Skocz do zawartości

kaKa

Uczestnik
  • Zawartość

    47
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Krakow, Polska

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Bartek gdzies (chyba duzo gdzie) pisal ze aby to (basstrapy) dzialalo musi byc zapelnione od podlogi do sufitu. Hmm? Liczyles cos przed zamawianiem czy nie?
  2. He he A gdzie planujesz stawic? Miejsca jakos wyliczyles/wysluchales czy bedziesz stawial w ciemno (tam gdzie miejsca jest ;)). Pozdrawiam
  3. Dzieki Bartku, a "drukowany" to co jest? Z "dowolnym obrazkiem od kupujacego" czy cos innego? Kolor materialu w srodku (czarny/czerwony/czy inne jakies tez?), ktory widac przez perforacje, tez mozna wybierac? Tak dokladnie pytam, bo jezeli z dowolnym obrazkiem, myslalbym na scianach bocznych o https://www.mega-acoustic.pl/sklep/absorber-fiberpro-120x60/ zamiast https://www.mega-acoustic.pl/sklep/fiberstandard-120x60-custom/
  4. Dziekuje bardzo jeszcze raz Bartku. Zrozumialem ze wszystko jest bardziej zlozone niz myslalem. Model? Hmmm, musi byc to szalenie drogie... Juz chyba taniej zamowic akustyka do siebie. A na sluch sie nie da? "Mniej wiecej"? Ustalic gdzie te miejsca sa? Przy dobrej piosence gdzie hula bas chodzac po pokoju? Probowalem, sa miejsca gdzie bas "oglusza", jest "wszystko zalewajacy". Sorry za dyletanckie podejscie. Ale chyba jak i kazdy - probuje wycisnac max z tego co mam/swoich mozliwosci. Jeszcze jedne pytanie co do waszego produktu. https://www.mega-acoustic.pl/sklep/acoustand/ Czy pasuje on za kolumny? Postawic/przykleic do sciany wertykalnie? Po jednym za kazda kolumna. Kolor mozna tylko ramki wybierac czy rowniez tej paneli perforowanej przedniej? Dzieki!
  5. Czesc, wielkie dzieki Bartku! Co do niespojnosci watku, to tu sie nie zgodze, wszystko opisane bardzo dokladnie, ja tak mysle Zrozumialem co do symetrii. Ok. Jasne. "Basstrapy zawsze potrzebne" - tez przyjete. Ale czy "Czy stojac "byle gdzie" w pokoju tez beda robily robote?" nie odpowiedziales. Czy musza byc dokladnie w miejscach rezonansow. Dzieki! Czy mozliwe zapotrzebowanie basstrapow teoretycznie policzyc bez pomiarow na miejscu? Tylko wedlug rozmiaru pomieszczenia? Bylbym szalenie wdzieczny! Pozdrawiam serdecznie
  6. Tak, dzieki audiowit-cie, zapomnialem o polaryzacji. Bieda tylko w tym ze moje kable nie maja zadnego oznaczenia... A wiec tylko na sluch to bede robil. Nie mam wzmacniacza, no, to znaczy mam wszystko w jednym "kombajnie" - amplitunerze. Wyproboje jeszcze raz obie opcje - do filtrowanego/nie filtrowanego gniazdek to podlaczyc. O wygrzaniu, listwy, prawda, zapomnialem.
