Dominik Papierok

Ale nie musimy przecież wlać od razu całego piwa Zawsze można przykręcić trochę niskie tony. Jeśli będą miały takie samo natężenie jak gdyby wydobywały się z monitorków, to nie rozumiem dlaczego miało by się dziać coś złego. Wzmacniacz raczej nie powinien nic podbarwić, a przynajmniej będę starał się tego uniknąć. Nie pisałem o oglądaniu telewizji, tylko filmów Odpalane również z komputera, na projektorze. Prawdopodobnie również pokuszę się o DAC w tym wzmacniaczu, choć układ ALC1220 na aktualnej płycie sprawuje się świetnie, więc nie wiem czy ma to sens. Co do socjalizmu to trwa dalej i ma się coraz lepiej... ale może nie schodźmy na tematy polityczne

Narazie 10m2 ale w niedalekiej przyszłości się to zmieni, tak jak pisałem na ok 30m2, więc myślał bym przyszłościowo. Nie bardzo rozumiem jak kolumny mogą być za duże, jeśli będę słuchał przy takiej samej głośności jak na podstawkowych. Podlogowe wg mnie ładniejsze niż podstawkowe na podstawkach, a niestety nie miałbym gdzie indziej ich ustawić. Pisząc o grillu miałem bardziej na myśli imprezę przy grillu, a nie jakieś przygrywanie w tle Co do dźwięku to coś właśnie takiego ocieplonego, z fajnym miękkim basem, żeby góra nie kłuła w uszy. Jako elektronik hobbysta to wzmacniacz pewnie złożę sobie sam, źródłem komputer, po drodze może jakiś equalizer się też znajdzie. Kable oczywiście mam, miedziane 4mm2, nie żadne komunistyczne aluminiowe

Witam Jak w temacie, szukam kolumienek do pokoju o powierzchni ok 10m2 (w niedalekiej przyszłości zrobi się z tego 25-30m2) Posłużą w szczególności do słuchania muzyki(w większości polski rap), rzadziej do filmów. W grę wchodzą tylko podłogówki, miło żeby miały przyzwoity bas, i większą moc co by czasami przy grillu mogły pograć. Myślałem nad rodzimej produkcji STX'ami F-200 Ale raz je zachwalają że w tej cenie bardzo dobre, a innym razem odwrotnie że za pół ceny można mieć 3 razy lepsze, więc już sam nie wiem. Budżet to jakieś 800-1000zł, używane też mogą być, byle by jakiś w miarę dostępny model.