Co tu rozumieć? kupujesz używaną kartę dźwiękową do kompa za 150zł i czegoś tam wymagasz, prawda? posiadam dość dobry sprzęt stereo który przyzwoicie gra. Słuchasz sobie na tym wszystkim swojej ulubionej muzyki, jest super wysokie średnie pięknie wybrzmiewają, mam do tego jeszcze markowego suba wiec bas też jest odpowiedni, wkurwienie następuję podczas podłączenia przenośnego odtwarzacza mp3 z tą samą muzyką do wzmacniacza. Przenośna mp3 kosztowała 15zł na dodatek można podłączyć ja jako dac czyli zewnętrzną kartę dźwiękową, i tu właśnie tkwi problem, dlatego ze przenośna mp3 gra tak samo jak markowa karta dźwiękowa, wiec już sam nie wiem czy padło mi na słuch czy jak, moim zdaniem powinna być znaczna różnica w jakości odtwarzanej muzyki. nasuwa się pytanie, co jest nie tak, karta dźwiękowa to badziew, albo sprzęt stereo tak dobry ze co byś nie podłączył będzie dobrze grac.