  7. Witam, maly extract z mojego "prywatnego bloga", tutaj konkretnie o listwie Taga PF 1000 sie rozwodzilem: "Dla uporzadkowania kabelkow mialem dokupic jakas “rozdzielnice”/listwe. Spodobala sie mi rowniez idea miec mozliwosc jednym przyciskiem wylaczac wszystki sprzet (wyjezdzajac na dluzszy czas z domu, a to u mnie czesto bywa). Na nic high-end-owego jak poki co nie mam pieniedzy a wiec kupilem Taga Harmony PF1000 listwe zasilajaca. https://www.ceneo.pl/26966795  No I podlaczylem wszystko przez nia (co zdziwilo – rozmiary listwy - ogromna! Jest tak samo dluga jak szerokie jest Onkyo. I bardzo ciezka.). Od razu wyprobowalem podlaczyc do gniazdek filtrowanych kabel zasilajacy. Wynik byl bardzo ani jaki. To znaczy – gralo bardzo plasko. Do przodu wyrwaly sie srednie, takie plaskie srednie, I wszystko pozostale zaciemnily… Dzwieczalo bardzo zle. Gdy podlaczylem przez gniazdka bezposrednie – wszystko sie zmienilo. Srednie uporzadkowaly sie – nawet staly sie bardzo (najbardziej jak do tej pory, a mnie to sie podoba) klarowne, wysokie wrocily, niskie oslably (to chyba glowny minus). Jasne, napewno na to wszystko mialo wplyw I to ze Onkyo juz nie na podlodze stoi (a na grubej plycie mebla, jak na zdjeciu). Ale juz nie mialem ani checi ani sil wyprobowac czy te pozytywne zmiany (super klarowne I detaliczne srodki) to zasluga tylko listwy zasilajacej, czy jest tez w tym zasluga innej podstawki (izolacji od wibracji) pod Onkyo albo moze uporzadkowanie i stabilne ulozenie kabli (nie leza juz na podlodze itp)..." Jak poki co taki efekt, jak wyzej, od uzycia PF1000. Jestem zadowolony. Jak bedzie czasu, kiedys po swietach, zmotywowany wasza dyskusja w tym temacie zrobie kilka testow, w ciemno (dzieciaka poprosze aby przelaczyl i nie mowil co jest wlaczone). Ciekawi mnie na ile moje odczucia byly/sa podyktowane subjektywnoscia i oczekiwaniami : 1) Zasilanie z Onkyo wlaczane wprost do gniazdka w scianie / 2) przez listwe i gniazdo "Filtered" / 3) przez listwe i gniazdo "Direct" Ah, i warto dodac jeden z minusow tej listwy, napewno - rozmiary - trzeba miec miejsce na ten sprzet, na polce nie postawisz (wartosc estetyczna minusowa), trzeba gdzies chowac. Nawet w dosyc glebokiej polce za amplitunerem sie nie miesci.
  8. Witam wszystkich, Nadal fajnie sie bawie w audio odsluchy i co sie dzieje po roznych malych zmianach. W pokoju przybywa mebli, a wiec juz jestem blizko od koncowego wariantu. Onkyo juz “wstawiony” w swoje docelowe miejsce, kabelki schowane. Dla uporzadkowania kabelkow mialem dokupic jakas “rozdzielnice”/listwe. Spodobala sie mi rowniez idea miec mozliwosc jednym przyciskiem wylaczac wszystki sprzet (wyjezdzajac na dluzszy czas z domu, a to u mnie czesto bywa). Na nic high-end-owego jak poki co nie mam pieniedzy a wiec kupilem Taga Harmony PF1000 listwe zasilajaca. https://www.ceneo.pl/26966795 No I podlaczylem wszystko przez nia (co zdziwilo – rozmiary listwy - ogromna! Jest tak samo dluga jak szerokie jest Onkyo. I bardzo ciezka.). Od razu wyprobowalem podlaczyc do gniazdek filtrowanych kabel zasilajacy. Wynik byl bardzo ani jaki. To znaczy – gralo bardzo plasko. Do przodu wyrwaly sie srednie, takie plaskie srednie, I wszystko pozostale zaciemnily… Dzwieczalo bardzo zle. Gdy podlaczylem przez gniazdka bezposrednie – wszystko