Skocz do zawartości

Yattaman

Uczestnik
  • Zawartość

    57
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Yattaman

  1. Nie, to opis (i zdjęcia) z aukcji niższego modelu, niż ten, którym jestem zainteresowany. Co myślicie o nich po tych zdjęciach/opisie? Dziś oglądam i słucham raz jeszcze tych moich. Dam znać jaka decyzja w weekend. Pozdrawiam. 

    P.S.

    Zadałem kilku osobom sprzedającym kolumny Pilota o to co wiedzą o tej marce. Odsiewając ewidentnie handlowy bełkot mający mnie tylko zachęcić do ich kupna, wspólny mianownik dla tych odpowiedzi jest mniej więcej taki: firma mało znana, bo istniała tylko około 10 lat - podobno przeinwestowali w budowę kolumn "z wyższej półki";) i zbankrutowali, bo popyt był mniejszy niż się spodziewali; nie była to też bardzo masowa produkcja, cyt: "niemiecka manufaktura kolumn tworzyli od budżetowych kolumn po konstrukcję hiend za kilkadziesiąt tysięcy dm. Często korzystali z przewodników vifa seas scen speak westra itp"; szczegółem rozpoznawczym kolumn z wyższej półki Pilota były podobno te, ze złotym logo i tabliczką znamionową z tyłu też w tym kolorze...

     

    Próbowałem też na ten temat poczytać i coś zrozumieć z niemieckich portali. Jeśli dobrze zrozumiałem, Pilot rzeczywiście miał ambicje na sprzęt z wyższej półki, ale jako mało znana firma (jeśli dobrze wyliczyłem, założona w końców ce lat 70-tych) nie mogła w latach 80-tych się przebić. Próbowali też swoich sił na rynku amerykańskim, ale były problemy z dystrybucją. W 1989 r. postawili na serię budżetowych kolumn, chyba na zasadzie ratowania firmy, co jednak ostatecznie ich pogrążyło i padli. Poza tym dużo rozpisują się o dobrych markowych przetwornikach i przemyślanych, nietuzinkowych konstrukcjach skrzyń. Powołują się na wygrane testy w niemieckich czasopismach zajmujących się tematyką audio (lata '86-'88).

    No i cytat z niemieckiego forum audio (2007 rok, przepraszam za tłumacza google):

    "Pod koniec lat osiemdziesiątych wydałem dużo pieniędzy (1500 DM) na te czasy i zainwestowałem w 2 stojące pudełka ST 404... Dają mi wiele przyjemności przez wiele lat, ponieważ mają dobrą wydajność i szczególnie przejrzyste centra. Jednak marka, która wydaje się stosunkowo mało znana co najmniej kupującym na rynku głównym, dość szybko zniknęła z rynku. Dzisiaj wciąż można znaleźć bardzo tanie systemy 5.1 o tej nazwie, ale nową etykietę na rynku - ale najwyraźniej nie ma to nic wspólnego z oryginalnymi pilotami, z wyjątkiem nazwy. Na początku tego roku przeszukałem to, co zostało z dawnych czasów, a nawet znalazłem dobrze zachowane ST 505 za niewielkie pieniądze (patrz zdjęcie po prawej). Nawet małe dwu- i trzykierunkowe regały były dostępne w znanym domu aukcyjnym za bardzo przystępne ceny (około 30 EUR / para).''

     

     

  2. W międzyczasie znalazłem to: https://allegro.pl/oferta/pilot-classic-600-hi-end-seas-rex-najwyzszy-model-7765187388

    Model niższy od mojego.

    "...kolumny już nie istniejącej firmy PILOT która budowała wysokiej klasy i bardzo drogie kolumny w latach 80-90

    po czym firma zbankrutowała...

    Kolumny oparte na słynnych głośnikach norweskiej firmy SEAS

    tu zastosowano jako niskotonowe SEAS P17 REX model H416 8ohm

    średniotonowy SEAS MP 14 RCY bardzo udany model montowany w hi-endowych zestawach audio

    i wysoki ton SEAS 25 TFF chłodzony fluidem

    całość wykonana wręcz audiofilsko co w dzisiejszych czasach nie do osiągnięcia

    każdy z głośników w osobnej komorze rezonansowej!!"

    Są też zdjęcia samych głośników od strony magnesów i w tle trochę wnętrza.

