Poganin

Jak w temacie. Z racji tego, że AFO są modelem raczej ciepłym i z wycofaną średnicą, poszukuję otwartych słuchawek w podobnej klasie cenowej - około 4000 zł, ale bardziej eksponujących wokal. Będzie to u mnie grało na Aune S6. Zależy mi jednak, żeby nie grały za mocno górą, bo takie brzmienie dość szybko mnie męczy (słuchałem kiedyś Final Audio VI i kompletnie nie przypadły mi do gustu przez nadmiernie wyeksponowaną górę). Zamknięte Aeony też odpadają, bo brzmią dla mnie jakoś tak cienko. Z tego, co do tej pory czytałem, Hifiman Ananda chyba pasowałyby brzmieniowo. W grę jeszcze wchodzi Focal Clear, choć to już wyższa półka cenowa. Czy jakieś inne modele przychodzą szanownym kolegom jeszcze do głowy? Może coś z oferty Audio-Technica? Wcześniej używałem AD700, które bardzo mi odpowiadały.

Jak w temacie. Czy słuchawki Hifiman faktycznie są aż takie zawodne, jak się czyta w internecie? Rozważam obecnie zakup jakiejś komplementarnej pary do otwartych Aeon Flow (niekoniecznie planary, chociaż to brzmienie bardzo mi odpowiada), i zastanawiałem się nad Hifiman Ananda, ale wolałbym nie musieć się znowu pałować z reklamowaniem wadliwej pary (Aeony grały ciszej lewą stroną).

Jeżeli koniecznie musi to być zestaw słuchawkowy z mikrofonem, to bierz HyperX Cloud, jeżeli nie masz za dużej głowy. To jest model oparty na bardzo dobrych chińskich słuchawkach Takstar Pro 80.

Piotrek, dzięki za Twój komentarz. Być może w późniejszym okresie zechcę te Elaki wymienić na inne głośniki podstawkowe. Zakładając, że kupię PM6006, jakie głośniki dobrze z nim zagrają? Zensory 3?

Dzięki za propozycje! Lampa opada niestety, brak miejsca. Nadal jestem ograniczony tą 18-centymetrową szczeliną między komodą a biurkiem. Zgaduję, że nie macie sklepu w Warszawie? Z dojazdem do Pabianic byłby dla mnie problem niestety. Posłucham tego Marantza w tygodniu z moimi kolumnami. Jak mi się brzmienie spodoba to zgłoszę się po ofertę. Spróbuję również poszukać sklepu, w którym można by tego Onkyo posłuchać. X-i50BT niestety również odpada z racji braku wejść cyfrowych (chcę mieć możliwość podłączenia konsoli).

Jako wieloletni użytkownik AD700 (wcześniejszy model) mogę potwierdzić, że basem one nie grzeszą. Ale z drugiej strony przy niektórych utworach potrafią kopnąć tak, że bas jednak czuć aż w klatce piersiowej (np. "Song of the Ancients [Fate]" ze ścieżki dźwiękowej z gry NieR).

Jesteś pewien, że to przebicie, a nie problem z reprodukcją dźwięku o określonej częstotliwości. HyperX Cloud, a przynajmniej mój egzemplarz, ma dziurę w wysokich tonach. Nie pamiętam dokładnie częstotliwości. Powiedzmy, że od tonów niskich po 12 kHz wszystko jest słychać. Potem nagle między 12 a 13 kHz nic nie słychać, a od 13 kHz do mojej granicy słyszalności wszystko jest znowu ok. Może Twój egzemplarz ma to samo?

Jak pisałem w wątku przytaczanym poniżej, chcę zmienić ten nieszczęsny amplituner na coś innego. Nie chcę pod biurko wstawiać pełnowymiarowego amplitunera, a koledzy podpowiadają, że wybrany przeze mnie model Pioneera nie gra dobrze. Może więc powinienem podjąć temat z innej strony i rozważyć zakup wzmacniacza? Czy wymienione w temacie modele Marantza dobrze zgrają się z Elacami, czy może inne urządzenie zagra z nimi lepiej? Od razu zaznaczam, że PM8005 nie wchodzi w grę, ponieważ jest poza zasięgiem mojego portfela, a do tego potrzebuję wejścia cyfrowego. Tak czy inaczej w tygodniu idę posłuchać jak te wzmacniacze grają, ale może jest jeszcze coś innego w okolicy 2000 zł. Z góry dzięki za sugestie.

Czy ten Onkyo TX-L20D posiada korektor dźwięku? Nie mogę znaleźć nigdzie informacji na ten temat. SX-S30DAB posiada pokrętła regulacji basów i trebli, ale jak to wygląda w TX-L20D?

No ja właśnie stoję przed wyborem poruszanym w temacie i mam dylemat, czy iść w amplituner stereo czy tylko wzmacniacz, bo tylko stereo jestem zainteresowany. Pokój jest mały (jakieś 10 m2), głośniki stoją na biurku, więc odsłuch z bliska. Przeznaczenie to muzyka/gry i dużo dużo dalej filmy, ale nie interesują mnie akustyczne fajerwerki przy oglądaniu filmów. Z jednej strony amplituner dałby wygodę podłączenia do niego PC i konsoli po HDMI i wyprowadzenia potem tylko kabla HDMI na monitor, żeby puścić obraz, a dźwięk idzie na stereo. Zaleta? Ograniczenie kabli, ale pewnie amplituner nie zagra tak dobrze, jak wzmacniacz w podobnej klasie cenowej (domniemanie tylko; nie znam się). Z drugiej strony, wzmacniacz pewnie zagra lepiej, ale potrzeba będzie więcej kabli.

