Witajcie.
Wybieram zestaw głośnikowy 5.0 do kina domowego, bez sub (może w przyszłości).
Zastosowanie: film 60%, muzyka (spotify) 40%
Salon 30m2
Budżet na zestaw głośnikowy to 2000.
Zestaw ma być podłączony do Yamaha RX-V483 lub Denon AVR-X1400H - tu jeszcze się waham, ale są wątki w tej sprawie i tu nie chcę dublować tematu aplitunera.
Do sedna:
Ze względu na budżet, niewielkie wymiary i pochlebne opinie zapadła decyzja o zakupie set 5.0 Boston Acoustics CS 260/23/225 MKII i było zadowolenie z podjęcia decyzji
Podczas szukanai dobrej oferty na w/w zestaw trafił się sprzedawca który próbował mnie przekonać że lepiej zagra Wilson RAPTOR 5/MINI/VOCAL i namieszał mi w głowie
Ten Wilson ma dużo mniejszą objętościowo konstrukcję frontów (839 x 170 x 264 mm vs Boston 960 x 210 x 263mm) , a w nich mniejsze głośniki 2x5" vs 2x6,5", jest to też dużo młodsza marka niż Boston. Nie wiem co o tym sądzić ponieważ Pan był z salonu dystrybutora marki Horn, czyli właściciela Wilson więc mógł zachwalać produkt "wewnętrzny".
Znacznie mniejszy gabaryt Raptor 5 nawet mi pasuje ale obawiam się że to jednak klasę niższy produkt i gorzej zagra w porównaniu do Boston CS 260 II.
Nie udało mi się namierzyć obu zestawów w jednym miejscu aby je porównać na ucho.
Czy ktoś z Was słyszał oba zestawy lub może je obiektywnie porównać?