Skocz do zawartości

Michał Zet

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Sopot
  1. Witam Jestem nowym userem który nie posiada wielkiej wiedzy mówiąc delikatnie Nabyłem wzmak Yamaha 402D i głośniki Nota 550X ogólnie jestem zadowolony ale mam jeden aspekt który wydaje mi się być podejrzany, dlatego chcę zapytać specjalistów albo jak wolicie po prostu ludzi z większym doświadczeniem Pokrótce, odnoszę wrażenie że niektóre rejestry są za bardzo schowane, dziwnie to brzmi gdy gitara rytmiczna w zasadzie ginie a gdy wjeżdża wokal to jest ostry jak brzytwa i z przodu, na początku myślałem że to taka specyfika brzmienia ale w takim na przykład utworze Elvisa króla Viva las Vegas sam początek gdy zaczynają grać instrumenty są w zasadzie niesłyszalne, w wielu utworach rożnych wykonawców mam wrażenie jakby część czestotliwosci była zgnieciona jakby nie wiem kabel nie stykał stąd kieruję się do refleksji. Czy kable których używam, wiekowe, high performance cable made in germany mogą pwoodować taki efekt ? Raczej wydają mi się być solidne po oskórowaniu jest w nim naprawdę sporo miedzi, kolega od którego je otrzymałem twierdził że kiedyś nabył je za niemałe pieniądze w co mu wierzę. Miałem też podejrzenie że to przez DVD którym odtwrzalem muzyke z CD ale sprawdzilem też przez spotify oraz wrzucilem utwory na pen drive (utwory z wysokim próbkowaniem) Reasumując 1sze wrażenie z odsluchu było takie że uznalem że poprzednie głosniki totaleni budżetowe Microlab Solo 7C grały pełniej i nie ścinały tak pasma. Tylko proszę nie piszcie mi żebym wymienił wzmaka albo głośniki i że kupiłem padakę Kupiłem to na co było mnie stać i ogólnie jestem zadowolony ale jak mówię czegoś mi brakuje i coś wzbudziło moją podejrzliwość w brzmieniu. Aha na kablach mam mam wtyki bananowe pozłacane jakies za 5 zl za sztukę nie wiem czy to moze miec jakies znaczenie ? EDIT: jestem imbecylem i źle podłączyłem głośniki...juz jest ok, sorry za zamieszanie.
×
×
  • Utwórz nowe...