  3. Wracam do tematu, bo negocjacje posunęły się do przodu. Piloty, jak w temacie mogę mieć za 1500 zł (ten właśnie egzemplarz). Jak tym razem ustaliłem, przetworniki w komunach też są Seas'a. Za taką cenę to już chyba warto (jest prawie to połowa ceny nowych Maestro III). Do jutra jeszcze szukam. Jak wezmę, podzielę się szczegółami budowy i wrażeniami. Pozdrawiam.

  4. Witam.
    Wpadł mi w ręce amplituner Marantz SR-50L. Po uruchomieniu gra bez uwag przez kilka minut, następnie słychać narastające buczenie w głośnikach nawet przy maksymalnie zmniejszonej głośności. Jest tak samo przy jakimkolwiek źródle: CD czy deck, a nawet przy odłączonym źródle dźwięku. Po zdjęciu obudowy zauważyłem przebarwienia w kilku miejscach na płycie głównej, co widać na zdjęciach. Reszta wygląda ładnie.
    Pytanie - czy te elementy są przepalone i mogą być przyczyną tych problemów. Czy opłacalna jest naprawa, ile może realnie kosztować?

     

     

    IMG_9893.JPG

    IMG_9879.JPG

    IMG_9880.JPG

    IMG_9889.JPG

    IMG_9884.JPG

    I jeszcze z drugiej strony płytki:

     

    IMG_9876.JPG

    IMG_9877.JPG

    IMG_9878.JPG

  5. No cóż, wygląda na to, że temat niniejszy jest z kategorii ''rozwiąż to sam'' ;)

    Podzielę się tym, co zrobiłem. Otóż zamontowałem tam żarówki takie, jakie były dostępne w necie, starając się w miarę możliwości trzymać się wspomnianych ustaleń ze schematu. W skrócie: do ogólnego oświetlenia skali użyłem takich żarówek osiowych 6,3V 250mA (wymieniłem obie, choć jedna oryginalna świeciła-chciałem mieć jednolitą barwę i równomierne nasycenie)...

    osiowa.jpg.63c97631f06069960f0938bbcac3767b.jpg

    W pozostałych miejscach (podświetlenie wskaźnika wychyłowego, lampek ''stereo'' (itd.) oraz języczka wskaźnika wybranej stacji radiowej) zamontowałem jednakowe żaróweczki 6V 50mA, o takie:

    468739097_maa.jpg.b9d2e2ca78ddd7f7d3a85cdf357407bd.jpg

    Efekt wizualny jest w mojej ocenie właściwy, taki jak w oryginale:

    IMG_9828.thumb.jpg.6225fe270b97c6f7a49ad787362ba073.jpg

    IMG_9829.thumb.jpg.e70da48f22cac4c9f868fdcc638528e5.jpg

    IMG_9831.thumb.jpg.680f25b51adf3c075b9ec183d49d80cf.jpg

    IMG_9832.thumb.jpg.a2635bb529fc947ec7560038ba1f476a.jpg

    A teraz problem do usunięcia na przyszłość. Po tygodniu testowania otworzyłem pokrywę i zajrzałem do środka. Tak, jak się spodziewałem problemem jest emisja ciepła przez użyte żarówki. Choć z zewnątrz problemu nie widać, sprzęt nie nagrzewa się w pobliżu źródła światła nadmiernie, to już miejsce mocowania tak. Plastik w bezpośrednim pobliżu żarówek delikatnie, ale wyraźnie się nadtopił. Problem był widocznie już przy rozwiązaniu fabrycznym, bo jak pisałem wyżej, lekkie przebarwienie i podtopienie plastiku zauważyłem przy oryginalnych żarówkach ogólnego oświetlenia skali. Teraz problem się pogłębił. Najgorzej w przypadku mocowania żarówki języczka skali, które znacznie się nadtopiło i w części bezpowrotnie uszkodziło (musiałem je zrekonstruować). Wyjątek stanowią mocowania lampek ''locked'', ''stereo'' i ''tuned'', które wykonane są z grubej gumy i widać lepiej izolują ciepło. Rozwiązałem to tak, że starałem się poprawić ułożenie żaróweczki w języczku skali tak, by możliwie z każdej strony było jak najdalej ścianek mocowania.

    Myślę, że producent radził sobie z tym problemem stosując w oryginale żaróweczki oblane w znacznej mierze gumą (te błękitne gumy mocujące na zdjęciach), które i izolowały od ciepła i pozwalały tak umocować żarówkę, by jak miała jak najdalej do obudowy. Żarówek takich znaleźć nie mogłem.

