Dobrze czyli zabawa i mętlik w głowie od początku. Kolumny pójdą do sprzedania jednak wyjaśnię jak ja sobie to wytłumaczyłem ?
kupilem kolumny 683 S2 korzystnie do tego widziałem Yamahe 803d a nawet kupiłem jednak byłem wykonaniem rozczarowany i oddałem. W międzyczasie oczytalem się i stałem się bardziej wybredny. Przeglądając różne możliwości postawiłem na Rotela jednak Moon neo250 również się spodobał.... mieszkam w Niemczech i przeglądając firmy znalazłem moon evo600i plus cd moon 280d dsd w cenie za komplet 5500eur z gwarancjami pilotami sprzęt wystawowy. Uznałem to za dobra okazje mając na uwadze ile kosztuje wyjściowo moon (założyłem ze skoro neo 250 zrobił wrażenie to seria evo już z pewnością mnie przekona bez odsłuchu).
Jest sprawa wiadoma ze w tym momencie 683 s2 nie pasują do całości jednak zamiarowalem je urzytkowac do następnego roku z racji ograniczonego budżetu i wymienić na coś lepszego bardziej pasującego klasa do moon. Tak negatywne opinie odnośnie 683 s2 troszkę mnie zaniepokoiły i zrobiłem się cały głupi.
- pomieszczenie odsłuchowe nie jest docelowe i na ten moment ma 22mkw (powstające pomieszczenie ma ok 35mkw)
- Słucham wszystkiego naprawdę: Sting, Jarre, rem, Wodecki, techno, jak trzeba disco polo, klasyczna muzykę itd
- Inwestuje w sprzęt z założeniem długoletniego się nim cieszenia a ze nie posiadam telewizora jest to mój relaks,
- cenie nisko schodzący Bass to chyba naleciałości po Altusach 300
nie ograniczam się do cd również interesuje mnie coś pokroju Tidala wiec sieciowe urządzenie musi być i możliwość słuchania radia z internetu,
Budżet w granicach 25000zl.
Nie upieram się przy sprzęcie nowym. Ten moon w tym momencie budzi moje zainteresowanie z racji ze pełna gwarancja producenta, nie używany i wszystko w komplecie jak nowka a cena za ten komplet niech będzie odniesieniem do potencjalnej alternatywy. Dziękuje.