sie zmienilo. Srednie uporzadkowaly sie – nawet staly sie bardzo (najbardziej jak do tej pory, a mnie to sie podoba) klarowne, wysokie wrocily, niskie oslably (to chyba glowny minus). Jasne, napewno na to wszystko mialo wplyw I to ze Onkyo juz nie na podlodze stoi (a na grubej plycie mebla, jak na zdjeciu). Ale juz nie mialem ani checi ani sil wyprobowac czy te pozytywne zmiany (super klarowne I detaliczne srodki) to zasluga tylko listwy zasilajacej, czy jest tez w tym zasluga innej podstawki (izolacji od wibracji) pod Onkyo albo moze uporzadkowanie i stabilne ulozenie kabli (nie leza juz na podlodze itp)... Ogolnie, jak poki co, jestem bardziej I bardziej zadowolony z tego jak moj system dzwieczy. Z tego co zaplanowane , wyprobowalem juz to co zaznaczone grubszym: +zwezenie bazy miedzy kolumnami (do 1.7 metra); +odkrecnie kolumn tak aby os glosnikow przechodzila "przed uszami"; +odkrecenie kolumn tak aby os glosnikow przechodzila "do usz"; + odkrecenie kolumn tak aby os glosnikow przechodzila "za uszami"; + odkrecenie kolumn tak aby os glosnikow przechodzila prostopadle do tylnej sciany za glosnikami (ta opcja, jak dopoki co, najlepiej dzwieczy) - zalozenie grubym dywanem/koldra itp pierwszych odbic na podlodze; - zalozenie poduszkami pierwszych odbic naokolo telewizora.  Dywan juz tuz tuz, a wiec wyproboje juz jak bedzie w pokoju, naokolo telewizora zalozyc czyms, tez bedzie wkrotce okazja. Jak juz pisalem raniej (kto czytal, wie), ze z prawej strony pierwsze odbicia na “scianie ze szkla” mysle ze mam juz “odizolowane” firankami dziennymi, grubymi kotarami i dodatkowo zaluzjami na okna od srodka. Dokladnie wiem gdzie odbicia sa, to moge na czas odsluchu zaslaniac tylko te miejsca cala kotara, faldujac ja i "zageszczajac" jak mi sie podoba. Xe xe, niezly "regulowany" ustroj akustyczny tak sobie stworzylem Mysle o lewej stronie. Metoda “na lusterko” oba odbicia faktycznie w jednym miejscu na scianie lewej sie schodza. Zaznaczone na zdjeciu czerwonymi strzalkami. A poniewaz juz jest tutaj mebel (wyzej na zdjeciu), mysle zamowic u @Bartek z Mega-Acoustic dwie plyty 60*120 z pieknym obrazkiem I to wszystko mi ladnie zasloni pierwsze odbicia na lewej stronie. A I zony “approve” juz mam (wizualizacja pomogla ;)), bo to bedzie czescia “planowanego design-u” PYTANIE 1: czy majac taki ustroj akustyczny na lewej stronie na prawej wystarczy miec tylko kotary (nawet jezeli najgrubsze I najbardziej sfaldowane) I zaluzje? Czy rowniez na prawej stronie, na czas odsluchu trzeba by bylo takie same plyty stawic dla osiagniecia balansu? Wzialbym cos u Bartka "bez obrazka", tanszego, z serii https://www.mega-acoustic.pl/sklep/fiberstandard-120x60/ Jasne, znowoz, wedlug rekomendacji, to musialoby stac na czyms, zeby bylo mininimum 40 cm od podlogi? PYTANIE 2: Plyty z obrazkiem beda wisialy nad meblem (jak na zdjeciu), to jest okolo 80 cm nad podloga, czy aby nie za wysoko? Jak wyczytalem na forum, wszyscy rekomenduja pochlaniacze stawic nie na podlodze, a wyzej, okolo 40 cm nad podloga. PYTANIE 3 (nie majace nic wspolnego z pytaniami wyzej): Jak bez dokladnych pomiarow I pomocy akustyka ustalic CZY potrzebne sa bass trapy I ILE ich ma byc, w JAKICH miejscach stawic? Czy stojac "byle gdzie" w pokoju tez beda robily robote? Dokladnie w miejscu