, choć znowu inni mówią że wygrzane zestawy w sklepach brzmią znacznie lepiej- sporo tych opinii:) Zostanę wierny Tannoy-om ( co w tej cenie może z nimi konkurować, oczywiście biorąc pod uwagę ich charakterystykę), mogę pokombinować coś z ampli/wzmacniaczem (oddać już nie mogę ale może opchnę), jednak widzę że zdania na jego temat są podzielone. Powiedzcie jak wybierać wzmacha, czy kierować się danymi podawanymi przez producenta- kolega wyżej napisał że traktowałby go jak wzmacniacz za 1500zł, widziałem wzmacniacze za 2300 które maja 60w na kanał??? Czytałem że macie sposoby na odtwarzanie bez ampli, DAC tak??
  3. Witam serdecznie, wszystkich specjalistów i doświadczonych użytkowników i tych mniej, zestawów produkujących muzykę. Jak w temacie kieruję do Was zapytanie odnośnie zestawu kolumn podłogowych Tannoy 7.4 napędzanych amplitunerem Onkyo 8150. Jest to mój pierwszy zestaw który posiadam od miesiąca, zakupiłem go bez odsłuchu.(tak wiem...,ale nie linczujcie) Wybór kolumn był bardziej przemyślany, jeżeli można tak w ogóle powiedzieć, zależało mi na rzetelnym i wiernym przekazie muzyki a te głośniki podobno to potrafią jak i poprzedni model. Jako że nie mam tego porównania nadal mam wątpliwości , zestaw kosztował mnie 4600zł a na kolana nie powalił, mam zastrzeżenia co do basu w pewnych zakresach jest bardzo głęboki potrafi uderzyć i wybrzmieć np w reklamie filmu akcji (gdy łucham muzyki np z yputube), na ogół jednak jest mało wyczuwalny. Szczegóły średnie i niskie bardzo wiernie wchodzą, muzyka jakby PURE ale czegoś brakuje, odsunąłem je od ścian odległość między nimi to jakieś 3m., zy ten ampek to dobry wybór, nie ukrywam że chciałem mieć funkcje sieciowe, a yamahy się trochę bałem bo ponoś gra mniej "neutralnie". Dzwięk jest naprawdę szczegółowy, i to jest mega plus, miałbym okazję kupić Heco music style 900 za 1200zł szt i przeszlo mi przez myśł żeby wymienić, aa dodam jeszcze jakość wykonania naprawdę niezła jak na tę półkę. zestaw połączyłem kablami profigold, Pan w media mi takie polecił( mają osobną żyłę bass??) co mógłbym jeszcze podziałać? Dodam jeszcze ze pokój jest naprawdę niewdzięczny, przy rozmowie słychać pogłos i echo:D jest to prawie 30m.kw. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...