Skocz do zawartości

greg

Uczestnik
  • Zawartość

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez greg

  1. Pytanie do użytkowników Tidala przez Musiccasta. Od dwóch dni problem mam taki, że wszystkie inne ścieżki w Musiccaście chodzą sprawnie (odpalanie muzyki z pendrive`a, zawartości telefonu, radia internetowe), tylko w Tidalu po wejściu do ulubionych płyt i próbie ich odpalenia utwory się nie ładują nie odtwarzają. Reinstalacja Musiccasta nic nie daje, resetowanie wifi też nie. Dodam też że Tidal poza Musiccastem działa poprawnie... Kompletnie nie wiem co tu może nie stykać. 

  2. Dnia 9.04.2018 o 17:02, ToraTora napisał:

    @greg i co w końcu wybrałeś?

     

    Magnat musiał trafić do producenta, więc byłoby jeszcze trochę czekania - osłuchałem się, przyzwyczaiłem i zostają Aurory. Radość ze słuchania przyszła już po odsłuchach, kiedy przestałem się koncentrować na różnicach między głośnikami... Taka obserwacja jeszcze po dłuższym zapoznaniu się z parą 803d+Aurora700 - najbardziej ta para się lubi z elektroniką, popem, dance, generalnie z współcześnie nagrywanymi rzeczami. Jazz, Rock, Klasyka jest w porządku, ale w przypadku instrumentów "żywych" odczuwam przy niektórych produkcjach niedosyt. Może to kwestia oczekiwań, które jest w stanie zaspokoić sprzęt z zupełnie innej półki... Ale nie narzekam, mam mnóstwo radochy i dzięki Tidalowi zaczynam odkopywać mnóstwo pięknych płyt, których dawno nie słuchałem, ale też sporo takich, których dotąd nie słyszałem. 

  3. 10 godzin temu, ToraTora napisał:

    Zgodnie z tym co piszesz, forum i opinie userów są tak naprawdę niepotrzebne, wystarczyłoby żeby producenci audio pisali do czego pasuje i z czym się zgrywa ich sprzęt.

    Nic takiego nie napisałem, nadinterpretacja. Głośno się zastanawiałem nad ułomnością języka jakiego używamy do opowiadania tego co słyszymy i nad tym, czy faktycznie mój opis może mieć dla kogoś wartość. Sam korzystałem z forum i innych tekstów choćby do tego żeby wiedzieć co brać do odsłuchu.

    Oczywiście masz rację, Twój sześćioosobowy test może wzmacniać przekonanie o KEFach jako trafnego wyboru dla 803d, a mój wpis może wzmacniać wcześniejsze opinie o Aurorach jako dobrym wyborze. A ja chcę z całą mocą powtórzyć wszystkim, którzy tu czytają - jak już tu wszystko przeczytacie, chrzańcie moją opinię, chrzańcie opinię ToraTora i jego testerów - nie kupujcie w ciemno ani KEFów, ani Auror. Ale jeśli chcecie coś brać na wypożyczenie to jednych i drugich warto z 803d posłuchać :)

    Szkoda tutaj bić pianę i rozkładać swoje wpisy na części pierwsze. A już w ogóle szkoda brać je do siebie. W 90% się ze sobą zgadzamy. Lepiej iść posłuchać dobrej muzy... Dobrej nocy wszystkim.

  4. Napisałem, że się zastanawiam nad przydatnością naszych recenzji, nie napisałem że są nieprzydatne ;) Ich przydatność oceniam jako ewentualne wskazanie jakich kolumn nie parować z konkretnym wzmacniaczem/ampli, ale i tutaj z zastrzeżeniem że przecież teoretyczny "suchotnik" może być właśnie tym co chcemy słyszeć. I tylko jako wyraźnie wskazanie: ODSŁUCHAJ SAM.

    Procedura, którą wymyśliłeś z sześcioma testerami, średnią ocen - to nic innego jak próba obiektywizacji. Czyli jednak zasugerowanie, że można wyłonić obiektywnego zwycięzcę w odsłuchach. Więcej, Tobie wyraźny zwycięzca z tych testów wyszedł. I teraz pomyśl, że znajdą się wśród czytelników ludzie, którzy mają daleko do sklepów hifi, nie mają akurat tyle gotówki żeby wpłacić kaucję na wypożyczenie albo zwyczajnie nie mają czasu a chcą jednak na coś się zdecydować i uznają, że skoro facet zrobił taki test z 6 osób - to nie ma tu pomyłki. Że u niego to też pewnie zabrzmi... A może nie zabrzmieć. Generalnie, tutaj nie ma miejsce na żadne negocjacje, próbę dogadania się, znalezienia średniej, wysnucie jakiegoś wspólnego wniosku :) Ja wydaję parę tysiaków, ma to grać u mnie, w mojej akustyce (jaka by nie była), moją muzykę. Dlatego o tym wspomniałem :)

    A tak podsumowując to te Aurory naprawdę są lepsze od KEfów ;) (żart) Również pozdrawiam, najpiekniejszych wzruszeń przy słuchaniu życzę.

