Dydex

@MobyDick dzięki za odpowiedź. Źródłem będzie Malina i raczej zaryzykuję by pozostać przy tym zestawie. Myślę, że zacznę budżetowo i chciałbym się zamknąć z ceną kolumn w 1000-1200 PLN, może z opcją podniesienia górnego progu. Oczywiście jestem otwarty na używany sprzęt. Słuszna uwaga dotycząca gabarytów, ponieważ jedną z rozważanych pozycji były Polk S20, ale ich głębokość stanowi problem.

Także dałem się skusić na wzmacniacz i oczywiście stanąłem przed problemem wyboru kolumn. Chcę by zestaw stał na biurku i zacząłem się zastanawiać czy kolumny podstawkowe będą OK, czy ustawienie ich tak blisko siebie oraz słuchającego nie będzie korzystne. Może lepszym rozwiązaniem będą monitory bliskiego pola? Jeśli tak, to które z wymienionych przez songotenssj sprawdziłyby się w tej roli lub jakie inne byście polecili?

Dobrnąłem do końca wątku i mam pytanie. Czy na malinie możliwe jest sterowanie Spotify przy użyciu natywnej apki z telefonu? Tak jak ma to miejsce na Chromecast Audio. Biorąc pod uwagę ceny jakie Chromecast aktualnie osiąga w różnych ogłoszeniach, pomyślałem o malince. Niestety pozostali domownicy odrzucą ją jeśli będzie wymagała instalowania na telefonach dodatkowych apek żeby obsłużyć Spotify, czasem Tidala.

Trochę odgrzeję kotleta, bo może kogoś to zainteresuje. Ostatecznie zdecydowałem się na zakup Cambridge Audio Azur 651 A głównie dlatego, że nie byłem w stanie znaleźć w założonym budżecie (i kolorze) Yamahy i NADa. Opinie o nim mówiły, że jest niby neutralny ale suchy. Z BL40 niczego takiego nie uświadczyłem, w moim odczuciu dźwięk jest jasny, ale nie zimny. W porównaniu z Onkyo (choć to porównanie z pamięci) jest zdecydowanie bardziej przestrzennie i dynamicznie. Mam wrażenie, że Azur trochę bardziej poukładał dźwięk, ponieważ przy Onkyo lekko się on dla mnie rozlewał, choć mam świadomość problemów wynikających ze skopaną akustyką jaką mam w salonie. Zaskoczyło mnie jednak, że dźwiękowo wzmacniacz zyskuje gdy się rozgrzeje. Na początku może być trochę chłodno i ostro, ale później gra bardzo przyjemnie.

Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i sprawdzenie u siebie. Ustawienia "korektora" w Chromecast mam dokładnie takie jak przedstawione przez Inferno. Faktycznie obniżenie wysokich całkowicie do lewej powoduje, że tak nie słychać tej ostrości jednak ona nie znika. Swoją drogą ciekawe czy w tych domyślnych ustawieniach środek skali to 0, czy 0 wypada na lewym skraju. Moim zdaniem za całe zamieszanie ponosi winę CA, ponieważ ten utwór słuchany bezpośrednio z telefonu lub komputera nie brzmi tak sykliwie.

Cześć, Czy spotkaliście się z sybilizacją podczas odsłuchu Spotify za pośrednictwem Chromecast Audio? Słucham albumu "Ten Thousand Fists" zespołu Disturbed (właściwie kończę na pierwszym utworze) i wyraźnie słyszalna jest sybilizacja gdy na scenie pojawia się perkusja ze swoimi górnymi pasmami. Dźwięk jest tak nieprzyjemny, że wręcz kłuje w uszy. Przełączyłem źródło na chromecast wbudowany w tv i tak tego nie słychać, ale mam wrażenie, że tv gra gorzej od Chromecast Audio i dlatego to jest mniej odczuwalne. Chromecast podłączałem analogiem oraz optycznie przez przetwornik i w obu przypadkach było tak samo. Czy ktoś mógłby sprawdzić czy u niego jest tak samo lub sprawdzić jak to wygląda np. na Tidalu? Pierwszy raz wspomnianą sybilizację słychać po 0:50 utworu. Z czego może wynikać to zjawisko? To winy Chromecasta, Spotify, czy realizacji utworu?