    Może poradzicie komuś na przyszłość, jak rozwiązać problem ciepła? Czy dziś pozostają już tylko led-y?

  6. Witam serdecznie. Potrzebuję tym razem pomocy w ustaleniu, jakie żarówki do podświetlenia skali powinienem wlutować w miejsce spalonych w moim Onkyo tx-1500.  Na oryginałach nie ma żadnych oznaczeń. Spaleniu uległy:

    1. Jedna żarówka osiowa do podświetlenia skali (zdjęcie 1). Ma wymiary fi 8mm/30 mm.

    2. Do wskaźnika (języczka) skali - fi 4mm/17mm (zdj. 2)

    3. Do "lampek": Locked, Tuned, Stereo - te mają fi 4 mm/13 mm (zdj. 3 i 4). Na innym forum ustaliłem, że w wyższym modelu - tx-2500 zastosowano 6,3V/0,05A, jest szansa, że u mnie są takie same? Wymiary zbliżone do żarówki z punktu 2 ("języczek"), mogę przyjąć, że to to samo?

    4. Do wskaźnika siły sygnału: fi 5mm/10mm (zdj. 5).

    Może miał ktoś taki amplituner i podobne dylematy? Bardzo zależy mi na zachowaniu oryginalnego charakteru, podobnego oświetlenia, więc led-y odpadają.

     

    I jeszcze jedna sprawa - na obudowie skali, w pobliżu starych żarówek widoczne są ślady "przysmalenia'' plastiku. Czy to możliwe, że żarówki emitowały za dużo ciepła? Jak ten problem wyeliminować? Żarówki są oryginalne, nie widać śladów odlutowywania, itp.

    IMG_9756.thumb.JPG.06904a900ebf448219f52b177a0a4956.JPGIMG_9757.thumb.JPG.2f58b60fd4f3953a73638041b0e0dfb1.JPGIMG_9760.thumb.JPG.c8b7f593233bcbe11f36971d31152f5a.JPGIMG_9762.thumb.JPG.4e9fd878dc5ec2f94dd28e268c29c5c0.JPGIMG_9754.thumb.JPG.a6a95f41096f7e56d0aa7eaa35285404.JPG

    0020fddb4b8b81f5adf06fcbcaae.thumb.jpg.24854215c5944569ff37a6c00e83fb23.jpg

    Ok, pomogli dobrzy ludzie i mam tu instrukcję do tego amplitunera:

    https://elektrotanya.com/onkyo_tx-1500.pdf/download.html

    Jeśli dobrze odczytałem ze spisu elementów i ze schematu, wszystkie żarówki mają 6,3V i teraz tak: 
    - oświetlenie skali ma 250mA, 
    - tak samo "lampki" stereo, locked, itd. - 250mA, 
    - języczek wskaźnika stacji radiowej ma 50mA. 

    Nie mogę tylko znaleźć mA dla podświetlenia siły sygnału. Może ktoś potrafi to znaleźć w tej instrukcji? 

    Jeszcze kwestia emisji ciepła. Gdzieś wyczytałem, że im niższe ampery, tym niższa temperaturę emituje żarówka. Ktoś sugerował, żeby w amplitunerze stosować żarówki do 100mA. Co o tym sądzicie? Jak ma się to do światła (zależy mi na możliwie zbliżonym do oryginału)?

  7. Mam w domu Yamahę o model wyższą (AX-700), do tego CDX-596 i dla mnie ten zestaw gra w punkt. Szczególnie dla wielbicieli głębokiego basu (yamaha jest z tego znana). Do powierzchni Twojego pokoju AX-500 wystarczy z dużym zapasem. Przy muzyce, której słuchasz i budżecie, którym dysponujesz - poszedłbym (wiem, zaraz polecą na mnie gromy...) do tego w kolumny od Tonsila, np. któryś model Altona, Mildtona, Altusa (w tej kolejności). Czemu tak egzotyczny zestaw?

    1. Testowałem takie zestawienie i przy disco, rocku (myślę, że techno też) sprawdzi się idealnie. Nie słuchasz wyrafinowanej muzyki elektronicznej, jazzu lub innych gatunków, gdzie bardzo istotne są jakieś szczególiki... (przepraszam, że tak uważam, ale to tylko moje zdanie). Szczególnie, że jak mniemam masz zamiar słuchać muzyki z kompa, czyli skompresowanej (czyli audiofilem nie jesteś). W rocku i dicho (nie oszukujmy się) chodzi najbardziej o bas i moc, a do tego te kolumny będą bardzo dobre.

