ad1) Rotel RL 810, to zdecydowanie głośniki. tak są niezwykle rzadkie. Siedzą w nich Duńskie Peerless'y. Soniak... no mam do niego sentyment.
ad2) Preferuję cieple głębokie brzmienie. Miękkie basy.
ad3) Wiadomo, zależy od jakości, jednak wolałbym zapłacić więcej niż mniej. Nie boję się rzeczy używanych i wiekowych, nie licząc przeprowadzek nie rzucam głośnikami. 500zł, to max. raczej mniej, dużo mniej...
Zależy mi na niezawodności, kupić dziś i za 5lat pomyśleć o wymianie, a nie bawić się w naprawienie co pół roku.