A zmieniłeś w ustawieniach Chromecasta "Pełny zakres dynamiczny"? To zdejmuje kocyk przy podłączeniu innym niż cyfrowe.

Ten temat, podobnie jak sam SMSL wydaje mi się nieco zgubny. Kusi cena wzmacniacza i opinie na jego temat, kusi także by poszukać mu niedużych kolumn i zrobić sobie audio do sypialni. Chyba zrobię sobie prezent na coś tam, jakiś dzień chłopaka wypada we wrześniu i to chyba dobra okazja

Zaciekawił mnie temat tego wzmacniacza. Jak opisalibyście charakter jego brzmienia? W ramach zaspokojenia ciekawości chciałbym go podłączyć do Melodiki BL40. Waszym zdaniem takie zestawienie się zgra?

Cześć, Potrzebuję pomocy w wytypowaniu wzmacniacza do kolumn wymienionych w tytule posta. Do tej pory grały z Onkyo TX-8020, który jednak wyzionął ducha. Brzmienie, które dawało połączenie Onkyo i Melodiki raczej mi odpowiadało, chociaż czasem brakowało dynamiki i kopa. Przede wszystkim słucham rocka i metalu, więc szukam wzmacniacza, który dobrze się tu odnajdzie. Założyłem budżet na poziomie 2000 PLN i rozważę sprzęt tak nowy, jak i używany. Wstępnie myślałem o NAD C356, Xindak A-06, ewentualnie Denon PMA1560 lub PMA1500. Dzięki za pomoc i Wasze opinie.

Cześć. Do niedawna byłem szczęśliwym użytkownikiem Onkyo TX-8050. W pewnym momencie amp uraczył mnie brakiem dźwięku i sieci, co podobno jest dość popularną przypadłością tego sprzętu. Wg informacji, które na ten temat znalazłem to problem z pamięciami nand lub procesorem. Orientuje się ktoś ile może kosztować naprawa takiej usterki i może polecić kogoś w Warszawie, kto potrafiłby taką naprawę przeprowadzić? Jeśli jednak naprawa będzie nieopłacalna to możecie polecić jakiś używany wzmacniacz powiedzmy do 1000 pln. Jeśli będzie warto, rozważę powiększenie budżetu. Do tej pory Onkyo grało z Melodikami BL40 i brzmieniowo mi odpowiadało, choć czasem mogłoby mieć większy wykop. Dzięki za pomoc.

To chyba powinno wyglądać tak: Kolumny, które wymieniłeś to dobry wybór. Polecamy posłuchać i ocenić samemu. Btw. nawet na AS wyśmiali ten temat

Rozumiem kwestię estetyki, ale w tym budżecie poszedłbym w Melodikę BL40. Może dlatego, że u mnie gra ona z Onkyo i gra bardzo dobrze. Spodziewam się, że polecone zostaną do tego ampa Heco Aurora 700 i Magnaty Quantum (725?), ewentualnie Shadowy.

FLAC czyta nawet TX-8050. Tylko Spotify już mu nie działa, ale da się z tym żyć. Jako posiadacz właśnie TX-8050 pozwolę sobie dodać coś od siebie. Ten model kiedyś obsługiwał Spotify, ale w pewnym momencie przestał być wspierany. W efekcie żeby słuchać muzyki z serwisów streamingowych musiałem zdecydować się na dodatkowe urządzenie. Na szczęście jest w czym wybierać, ale najbezpieczniejszą opcją wydaje mi się Malina lub Chromecast Audio. Poza brakiem Spotify, pozostałe funkcje Onkyo, takie jak możliwość odtwarzania z nośnika USB, z NAS, radio internetowe, odtwarzanie z iPoda, czy sterowanie telefonem, wciąż działają i dla mnie są wielką wartością dodaną. Utrata wsparcia dla Spotify pokazuje tylko, że kolejne modele także mogą je stracić i dotyczy to również innych producentów niż Onkyo. Warto brać to pod uwagę przy ewentualnym zakupie, bo płaci się za te funkcje niemałe pieniądze.

G6 ma najlepszy DAC z telefonów? Ciekawa teoria. Z drugiej strony w Twoim audio najważniejszy jest Twój słuch i gust.