    2. Kolumny te można kupić w korzystnej cenie, jest ich dużo na rynku w różnym stanie. Jeśli masz trochę zdolności manualnych, nie odrzucaj od razy tych lekko zużytych (najczęściej piankowe zawieszenia w głośnikach - za psie pieniądze można je zregenerować samemu, ew. zlecić to komuś), a cenę można wtedy bardzo wynegocjować. Tonsil nadal istnieje i są dostępne części zamienne, to tak na przyszłość, albo gdybyś chciał je dopieścić.

    3. W moje ocenie (i nie tylko mojej) mają bardzo fajny wygląd (szczególnie bez maskownic), który idealnie pasuje do Yamahy AX... - podobny okres produkcji. Miny znajomych, którzy kpiąco traktowali Tonsila, zaraz po wejściu do mojego pokoju (a po uruchomieniu takiego zestawu szczególnie) - bezcenne:)

    3. Można dorzucić tu jeszcze aspekt sentymentalny - poczuj się trochę, jakbyś ratował niepowtarzalny polski sprzęt z epoki, która bezpowrotnie (i słusznie) minęła ;)

    4. Jest wielu fanów Unitry/Tonsila, jeśli kolumny dopieścisz, będziesz o nie dbał, w przyszłości nie będziesz miał problemu z ich zbyciem (cenę trzymają), a Yamaszkę (która też w tym modelu cenę trzyma) wyposażysz w coś z wyższej półki (odłożysz kasę, dojrzejesz muzycznie do jazzu, czy coś tam innego się stanie).

    Taki jest mój (osobiście sprawdzony) pomysł na pierwsze fajne stereo do wymienionych gatunków muzyki. A co do kolumn, które pewnie wzbudzą burzliwą dyskusję, to chętnie zapoznam się z "o niebo lepszymi" (uwzględniając postawione warunki) w granicach cenowych do 400-500 zł. Pozdrawiam.

  8. Osobiście posiadam Harman-Kardon BT, więc mogę coś o nich powiedzieć. Co prawda nie porównywałem ich z niczym innym, ale od początku zrobiły na mnie wrażenie. Dobrze wykonane, bardzo wygodne, fajnie wyglądają (jak dla mnie), no i przede wszystkim jakość dźwięku naprawdę dobra (mimo, że kabel wydaje się podejrzanie cieniutki). Mają wszystko, co takie słuchawki mieć powinny, więc powinieneś być zadowolony (widzę, że muzyki słuchamy podobnej). Jedyny problem, że już ich nie produkują, więc trzeba szukać na rynku wtórnym. Ja wyhaczyłem jakieś pół roku temu na znanym portalu aukcyjnym za 400 zł (około 50% ceny nowych).

  9. Witam.

    Problem jak w temacie, a konkretnie - chcę korzystać ze słuchawek bezprzewodowych w połączeniu z klasycznym sprzętem audio z lat 80/90-tych. Eksperymentowałem dotychczas z transmiterem bluetooth August MR 270. Zachwalany w opisach na aukcjach, wyposażony w aptX, Low Latency;), itd. Dźwięk był tragiczny, straszne zakłócenia, słowem nie dało się słuchać - transmiter zwróciłem. Próbowałem wszelkich możliwych podłączeń, również bezpośrednio pod odtwarzacz cd (wyjście słuchawkowe) - to samo. Może trafił mi się wadliwy egzemplarz transmitera? Proszę o podzielenie się doświadczeniami w tej materii, wskazówki, sugestie, propozycje...

    Sprzęt, który chcę zgrać ze sobą to:

    Yamaha AX-700

    Yamaha CDX-596

    słuchawki Harman-Kardon BT

    Jakiś transmiter bluetooth.

    Pozdrawiam.

  10. Zmienia to trochę postać rzeczy, bo wcześniej spotkałem się z opinią, że świadczy to o nieprecyzyjności producenta - że włożył głośniki jakie miał, czytaj, najtańsza chińszczyznę o niepewnej impedancji i stąd taki zakres na tabliczce.

    No nic, mimo wszystko co raz dalej mi do tych Pilotów. Spróbuję jeszcze raz posłuchać Maestro Tonsila, tym razem u siebie, na swoim sprzęcie. Potem, wypożyczę te Piloty i porównam. Ostatecznie do 2500 zł jest sporo do wyboru. Dzięki za opinie. Oczywiście nadal chętnie poczytam opinie osób, które jednak coś wiedza o Pilotach z autopsji. Pozdrawiam.