  5. Niestety nie jestem w stanie wszystkiego porównać - Magnaty okazały się nie w pełni sprawne - w jednej z kolumn nie "pali" głośnik basowy. Nawet rozpocząłem odsłuchy i się mocno zastanawiałem czemu te Magnaty tak mocno grają środkiem i górą... Coś zdaje się musiało się wypiąć w trakcie transportu.

    Dobrze posłuchałem KEFów i Auror (słucham na FLACach z Tidala). Wiem na pewno, że nie zdecyduję się na KEF-y. Okazuje się, że to nawet nie jest tak, że one mają mniej basu, on jest ale go słychać a nie czuć. W moim salonie (24m2) nie mam drewnianych podłóg, czy paneli, są płytki i nie wszystko jestem w stanie przykryć dywanami. Myślę, że to jest powód dla którego bas w KEFach gra u mnie zbyt delikatnie. Aurory bardzo przyjemnie pulsują basem i jest wyczuwalny. 

    Generalnie im dłużej słucham, tym bardziej mnie to męczy - odsłuch gdzie chce się dokładnie wychwycić różnice jest nienaturalny, powoduje że się człowiek przestaje cieszyć muzyką. Cieszą tylko momenty, gdzie "coś" zagra. Jakiś instrument, jakoś fajny wokal... Dlatego po dwóch dniach przeszedłem na tryb słuchania jednym uchem, lub z przerwami na słuchanie w tle.

    Potwierdza się to co już gdzieś pisano o KEFach w testach, że grają równo i większość rzeczy poprawnie. W wielu przypadkach - Pat Metheny, Anna Maria Jopek, Dire Straits, czy Tori Amos - wokale i instrumenty akustyczne grają w KEFach dokładniej, bardziej z przodu, ale nie męcząco. Bardzo OK, ale mi zabrakło emocji. Brak ciepłego, cięższego basu (jak powtarzam to może być kwestia akustyki) w kawałkach Minu Cineli, Massive Attack, Daft Punk, Trickiego, Michaela Jacksona sprawia, że Aurory (w nich ciepło czuć) w słuchaniu dają mi większą przyjemność. Ciągle zastanawiam się nad przydatnością takich opisów jak nasze, bo konkluzja może być tylko jedna: słuchać samemu u siebie i nie próbować obiektywizować tego co się słyszy. Na końcu to sami zostaniemy z zestawem do grania. Dlatego nie zapraszałem do odsłuchów nikogo ze znajomych :)  Dlaczego więc miałbym zdawać się na czyjąś opinię? 

    Więc na dziś Aurory, lub Magnaty jeśli uda mi się ich posłuchać (mimo braku jednego basu zaintrygowały mnie i chętnie bym je z Aurorami porównał, mam przeczucie, że grają większą średnicą i górą, ale z dobrze dociążonym basem) Wbrew pozorom dostrzegam kilka ułomności Auror. One mają nieco wycofany środek i górę - w jazzie, muzyce akustycznej, klasycznej, nie w pełni można się cieszyć z wyrazistości i szczegółowości. Ładnie i obszernie budują scenę stereo, są ciepłe, ale dla wymagającego odbiorcy tych gatunków tutaj KEFy mogą stać się lepszym wyborem. Bas w Aurorach mimo że ciepły i przyjemny, ma też czasem skłonności do pewnego rozmycia (dlatego chętnie bym jeszcze porównał 727 Magnatów) 

    Na dziś tyle. Jestem trochę zmęczony ale w sumie bardzo się cieszę, bo wiem że coś z przesłuchań u mnie zostanie i już na spokojnie bez spinki będę czerpał radochę z muzyki. KORZYSTAJCIE Z ODSŁUCHÓW W DOMU. Męczące ale i tak lepsze niż zakup w ciemno ;) s4Home robią naprawdę fajną robotę z możliwością wysyłki i nie gonią po dwóch dniach do zwrotu :)

     

     

  6. 15 minut temu, bartek2 napisał:

    ok, dzięki,

    fakt opisywanie dźwięku jest niesamowitą zabawą, wciągającą i bardzo inspirującą.

