Cześć,
to mój pierwszy post tutaj, więc wybaczcie dyletanctwo. Lubię mieć maksymalnie dobry dźwięk za założoną cenę, a aktualnie jestem na etapie reorganizacji mojego sprzętu grającego. Nie chcę żeby sprzęt zajmował dużo miejsca. Właśnie sprzedałem wielkie kolumny stereo quadral quintas.
Co mam:
· Wzmacniacz Rotel RA 972
· CD Yamaha CDX-396
Z czego słucham:
· Komórka, laptop (zapachniało siarką?;)
· Powyższe CD – okazjonalnie
Chciałbym kupić do tego najmniejsze możliwe głośniki stereo o wymiarach ok. 30x20x20 cm. Mam do wydania ok. 500 zł.
Pytania:
1. Jakie te głośniki?
2. Czy to ma w ogóle sens? (Zaznaczam, że nie jestem audiofilem.)
3. Czy może jest jakieś jeszcze bardzie kompaktowe rozwiązanie, jakiś soundbar czy coś w tym stylu (niekoniecznie musi się mieścić w budżecie)?