  11. No cóż, minęło trochę czasu, ale obiecałem pochwalić się efektami mojej pierwszej próby odbudowania zgliszczy po Jamo. Kolumny odbudowane wg Waszych wskazówek zagrały lepiej, niż sądziłem. Przy pierwszym uruchomieniu było zdecydowanie za dużo sopranu, więc pobawiłem się trochę dokładając oporniki (na słuch) do GDW - ostatecznie zostały 2x4,7 (co daje jakieś 2,4 ohma). Ogólnie problematyczny pozostał trochę ''niestabilny'' bas, zmuszający do każdorazowego korygowania go stosowne do danego utworu (raz za mało, nagle zdecydowanie za dużo). Ale nie jest to duży problem, zawsze można sobie trochę pokręcić kurkiem. Być może korektor (którego nie mam) byłby tu skuteczniejszy.
    Wygląd zewnętrzny obrazują poniższe zdjęcia. Nie mam zdjęć ze stanu wyjściowego, ale był on agonalny. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony z efektu. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za cierpliwość i ogromną pomoc. Poligon doświadczalny był to dla mnie ogromny. Pozdrawiam!

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg

    4.jpg

    5.jpg

  12. Eh, Kolega też nie czyta ze zrozumieniem... Szkoda, że specjalistyczne fora skręcają dziś, jak cały internet w stronę pisania, byle pisać (byle zaistnieć?), ewentualnie w celach marketingowych. Na 12 wpisów (łącznie z moimi) - 3 mniej czy bardziej odnoszą się jakoś do moich pytań. Ktoś poszukał czegoś w necie, znalazł coś w temacie, czego ja nie znalazłem... Za to jestem wdzięczny. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania na temat kolumn Pilot, nie pisz. Naprawdę nie chcę wiedzieć, że "nie masz zamiaru ich słuchać" i że wolisz to czy tamto, mimo, iż ich nie słyszałeś... Nie chcę też reklamy kolumn, którymi handlujesz, bo jak zechcę to pójdę do sklepu posłucham i sobie coś wybiorę. W poście postawiłem jasne pytania i na nie szukam odpowiedzi. Nie znasz odpowiedzi, nie odpisuj, Bardzo Cię proszę.
     

  13. 3 godziny temu, Kubakk napisał:

    Nikt nie słuchał i słuchać nie zamierza pilotów skoro tego nigdzie nie ma już , jak wrzucam nazwę to wyskakuje jedynie link do tego tematu ;) 

    Nie wiem po co drążyć temat , chcesz ryzykuj , jak nie to kup coś sprawdzonego co można zwrócić , EOT

    Skoro Kolega nie słuchał i słuchać nie zamierza, to po co zabiera głos? Wyraźnie napisałem, że szukam opinii osób, które z nimi się zatknęły. Post ten nie jest więc adresowany widoczne do Kolegi. Ryzyka się nie boję, a i filozofię mamy chyba inną. To, że ''nie ma" czegoś w internecie (podkreślę, że polskim internecie) to nie znaczy, że nie jest nic warte - analogicznie do powiedzenia: "jeśli cię nie ma na facebooku, to nie istniejesz". Otóż mnie tam nie ma, a z pewnością istnieję i to jak!

    3 godziny temu, Elizjum7919. napisał:

    O i to jest jakiś ślad. Kolumny ze zbliżonego okresu, w ładnym stanie. Zakładając, że są gorsze od Classic, te drugie nie powinny raczej kosztować dwa razy drożej. Rzeczywiście sugeruje to, że raczej hi-end to nie jest. Do tego ta "szeroka" impedancja. Zaczynam się do nich zniechęcać...

  14. 5 godzin temu, S4Home napisał:

    To już wolał bym nowe heco 700 zarówno od tych używanych pilotów jak i od tosnila!! 

     

    O, a skąd wiadomo, że lepsze od Pilotów, skoro nikt kto z nimi miał do czynienia jeszcze nie zabrał głosu? A przepraszam, nie przeczytałem ze zrozumieniem - Kolega by wolał. Hymn, a może za i przeciw jakieś w porównaniu do Pilotów? Proszę o konkrety, bo do propozycji dojdzie zaraz kilkanaście modeli kolumn. A nie tego dotyczy post.

