Witam
Sprawa wygląda tak: podczas słuchania muzyki, oglądania filmów, spania - drażnią mnie wszelkie dźwięki zewnętrzne bez względu na skale (hałasujący system windy w bloku, biegające po suficie dzieciaki sąsiadów, grający telewizor, oraz inne stuki puki wydobywające się za ścian bloku). Nic z tym nie zrobię, tak mam i koniec . Szukam więc rozwiązań, które zredukują problem (najlepiej dom wolnostojący w szczerym polu, ale to jeszcze długie się nie uda ). Co możecie polecić w tych dwóch przypadkach, żeby w najlepszym możliwym stopniu odciąć się od świata:
1. Oglądanie filmów – początkowo napaliłem się na Bose QC 25 z ich podobno fenomenalnym aktywnym tłumieniem hałasów. Później poczytałem jak to działa no i nie jestem przekonany czy ten system poradzi sobie z moim problemem, czyli nagłymi, często nierytmicznymi odgłosami zewnętrznymi. Idealne były by słuchawki, które nieustanie tworzą pewien rodzaj bariery, bez systemu nasłuchu. Na razie o takich nie słyszałem. Zacząłem więc myśleć o jakiś słuchawkach z dobrą pasywną izolacją dźwięku i początkowo znalazłem Sennheiser’y 280 pro albo ATH-M50x.
Ogólnie nie zależy mi na bezprzewodowym systemie, dźwięk też nie musi być audiofilski, co nie znaczy że ma być zły. Priorytet to wytłumienie, później dźwięk, następnie możliwość łatwej wymiany poduszek/gąbek w przyszłości no i długi kabel min. 2,5m. Co moglibyście polecić ? - to pierwsza sprawa, a druga to interesują mnie Wasze opinie co do Bose’ów i systemu ANC – czy poradzi sobie z odgłosami o których pisze?
2. Kwestia słuchawek in-ear do spania. Tutaj podobna sytuacja – napaliłem się na Bose QC 20, ale czy coś zdziałają ? Proszę o opinie w tym temacie. Jeżeli uważacie, że to zły pomysł to ponownie – jakie słuchawki polecicie, które mają bardzo dobrą izolację ? Tutaj jest prościej, bo jakoś odsłuchu nie gra dla mnie roli. Chodzi mi jedynie o puszczanie dźwięków typu white noise. Muszą też być bardzo wygodne, by nie wypadały i nie wadziły zbytnio w nocy.
To tyle moich problemów życiowych Mam nadzieję, że coś poradzicie.