odsluchu – problemow z basem prawie nie ma. Ale tylko kilka centrymetrow w bok (usiasc w prawo, albo lewo, do tylu albo przodu) niskie szaleja. W niektorych rogach pokoju czuje sie tez bardzo. W kuchni (na drugim koncu domu) albo na klatce schodowej – tez bas jest bardzo powazny (w pokoju odsluchowym mniej). Moze macie jakies mysli na ten temat? "Wedlug design"-u pasuje mi postawic bass trapy w miejscach zaznaczonych niebieskimi strzalkami, to znaczy - za plecami, w katach. Bylyby to 2 ustroje po 3 metry wysokosci (do sufitu). PYTANIE 4: Czy zainstalowanie pochlaniaczy za kolumnami (na scianie za nimi) daje moliwosc podsuniecia kolumn blizej do sciany na ktorej te ustroje akustyczne sa zainstalowane (inaczej mowiac - zmniejszyc minimalna odleglosc kolumny od tylnej sciany)? Bez straty na jakosci dzwieku, of course. Jezeli tak, znowoz WAZ (wspolczynnik akceptacji zony) wzroslby Bartku, jezeli uwazasz to za bardziej prawidlowe, mozesz odpowiedziec na priwa. Wielkie dzieki. PS: No I o rozgrzewaniu sprzetu. Jakos juz kilka razy krecila sie muzyczka calymi dniami w domku, I przysiadlem po tych 10-12 godzinach posluchac utworow dla mnie najblizszych. I o dziwo, dzwieczenie mnie zdziwilo. Gralo o wiele przyjemniej, bardziej miekko, gleboko. Musze przyznac ze w tym rozgrzewaniu sprzetu bardzo duzo racji jest. Od tej pory, jezeli planuje cos sluchac wieczorem, od rana u mnie sie cos ciszej, ale kreci, w background-zie.
  9. Che che, widze ze zbiera sie tutaj piekne self-adoration kolko zwolennikow CD Ok, super. A kto zabroni? Wolnoc Tomku w twoim domku Kazdemu swoje. Slucham Tidal-a, i sie nie moge nacieszyc. I wygody, i jakosci, i ceny. Tak, tak, chcialoby sie jeszcze zeby nareszcie normalna aplikacje (app) zrobili na WebOs-ą, zeby moglbym sluchajac tak dobrej jakosci jeszcze do niej dodac video w 4K na TV No, ale i to przyjdzie. Niby maja szybko puscic Tidal-a przez Plex-a. Bedzie super. Podpis: jestem jednym z tych ktorzy nie sluchali muzyki z CD na dobrym sprzecie. No, innym slowem - jednym z tych "nie wiedzacych" i "nie wierzacych". Nie sadzcie strogo Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestnikow tego "podoba sie/nie podoba" albo "lubie/nie lubie" watku.
  10. Witam w kolku Rowniez sie borykam z tym tematem od jakiegos czasu, baze juz jakas wiem (co i jak), ale nadal z praktyka daleko mi do mistrzy forumowych Wazko jest u ciebie... Oj kolumnom sie nie spodoba w tej wnece... I ze strony akustyki to bedzie bardzo nie fajne... A co jezeli wysunac je poza wneke? Do przodu? Przeciez nikt tam za duzo nie chodzi? Chyba ze do okna popatrzec? Mysle ze za duze kolumny jak na takie pomieszczenie. Ja mam podobne kolumny Focal Chorus 726, i naglasniaja caly taki pokoj, nawet wiekszy (u ciebie faktycznie - tylko polowe) - i mysle ze sa az za duze. No, jakby wszystko ok z graniem, ale na wiecej niz 72-80 ze 100 nie da sie odkrecic glosu No i ogolnie, z odleglosciami ("jak najbardziej zwierciadlane z obu stron") bedzie ani jak...
  11. Dzieki Arko, dokladnie takie same odczucia mam i ja po zainstalowaniu (u mnie ich nie bylo po remoncie) zaslon. U mnie czesc scian zewnetrznych, ktore te zaslony zakryly byla o wiele wieksza niz u ciebie, a wiec to mialo rowniez wplyw na znaczne zmniejszenie poglosu (gdy sa calkiem zasuniete).