Obudowa slim jest preferowana, ponieważ nie mam za wiele miejsca. Nie chcę, żeby urządzenie mi się przegrzewało z racji niedostatecznej wentylacji. Przy tym Onkyo, którego używam teraz, mam może 3-4 cm odległości od blatu biurka i czuję czasami ciepło na jego górnej powierzchni. Czy amplitunery slim grają stanowczo gorzej od modeli pełnowymiarowych? Bo jeżeli tak, to może warto pójść w inną stronę, zrezygnować z HDMI i zamiast amplitunera wybrać może raczej wzmacniacz stereofoniczny z paroma wejściami cyfrowymi (np. USB i optical i mieć nadzieję, że nic mi nie będzie pykać przy zaniku dźwięku).

Marshalli nie znam, ale mogę polecić Takstar Pro 82 w tych granicach finansowych. Chińskie, ale naprawdę wygodne. Nawet mocno się w nich uszy nie pocą. Mają takie fikuśne przełączniki basu na muszlach, więc można sobie dostosować brzmienie w zakresie 0 do +6 dB. Kabel odpinany.

I jak, dotarły słuchawki? Ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń na ich temat.

Uszanowanie kolegom. Kupiłem ostatnio używany amplituner Onkyo TX-SR501E, podłączyłem go do kolumn stereo ELAC DEBUT B5. Zestaw gra ślicznie, jak podbiję bas na +4 dB i treble na +6 dB to gra dla mnie wprost idealnie. Niestety pomimo jakości dźwięku ten amplituner ma dla mnie jedną gigantyczną wadę, która całkowicie psuje mi przyjemność ze słuchania - za każdym razem jak zanika dźwięk dochodzący do urządzenia (koniec piosenki, zapauzowanie filmu, cichy ekran ładowania w grze), to z głośników dochodzi ciche pyknięcie. Udało mi się zdiagnozować, że dzieje się tak, kiedy komputer/PS4 mam do amplitunera podpięte po kablu optycznym. Serwis ONKYO potwierdził, że taki urok tego urządzenia i nic się z tym nie da zrobić. Jak podepnę komputer po kablu analogowym, to problem znika, ale mam wrażenie, że dźwięk traci trochę na krystaliczności. Niestety nie ma możliwości podpięcia urządzeń po HDMI, bo ten amplituner ich po prostu nie ma. Tak więc zastanawiam się nad zakupem jakiegoś nowego urządzenia - amplitunera albo wzmacniacza. Najlepiej w wersji slim, żebym mógł wstawić na komodę pod biurko (18 cm miejsca w pionie). Przyglądam się Pioneer SX-S30DAB, ale może koledzy z forum wypowiedzieliby się w temacie tego amplitunera, albo zaproponowali coś podobnego do 2000 złotych. W kwestii jakości dźwięku to wolałbym, żeby grał naturalnie i żebym mógł sobie sam dopasować korektorem barwę. Ten Pioneer ma kilka złącz i wyjście HDMI, więc mógłbym podpiąć do niego również komputer i cały sygnał przez niego puścić (można tak zrobić, prawda?).

No dzięki za odpowiedź, trochę mnie to uspokoiło. Niemniej dalej nie wiem, jakie słuchawki ten amplituner będzie w stanie napędzić. Czy z tych danych technicznych w instrukcji da się to jakoś wywnioskować czy może lepiej udać się do źródła i pytać producenta, licząc na to, że poda potrzebne informacje?

Jeżeli uda Ci się gdzieś je znaleźć, to w tej cenie spokojnie mogę polecić ATH-AD700 firmy Audio-Technica. Idealne słuchawki do komputera zarówno do gier, jak i do muzyki. Używam swoich od sześciu lat i cały czas pięknie działają. Sam noszę okulary i mogę potwierdzić, że w ogóle nie przeszkadzają ani nie wciskają nauszników w głowę. Nausznice mają duże, miękkie i pokryte welurem, więc głowa się nie poci. Komfortowe, pięknie grają (bas czasami czuć w klatce piersiowej), bardzo łatwo zapomnieć, że się je ma na głowie. Ponoć dobrym modelem jest również Beyerdynamic DT990 (chyba łatwiej będzie je dostać niż AD700), tylko musisz zwrócić uwagę na ich opór, bo są dostępne w trzech modelach: 32, 250 i 600 omów.

Moje uszanowanie. Trafia mi się okazja kupienia używanego amplitunera Onkyo TX-SR501E za nieduże pieniądze, ale nie jestem w stanie nigdzie znaleźć informacji słuchawki o jakim maksymalnym oporze będzie on w stanie napędzić. W tej chwili używam ATH-AD700 (32 omy) podłączonych bezpośrednio do komputera, ale boję się, że jak podepnę je do amplitunera, to mi je rozerwie W instrukcji nie znalazłem żadnej informacji na ten temat, a z parametrów technicznych nie jestem w stanie nic wywnioskować Czy ktoś z kolegów wyznających się w temacie mógłby się wypowiedzieć w tej kwestii? Podaję link do instrukcji: http://www.intl.onkyo.com/downloads/manuals/pdf/tx-sr501_manual_e.pdf (dane techniczne są na końcu). Instrukcja jest w jęz. angielskim. Nie byłem w stanie znaleźć polskiej wersji. Z góry dziękuję.