tweetypl

Szafka ma szerokość 100cm, więc rozstaw kolumn będzie nawet mniejszy niż 1,5m. Co do innych odpowiedzi, bo widzę że idziemy w złym kierunku - Panowie, mam takie mieszkanie a nie inne, wiem że cudów nie mogę oczekiwać przy takim rozstawieniu sprzętu, ale nie będę z tego powodu pruł ścian czy wyrzucał mebli. Mieszkanie jest wynajmowane, nie wiem ile jeszcze tam pomieszkam. W dalszych planach mam przeprowadzkę do domku gdzie będzie zdecydowanie więcej miejsca na sprzęt i wtedy poradzę się Was odnośnie prawidłowego rozmieszczenia sprzętu, zresztą już co nieco liznąłem tematu bo Angel podesłał mi bardzo fajne materiały na ten temat. A póki co wróćmy proszę do wyboru optymalnego wzmacniacza pod ten konkretny tor audio. Dalej za bardzo nie wiem co by dobrze napędziło wybrane przeze mnie kolumny. Jedni mówią, ze NAD będzie ok, ale pojawiają się też głosy, że za dużo basu a tego bardzo bym nie chciał, więc raczej NAD by odpadał. Propozycje Denona też za bardzo mnie nie przekonują bo z obecnego PMA-860 jestem średnio zadowolony. Pojawiły się jakieś propozycje Sony, były też głosy na Rotel i Yamaha. Co z tego najlepiej brać? Który konkretnie model?

To może dodam tylko jeszcze kilka uwarunkowań dot. ustawienia. Kanapy nie ma jak inaczej postawić bo nigdzie inaczej się nie mieści, a meble na środku pokoju i na ścianie z oknami (biurko, szafki, stół i słupki) są w zasadzie jednym połączonym i przytwierdzonym na stałe meblem i nijak nie da się tego zmienić. Wolałbym też uniknąć zbyt dużych zmian w mieszkaniu, gdyż jest ono wynajmowane.

Schemat pokoju w załączeniu. Szafka ze sprzętem może stać w zasadzie tylko w tym jednym miejscu, jest tam miejsce akurat na jej szerokość i dwie kolumny podłogowe. Niestety aby nie blokować przejścia na balkon kolumny muszą być bardzo blisko przysunięte do ściany (maksymalnie jakieś 10-15 cm mogę je odsunąć). Jedna z kolumn będzie pomiędzy sofą a szafką ze sprzętem (maksymalne odsunięcie to kilka centymetrów), druga z jednej strony będzie również przy szafce (też maks. kilka centymetrów) a z drugie do ściany będzie miała ok. 1,5m. Jeżeli chodzi o temat ustawiania i akustyki to jestem całkowicie zielony i z chęcią poczytam materiały. Na PM poszedł adres e-mail. Preamp - ok, skoro żaden zintegrowany nie jest za dobry to to wymaganie odpuszczamy. Może być nawet wzmacniacz bez phono, jakby co to mam jakiś tani preamp gramofonowy to sobie podłączę póki nie uzbieram na coś porządnego. Kable - zostawmy temat na później bo ja jestem raczej niedowiarkiem w tej kwestii i uważam, że przy sprzęcie tej klasy jakim posiadam kabel za kilka stów nie zrobi absolutnie żadnej różnicy. Ewentualnie po zestawieniu wszystkiego zastanowię się nad wypożyczeniem jakiegoś lepszego okablowania aby samemu się przekonać. Póki co ma to grać na tych kablach co napisałem. Do tej pory wymieniony przeze mnie gramofon był podłączony preampa Berhinger P440, potem sygnał szedł do Denona PMA-860 a następnie do kolumienek Tannoy M2. Ustawienie było podobne, z tym że zamiast szafki na sprzęt był mały stolik a kolumny stały obok niego na podłodze. Jak oceniam tą konfigurację? Przede wszystkim to wzmacniacz mi nie pasował. Używałem go w zasadzie tylko i wyłącznie jako końcówkę mocy, czyli non stop grał z włączonym source direct. Po wyłączeniu tej opcji, czyli przepuszczeniu sygnału przez wszystkie regulacje barwy dźwięk stawał się totalnie mdły, bez żadnej przestrzeni, wszystko się rozmywało. Na source direct było zdecydowanie lepiej, ale powyżej połowy głośności bas stawał się już dudniący, nieprzyjemny. Góra i średnica grała czysto i mocno, ale trochę mi brakowało w tym całym brzmieniu pazura i szczegółowości. Preamp w tym denonie też mocno rozczarowywał, rozmydlał bardzo dźwięk i gubił szczegóły. Nawet tak budżetowy preamp jak berhinger p440 grał dużo lepiej i z większym pazurem.

Witam serdecznie. W związku z małym przemeblowaniem w mieszkaniu i brakiem możliwości sensownego ustawienia dotychczasowych kolumn podstawkowych przyszedł czas na wymianę sprzętu. Wiąże się to z wymianą wzmacniacza i tu prośba do Was o poradę. Wymagania: Cena - najchętniej do 1500zł, jeżeli naprawdę warto dopłacić to mogę max. 2000zł dać. Impedancja - musi to grać przy 4 Ohm-ach gdyż takie będą kolumny Wygląd - najchętniej coś w stylu sprzętów z lat 90-tych (podobają mi się sprzęty typu denon pma-860, yamaha ax-900 czy marantz pm82) Pilot - koniecznie wzmacniacz musi mieć pilota Phono - dobrze by było, żeby miał dobrą sekcję przedwzmacniacza, ale w razie czego mam budżetowego Behringera P440, więc moge go na chwilę podłączyć aż nie uzbieram na porządny przedwzmacniacz Stan - najchętniej jakiś używany wzmacniacz z dawniejszych lat Specyfika toru: Źródło - głównym źródłem będzie gramofon Dual CS506 z wkładką Dual 45E i zamontowaną igłą Ortofon DN 155 E. Dodatkowymi źródłami będzie tuner radiowy Denon TU-580RD a w przyszłości chciałbym też podłączyć cały zestaw pod telewizor. Kolumny - ma to zagrać z kolumnami które zamierzam kupić czyli DALI 450. Mają one 4 Ohm-y więc wzmacniacz musi im podołać. Kable - zwykłe kable głośnikowe Lexton 4mm, RCA jakieś tanie Vitalco Pomieszczenie i preferencje odsłuchowe: Pokój - pomieszczenie ok. 30-35m2, salon z otwartą kuchnią, w żaden sposób nie dostosowane do odsłuchów Muzyka - przede wszystkim rock, rock i jeszcze raz rock. W dalszej kolejności pop, trochę jazz i blues. Preferencje - preferuję raczej neutralne brzmienia, bez przesadnego basu, z czystą i mocną średnicą i górą. Jestem natomiast uczulony na dudniący i mdły bas. Ma być albo punktowy, mocny i nie dudniący albo niech się schowa na dalszy plan i nie przeszkadza średnicy i górze. Moje typy: NAD C370 Sony FA5ES Marantz PM82 Onkyo 9755 Co z tej listy zagra najlepiej we wspomnianej konfiguracji? A może jeszcze jakiś inny model godny uwagi polecicie?