  12. Hej, dzieki ze sie dzielisz. Bardzo ciekawie jest dowiedziec sie jak w tym powodzi sie innym osobom.
  13. Witam, no i po troszeczku (jak i planowane) rusza sie u mnie. Juz drugi (pierwszym byly podstawki pod kolumny) ustroj akustyczny, uups, przepraszam - ustroj interjeru w domu na miejscu. Firanki i kotary. Kilka zdjec ponizej. Najgrubsze, najgestsze i najciezejsze jakie byly. Po zaciagnieciu calej 'sciany ze szkla" efekt bardzo sie czuje. Czas poglosu odczuwalnie sie zmienia. Gdy rozmawiamy to efekt jak bedac w sali kina - poglosu nie czuje sie prawie. Jak to na dzwiek wplynelo? Jak najbardziej pozytywnie. Mniej "halasuje" teraz system, detalizacja sie zwiekszyla, scena wyrazniejsza (lepiej odczuwa sie gdzie jest ten czlowiek grajacy konkretnym instrumentem). No, choc nadal ze srednimi cos trzeba robic, gora tez bywa zaszaleje. Odbicia od podlogi i sciany za kolumnami daja swoje we znaki. A i siedzac gdzies w innym miejscu, nie w miejscu odsluchu - niskie szaleja (chyba trzeba bedzie o pulapkach basowych myslec). No, i jakby problem z "nadmiernym przeszkleniem" rozwiazany, i mam dwa pierwsze odbicia (na tej scianie ze szkla) "pokryte". Ach, i prawda, jeszcze jedna mala bzdurka, kolumny teraz stoja prostopadle do sciany za nimi. I jak poki co, to najlepsze rozstawienie.
  14. Tez bardzo mnie ciekawi efekt gdyby postawic to w innych miejscach.
  15. Witam, dawnowanie nie bylem tutaj - zawal "konca roku" na pracy, to i audio z tego powodu ucierpialo... Jak i pisalem - zmiana miejsca w ktorym stala sofa, jak myslalem, bardzo wplynela ogolnie na dzwieczenie. Zrobilo sie bardziej plaskie, duzo srednich, niskie odeszly, wysokie jak i ok. Czulem sie ze siedze "za daleko". NO, ale jak sie okazalo, nie tylko sofa wedrowala po pokoju, ale jeszcze i ogromna roslina wazonowa, z duza iloscia malych lisci. I ta roslina po tej wedrowce wyladowala dokladnie za plecami sluchacza, za miejsem odsluchu. Prawie w miejscu dwu pierwszych odbic na scianie tylnej. Postanowilem wyprobowac ja stamtad zabrac, i o dziwo!, zmienilo sie dramatycznie. W lepsza strone. Cha, jak juz i pisalem, nie moge temu co sie dzieje po kazdej malej zmianie, nadziwic. Przesiadlem rowniez blizej do kolumn, bo przed tym to byly cale 2.9 metra, kiedy rozstawienie kolumn bylo okolo 2.05m. Teraz miejsce odsluchu mam na okolo 2.10, to znaczy kolumny i sluchacz tworza trojkat nie tylko rownoramienny, ale i rownoboczny. Glebia sie poprawila. Dzwiek nie jest taki plaski jak przed tym, niskie o wiele lepsze. Mysle ze rozstawienie kolumn jest nadal za szerokie, ale probuje dalej. Przewiesilem rowniez telewizor, dokladnie na srodek sciany. Prawie zadnej poprawy w dzwieku, no, moze troche sie wyrownalo i teraz dzwiek juz "nie skreca w lewo" jak slucham. Chociaz nadal bardzo slysze te odbicia dzwieku od telewizora. W przyszlosci - obowiazkowo bede to zastawial ustrojami akustycznymi. I tutaj ciekawa sprawa. Jak poczytam inne posty, wypowiedzi Bartka z megaacoustic - doradza on pochlaniacze za/obok telewizora. Na ile widze w pokojach dedykowanych do stereo (w internecie, u wpszoniak-a i tak dalej) - wszyscy daja rozpraszacze. Jak moze roznic sie koncepcja tak radykalnie? W czym rzecz? Jezeli chcialbym ustrojami akustycznymi zastawiac telewizor (w czasie sluchania powazniejszego) - maja to byc rozpraszacze, na ile rozumiem? Kotary, dywan i meble nadal w procesie. Ale juz szybko beda, czekam z ciekawoscia jaki wplyw beda mialy. Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Utwórz nowe...