Po przemyśleniu tematu, doszedłem do wniosku, że chyba postawie na amplituner 7.2 np. ONKYO TX-NR686B, do tego zestaw głośników 5.1 do salonu. I zostanie mi jeden kanał do łazienki, która już ma głośniki i najbardziej mi na niej zależy. Z tego co zrozumiałem w takim wypadku będę mógł niezależnie sterować nagłośnieniem w salonie i łazience, tak? Resztę pomieszczeń w razie potrzeby w przyszłość rozbuduje w technologii.
Co do głośników to jest warunek że muszą być stosunkowo małe, wiszące na ścianie i być dostępne w kolorze białym/szarym/srebrnym (nie jest to mój wymysł:])
Coś w stylu Canton Movie 95 lub QUADRAL ALUMA 2200. Czy podana konfiguracja amplitunera i głośników będzie miała racje bytu?
Chciałbym, żeby całość zamknęła się w 4-4.5k.
Pozdrawiam