Skocz do zawartości

Xerphis

Uczestnik
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Xerphis

  1. Po zaznaczeniu tejże opcji, działa ona tylko do momentu zakończenia pracy aplikacji - ustawienie powinno zostać zapamiętane, a nie jest... Po akceptacji, każdorazowo (w Onkyo HF Player) wyświetla mi się taki ekran: Więc chyba wszystko powinno być w porządku. W teorii. Niestety, w Google Play niedużo jest aplikacji do odtwarzania muzyki, które wspierają zewnętrzne urządzenia audio, stąd też nie mogę sprawdzić, czy wina stoi po stronie aplikacji, czy urządzenia. Może ktoś korzysta z takiego rozwiązania i chciałby się podzielić jakiej aplikacji używa, z jakim urządzeniem?
  2. Faktycznie. Potencjometr działa należycie, rzecz jasna tylko na wyjściu wzmacniacza. Wyjście wzmacniacza musiałem sprawdzać w momencie, kiedy występowały problemy z przejęciem urządzenia przez aplikacje na smartfonie. Co do tego problemu; wygląda to tak, że po zaakceptowaniu następującego okienka: ...urządzenie przestaje grać. Aż do momentu, kiedy nie podłącze urządzenia ponownie i w tym okienku kliknę anuluj. Tak dzieje się przy każdej aplikacji, która prosi o taki dostęp. A chyba powinno być tak, aby aplikacja mogła sterować urządzeniem? Co do tuningu, chętnie spróbuję nieco wytłumić wysokie tony, Oczywiście po wygrzaniu słuchawek.
  3. Zdecydowałem się na HP151 + SMSL M2. Jestem zachwycony jakością dźwięku samych słuchawek. Aż jestem ciekaw, ile można z nich jeszcze wycisnąć. O jakim tuningu to mowa? Co do SMSL M2... W połączeniu ze starym laptopem słychać wyraźnie różnicę pomiędzy zintegrowanym układem audio a M2. Póki co nie udało mi się skonfigurować systemu tak, żeby głośnością sterować przy pomocy systemu lub samego urządzenia. Ściszanie dźwięku w systemie, czy przy pomocy potencjometru nie przynosi żadnych rezultatów. Jedyna możliwość to regulacja spod poziomu samej aplikacji, która kieruje dźwięk do urządzenia. Bardzo niewygodne... jakieś pomysły? Czy ostatecznie głośność nie powinna być sterowana przez potencjometr M2? Przy użyciu M2 w połączeniu ze starym laptopem, dźwięk różni się, Ze smartofnem ta różnica się zaciera. Czy to możliwe, że układ audio w telefonie (ten sam co zastosowany np. w FiiO X5 III) jest lepszy od dźwięku, który generuje M2? Bo rozumiem, że w momencie, kiedy sygnał kierowany jest od razu do M2, to zintegrowany układ jest pomijany? Nadto, niekiedy słychać delikatne trzaski i przerwania. I to przez pierwsze parę minut odsłuchu. Potem częstotliwość tych trzasków maleje. Z laptopem ten problem nie występował. Czy to możliwe, że wyjście USB z tel ma za małą moc? Albo, że wpływ na to ma wykorzystanie taniej przejściówki USB-C -> USB A FEMALE (a następnie USB A MALE -> USB Micro -> Urządzenie). Wyczytałem gdzieś, że problemem jest dołączony kabel kiepskiej jakości, ale skoro przy laptopie nie było tego problemu, kabel raczej nie jest temu winien. Samo urządzenie jest rzecz jasna poprawnie wykrywane w Androidzie, po podłączeniu, cały dźwięk kierowany jest do M2. Przy wykorzystaniu Onkyo HF Player (premium), nie mogę przestawić urządzenia wyjściowego na USB, gdyż po wybraniu opcji, przestawia się znowu na wyjście - telefon. Po tym, nie słyszę dźwięku z aplikacji do odsłuchu. Tak samo nie słyszę dźwięku korzystając z aplikacji Neutron (eval). Jakie aplikacje polecacie do odtwarzania muzyki, wspierające zewnętrzne urządzenia?
  4. Też najbardziej stawiałem właśnie na SMSL M2. O marce SoundMagic akurat nie słyszałem. Nie przewinęło mi się nawet w żadnej recenzji. Ale poczytam. A jakieś alternatywy dla tych obu rzeczy w przypadku nadszarpnięcia budżetu?
  5. Witam. Jak w temacie: poszukuję dobrej pary w postaci słuchawek wokółusznych/zamkniętych + wzmacniacza przenośnego w granicach - razem do 1000 zł. Interesuje mnie rzecz jasna najlepszy stosunek ceny do jakości. Jeśli parę zł więcej miałoby się przełożyć na wyższą półkę, to się pewnie skuszę. Głównym źródłem dźwięku jest smartfon wyposażony w układ marki AKM AK4490EN/AK4961. Pobocznym jest Asus Xonar DX/XD PCI (w komputerze stacjonarnym). Moimi pierwszymi słuchawkami były AKG K512 MKII (towarzyszyły mi przez 5 lat), następnie i obecnie używam SOMiC V2 (z nimi zaczęły występować pewne problemy) i chciałbym je czymś zastąpić. Wzmacniacza nie posiadam. Odsłuchiwany materiał to najczęściej ripy z CD - 24bit/44kHz. Gatunek - muzyka filmowa, muzyka klasyczna. Proszę więc o poradę co do zakupu owego zestawu. Jaki duet w tym wypadku byłby najlepszy? Jaki powinienem dobrać podział kwoty pomiędzy wzmacniaczem a słuchawkami? Jeśli chodzi przenośny wzmacniacz słuchawkowy, najlepiej gdyby był samodzielnie zasilany (bateria powinna trzymać parę godzin). Dopuszczam jednak możliwość takiego wzmacniacza bez wbudowanego akumulatora, jeśli byłby zasilany przez USB (wtedy mógłbym wykorzystywać do tego dodatkowo powerbank, lub byłby podpięty przez OTG do telefonu). Pierwotnie mój wybór padł na FiiO A3 (E11K) kilimanjaro 2 (https://www.sluchawkomania.pl/wzmacniacze-przenosne/fiio-e11k-kilimanjaro-2.html) ) w kwocie około ~250 zł. Za trochę więcej mam FiiO Q1 (https://www.sluchawkomania.pl/wzmacniacze-przenosne/fiio-q1.html) w krowcie 350 zł. Za górną granicę budżetu mam FiiO A5 (https://www.sluchawkomania.pl/wzmacniacze-przenosne/wzmacniacz-sluchawkowy-fiio-a5-srebrny.html) za 500 zł. We wszystkich przypadkach jedyną marką która rzuca się w oczy jest FiiO. Jakieś alternatywy? Z tych zasilanych przez USB, brnął bym w S.M.S.L M2 (https://www.sluchawkomania.pl/wzmacniacze-sluchawkowe/smsl-m2-mobilna-karta-muzyczna.html) w kwocie ~270 zł. Co do słuchawek... Na pierwszy strzał, za około ~380 brałbym AUDIO-TECHNICA ATH-M40X. W górnej granicy budżetu (~650 zł) celowałbym w Beyerdynamic DT150. Na dzień dzisiejszy, za jedyne ~720 zł mógłbym nabyć Philips Fidelio X2 - w tej cenie to chyba bardzo dobra opcja - opłaca się dla nich naderwać budżet? W grę wchodzą także oferty z Massdropa. Cóż o tym myślicie? Proszę o poradę
×
×
  • Utwórz nowe...