    Coś niesamowitego, ale jak pierwszy raz włączyłem swój zestaw Y 803 + Aurora 700, miałem wrażenie wielkiej delikatności i subtelności w dźwięku, nawet takiego lekkiego wycofania, ale to mogło być spowodowane tym, że byłem przyzwyczajony do zupełnie innego nagłośnienia, kiedyś kolumny Tonsil, później wieża SONY z lat 90-tych:-)

    No widzisz i to jest chyba kluczowe - do jakiego doświadczenia się odnosimy. Testerzy sprzętu w branżówkach słyszeli takie ilości różnorodnego sprzętu, że mają się do czego odnosić. Inna sprawa jak jest z ich wiarygodnością... Ile już czytałem recenzji z frazą: "te głośniki nie zagrają jak audiofilskie X za 30tys., ale w budżecie do 5tys. słychać niewiarygodnie dużo" ;) Dlatego nawet kulawe opisy ludzi bez osłuchania na forum są niekiedy bardziej przydatne, choćby w wyborze sprzętu do odsłuchu...

  7. Na szybko - potrzeba nie lada zdolności literackich, żeby oddać subtelne różnice w brzmieniu. Czytam testy kolumn w pismach branżowych i widzę czasem bardzo ciekawe figury językowe, mające oddać to co słychać, niektóre fajnie działające na wyobraźnie, ale częściej mające wywołać jakiś rodzaj skojarzenia, przybliżenia niż dokładnego nazwania. Można oczywiście próbować, ale czytam swój wpis z wczoraj i widzę, że to jest karkołomna zabawa. Odczytałeś opis KEfów jako analitycznych, nieciepłych, a na pewno tak bym ich nie opisał. Bo na pewno z Yamahą to nie jest zimne granie. Jest "ciepło" ale to ciepło się nie narzuca. Generalnie w KEFach brzmienie określił bym jako eleganckie i dyskretne, nie narzucające się. Po odsłuchu całej trójki postaram się przedstawić swoje wrażenia, ale już wiem, że nie będę się silił na próbę charakteryzowania brzmienia kolumn tak, żeby można sobie o każdej z nich osobno wyrobić zdanie. Nie czuję się do tego kompetentny. Uczciwie będzie opowiedzieć tylko o zestawieniu trójki na konkretnych przykładach muzycznych i w ramach moich oczekiwań, mojego gustu. Tylko taki opis odłuchu całej trójki KEF, Heco, Magnat może mieć jakąkolwiek wartość dla forumowiczów.   

    14 godzin temu, ToraTora napisał:

    Dodam, że po rozpakowaniu i pierwszym, szybkim 40 minutowym odsłuchu, powiedziałem żonie, że wygląda na to, że Aurory z nami zostaną, bo z całego grona, jako najżywsze w brzmieniu, zrobiły na mnie najlepsze wrażenie, grały po prostu najefektowniej i najbardziej energicznie z całego grona a ich bas robił wrażenie. Dopiero po kolejnych 2-3h zaczęło mi się trochę przestawiać.

    U mnie było odwrotnie, wpierw 3 godz. w ciągu KEFy, po nich Aurory. No i duże zdziwienie, bo to jest bardzo odmienne granie...

  8. Sprzęt przyjechał - pierwsze przełuchania KEFów i Auror za mną. Trochę inaczej słyszę niż ToraTora. Może kwestia akustyki pomieszczenia. Pierwsze wrażenia takie, że KEF-y są u mnie rzeczowe, dokładne, z jasnym środkiem, precyzyjnym ale ubogim dość basem. Heco cieplejsze, więcej basu, może nieco mniej precyzyjnego, ale ten bas mi bardziej odpowiada bo tam gdzie się go spodziewam jest. W KEFach bas jest jakoś nieśmiały. Pierwsze wrażenie też takie, że Heco są grają efektowniej, KEF-y dokładniej. Jutro mogę nie mieć czasu na ciąg dalszy słuchania. W środę dołączą Magnaty 727. Rozwinę opis pewnie w czwartek/piątek.

  9. Obstawiam wyniki u Tora Tora:

    1.Kef 2.Aurora 3.Elac

    Do mnie niebawem na odsłuchy do 803d dotrze trójpak: aurora 700, kef750, magnat 727. Trochę to długo kurier od chłopaków z s4Home wiezie, ale pewnie w poniedziałek będzie. Też podzielę się wrażeniami. 
     

     

  10. 1 godzinę temu, bartek2 napisał:

    i tak skończysz z heco 700

    Na tapecie będzie Heco 700, KEF q750, magnat 727 - na odsłuchy czeka: Pat Metheny, Stańko, Możdzer, Sting, Radiohead, Massice Attack, Metallica, Faith No More. Salon 26 metrów. Czego się moge spodziewać?

     

  11. Dzięki za odpowiedź, pytam o te Bronze, bo sprzedawca jednego z salonów w Poznaniu poleca je do 803d jako ocieplające a heco niekoniecznie, bo mają rzekomo podbijać skraje pasma

     

  12. Czy ktoś z Was może pokusić się o porównanie brzmienia Monitora Audio Bronze 6 a Heco Aurorą 700 na 803d? Oba modele mają dobre opinie w połączeniu z Yamahą - cenowo też nie ma wielkiej różnicy...

×
×
  • Utwórz nowe...