  15. Jasne, myślę, że z wypożyczeniem problemu nie będzie, facet jest sensowny. Słuchałem ich u niego, zrobiły na mnie wrażenie:)

    Moje dylematy są tak naprawdę dwa:

    1. Znając siebie, za kilka lat (2 do 4) osłucham się i będę chciał coś innego... Budżet mam ograniczony i nie chciałbym na nich za dużo stracić, co bym mógł bezboleśnie przesiąść się w przyszłości na inny sprzęt. Stąd pytanie o szacunkową ich wartość (wiadomo stare dobre sprzęty nie tracą, a zyskują na wartości).

    2. W tym kontekście też rozważałem nowe (o 500 zł droższe) Tonsile Maestro III. Przyznam się, że słyszałem tylko ich starszą wersję (Maestro II) i też grały ładnie (oczywiście z innym sprzętem, w innych warunkach odsłuchowych, no i jakiś czas temu, więc choćby z tych powodów trudno mi oba zestawy-mam na myśli Maestro II i Pilota-porównywać). Maestro III ma dość dobre recenzje, do tego nowe (500 zł jestem w stanie dorzucić), teoretycznie z Yamahą powinny dobrze zagrać, no i w przyszłości ewentualna dostępność części zamiennych/serwisu jest bezproblemowa. Z odsprzedażą Tonsili nie powinno być dużego problemu (jest sporo amatorów marki), w ładnym stanie (a ja sprzęty bardzo dbam), za kilka lat nie powinienem dużo na nich stracić.

    Podsumowując, oba rozwiązania są dla mnie bardzo kuszące, stąd sytuacja patowa...

    A, no i te ohmy: 4-8, czy taki rozrzut w specyfikacji nie sugeruje jednak niskiej jakości sprzętu?

    No coś znalazłem, ale tylko w tym "nieludzkim" języku. Jeśli ktoś zna, proszę o recenzję. W przeciwnym wypadku pozostaje googlowo-translatorowy bełkot...

    http://www.hifimuseum.de/pilot-eltville-walluf.html

    tu ostatni firmowy prospekt z 1989 r., ale o Classic 800 tam chyba nic nie ma...

    http://www.hifimuseum.de/pilot-produkte-1989.html

     

    No i "NRD-owskie" fora:

    http://www.hifi-forum.de/viewthread-30-10307.html

    https://old-fidelity.de/thread-2255-page-22.html

  16. Co do technicznych danych - szczegółów nie znam, nie mogłem ich rozkręcić. Natomiast sprzedający zapewnia, że są w pełnym oryginale. Przywiózł je ze Skandynawii. Szukałem na olx i w innych miejscach. Są Piloty, to prawda (jakieś archiwalne aukcje), ale inne modele - zdecydowanie mniejsze... więc nadal trudno wartość tych właśnie ocenić. Poza tym, w latach 2000-nych markę wykupiono i produkowano przez pewien czas sprzęt marketowy (np. do KD), który poza podobną nazwą nic z pierwowzorem nie miał wspólnego. Tego typu kolumny można jeszcze spotkać...

    A co sądzicie o Tonsil Maestro III w moim zestawie Yamahy? Nowe są o jakieś 500 zł droższe od tych Pilotów, tylko czy warto??

  17. Witam. Mam okazję kupić kolumny jak w temacie: Pilot Classic 800. Poza tym, że są produkcji zachodnioniemieckiej, z lat 80-tych, firma Pilot Hi-Fi Acoustics Gmbh już nie istnieje, niewiele w necie napisano. Może ktoś się z nimi spotkał, wie coś więcej na ich temat, chętnie poznam opinię. Najbardziej niepokoi mnie impedancja podana na tabliczce z tyłu 4-8 ohm (to 4, 6 czy 8?). Możliwe, żeby producent nie potrafił tego jednoznacznie określić? Grają bardzo ładnie, mogę je kupić za 1900 zł. Są warte tej ceny? Miałyby grać z Yamahą AX-700 i CDX-596. Słucham muzyki elektronicznej, rocka, jazzu.IMG_20180918_153708.thumb.jpg.cce78ea322ab56660bcd4bc59a6c5fe5.jpgIMG_20180918_153702.thumb.jpg.dee0579643f8823c1af9f6c522458994.jpgIMG_20180918_153728.thumb.jpg.62d7c07b461c6a09db950c33d47ae69a.jpg Wcześniej rozważałem kupno nowych Tonsli Maestro III (ok. 500 zł droższe od tych Pilotów). Poniżej zdjęcia Pilotów.

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...