Skocz do zawartości

konraf

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez konraf

  1. Ech, to mi koncepcję zaburzyłeś ;) Wiesz, problem z używanymi kolumnami jest taki, że jeśli miałbym to kupić z wysyłką, to w większości przypadków sprzedawca nie ma oryginalnych kartonów i zabezpieczeń. Odbiór osobisty byłyby tu idealny i wskazany, niemniej oferty z rynku lokalnego w Poznaniu śledzę już od dawna i słabo jest.
  2. Witam Podepnę się pod temat: słuchałem w salonie Pylon Pearl Monitor. Bardzo mi pasowały. Natomiast im dłużej o tym myślę, tym bardziej zastanawiam się jednak nad podłogowymi (pokój wielkościowo tak jak u autora tematu), czyli Pylon Pearl 20 (wiem, że Pearl 25 są lepsze ale tu już budżet za wysoki). Monitorki Pearl fajne ale do ceny trzeba doliczyć standy to raz. Dwa, nigdy nie miałem standów i nie wiem na ile to jest stabilne (w sensie usadowienia kolumny na standach), a mam dwójkę dzieci, które w pokoju lubią poszaleć, więc boję się, że trącą stand i wszystko zleci. Reasumując, czy możecie napisać jak się mają odsłuchowo Pylon Monitor do Pylon Pearl 20? Parametrami widzę, że to jest to samo, te same głośniki tam montują. Pozdrawiam
  3. No właśnie. Podczas odsłuchów te Pylon wydawały mi się ciepłe, z dość mięsistym basem. NAD 3130 sam w sobie też jest podobny, sporo basu i brzmienie raczej ciepłe (niektórzy by je nazwali "rozlazłe"). Dali Spektor 3 - nie wiem czy problemem nie będzie ich niska skuteczność (efektywność), 84dB. Z tego co wiem, im niższa efektywność, tym wymagany mocniejszy wzmacniacz, a NAD 3130 nie należy do mocarzy.
  4. Witam Od ostatniego czasu, gdy pytałem o wybór kolumn trochę wody upłynęło. W tym czasie pozbyłem się swojego budżetowego amplitunera Denon i kupiłem wzmacniacz NAD 3130. Teraz czas na kolumny. Jakiś czas temu byłem na odsłuchach. Słuchałem m.in. Pylon Audio Pearl Monitor, Pylona Opal Monitor i jakieś MA (ale nie pamiętam modelu). Generalnie Pylon Pearl bardzo mi przypasowały. Problem w tym, że słuchałem ich wtedy na tym starym amplitunerze. NAD jak wiadomo ma specyficzne brzmienie, które się albo lubi albo nie. Mi akurat odpowiada. Do rzeczy jednak. Obecnie pod uwagę biorę takie kolumny jak: 1. Pylon Audio Pearl Monitor 2. Dali Spektor 2 3. Wharfedale Diamond 220 4. Polk Audio TSx 110B Wszystkie mieszczą się w budżecie pi razy oko 1000 zł. Czy uważacie, że Pylon to byłby tu dobry wybór, czy jednak postawić na innych kandydatów? Obecnie jadę na kolumnach od kina domowego (KODA AV707 v2), które będę sprzedawał. Kolumny te w połączeniu z NAD trochę gubią się na basie. Na moje ucho, za dużo tego jest i za bardzo dudni. Zapewne więc te kolumny są za duże, do tego mają bass reflex przy samej podłodze (jest może z 5-10 cm od ziemi). Będę wdzięczny za jakieś wskazówki, opinie. Pozdrawiam
  5. A Panowie w temacie wzmacniaczy. Szukam obecnie czegoś starszego. Pytałem kilku sprzedawców, czy dają choć jakąś gwarancję rozruchową, to wszyscy piszę, że nie, bo to jest sprzęt stary i używany i że dziś działa, a za chwilę może nie działać. Dla mnie to słabe, bo wyśle mi taki sprzęt (a mówię o zakupie bez możliwości odsłuchu na miejscu), dotrze do mnie, podłącze i nie będzie działał, na co sprzedawca mi napisze, że sorry, u mnie dział. Poza tym jak wygląda sprawa wytrzymałości podzespołów wzmacniacza? Sprzęt jest czasami 20-25 letni. Wiadomo, są tam np. kondensatory, które z czasem tracą swoje fabryczne parametry. Pozdrawiam
  6. Czyli wychodzi na to, że z dwojga złego (kolumny vs. ampli) należałoby wymienić ampli. Jeśli wzmacniacz to raczej się skłaniam ku sprzętowi używanemu, np. http://allegro.pl/wzmacniacz-onkyo-integra-a-8450-od-audio-klinika-i7358085293.html albo Integra A-8015. To co pokazałeś fajne. Jak się ma do tego model niższy AS-301?
  7. Dzień dobry Również stoję przed wyborem kolumn (skłaniam się ku podstawkowym). Typowałem sobie Indiana Line Nota 260X, Tannoy M2 (używane), Quantum 673, może używane Monitor Audio BR2. Obecnie mam kolumny od kina domowego, kupione kilka ładnych lat temu...generalnie słabizna, bo Koda AV 707 v.2 W kinie domowym sprawdziły się ok ale jako, że filmów oglądam ostatnimi czasy co kot napłakał, chciałem przejść na zestaw stereo i zacząć od kolumn. Dodam, że jestem też analogowcem i muzyki słucham głównie z winyli. Obecne kolumny grają nieźle przy muzyce, gdzie instrumenty są wyraźnie odseparowane (klasyka typu Dire Straits, Pink Floyd). Gdy robi się głośniej (muza cięższa) kolumny jakby się gubiły. Robi się natłok dźwięków, który mnie męczy. Nie ma tej analityczności. Wydaje się tak, jakby kolumny nie miały "pary" Pokój jest około 19 metrów, w kwadracie. I teraz dochodząc do sedna....to co napędza te kolumny...amplituner Denon AVR-390. Wiem, marketowy ale kupowałem go okazyjnie, bardzo tanio i już szmat czasu temu. I tu moje pytanie: czy przy tym amplitunerze warto zmieniać kolumny, czy może zostawić kolumny a celować w jakiś wzmacniacz? Idealnie by pewnie było kupić i wzmacniacz i kolumny ale tu może być ciężko z funduszami. Czy możecie Państwo coś doradzić, zasugerować, naprowadzić ? Dodam jeszcze, że funkcje amplitunera wykorzystuję m.in. puszczając na niego dźwięk z TV (Tidal poprzez Chrome Cast). Pozdrawiam Bartek
×
×
  • Utwórz nowe...