Skocz do zawartości

pawelhala

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Poznań

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Doceniam sprzęt używany, przy czym jak już wcześniej napisałem inwestycji w takowy się jednak obawiam. Proszę zatem, o ile w ogóle jest to możliwe o wskazanie kwoty z jaką muszę się liczyć aby zakup był satysfakcjonujący, a tym samym abym nie miał wrażenia tej dojmującej nijakości.
  2. Na podstawie odsłuchu, który miałem okazję odbyć przyznaję Ci 100% rację. Zestawy nie oferowaly mi jakości na jaką liczyłem. Zdaję również sobie sprawę, że wymagana kwota to zawsze n+1. Moje pytanie dotyczyło raczej tego na jaki wydatek trzeba być przygotowanym aby można było powiedzieć, że nabyty zestaw jest zestawem dobrym jakości. Akceptuję również cakt, że to czy dany zestaw jest dobrej jakości jest pojęciem względnym Fafniak, problem ze sprzętem używanym sprowadza się do tego, że takiej inwestycji najzwyczajniej w świecie się obawiam.
  3. Latarnik, radio miało być jedynie dodatkiem do sprzętu, który w założeniu zapewniać miał dobrą jakość dźwięku. Masz jednak w pewnym sensie rację. Myślę, że angazowanie takiego budżetu jest kompromisem, który w tym przypadku ma cechę tego zgniłego. Rozwiązaniem problemu i myślę, że na taki scenariusz się pewnie zdecyduję będzie wstrzymanie się z decyzją o zakupie celem zgromadzenia ,,wystarczających" środków. W miejscu tym pojawia się jednak pytanie o jakich pieniądzach musimy mówić aby nabyty sprzęt spełniał pokładane w nim oczekiwania. Dodatkowym argumentem skłaniającym mnie do weryfikacji pierwotnych założeń jest również zmiana miejsca zamieszkania. Ma to nastapić za 2-3 lata i wówczas zupełnie inne będą też warunki akustyczne.
  4. Dziękuję wszystkim za opinie. Pozdrawiam również salon top hi-fi w Poznaniu. Wizyta u was bardzo mi pomogła, przy czym nie miejcie do mnie pretensji, że staram się poszerzyć swoje horyzonty i zaczerpnąć wiedzy od bardziej doświadczonych użytkowników. Bardziej doświadczonych oczywiście ode mnie. Obecnie, myślę że dojrzałem już do porzucenia koncepcji budowania zastawu na amplitunerze. Zrezygnuję równier z tunera, radia mogę słuchać rowniez w inny sposób (tak właśnie jestem przywiązany do trójki). Jedynym warunkiem jest możliwość podpięcia pendrive'a. Teoretycznie mógłbym zrezygnować również z takiej funkcji i zaangażować cześć zakładanych lub pewne dodatkowe środki w gramofon. Jedynym problemem jest tutaj aktualna zasobność mojej kolekcji płyt winylowych. Obecnie na półce stoją dumnie dwie sztuki.
  5. Kolumny planowałem ustawić pod oknem balkonowym. Miejsce odsłuchowe znajduje się na przeciwległej ścianie. Z punktu widzenia akustyki istotne jest to, że nie jest dla mnie problemem, aby kolumny stały w dosyć znacznym oddaleniu od ściany.
  6. Dzięki za reakcję. Zastanawiają mnie jednak gabaryty kolumn B&W. Myślę, że sprzedawca nie bez przyczyny miał wątpliwości czy sprawdzą się one w moich warunkach.
  7. Jest to mój pierwszy post, zatem witam serdecznie wszystkich miłośników dobrego brzmienia. Pozwoliłem sobie zamieścić niniejszy post ze względu na to, że po podjęciu decyzji o nabyciu pierwszego zestawu stereo z prawdziwego zdarzenia znalazłem się w martwym punkcie. Moim zamiarem było nabycie zestawu stereo umożliwiającego mi odbiór stacji radiowych oraz do czasu zaopatrzenia się w gramofon pozwalającego na wykorzystanie pendrive'a za pośrednictwem portu usb, celem dostarczania do systemu nagrań. W związku z powyższym, naturalnym wyborem był dla mnie amplituner wraz z zestawem kolumn. Na taki zestaw planowałem przeznaczyć około 3-4 tys. zł. Po podjęciu zamiaru nabycia zestawu zabrałem się za wertowanie dziesiątek postów oraz artykułów, co miało pozwolić mi na wybranie optymalnego dla mnie zestawu. Myślę, że w miejscu tym należy wskazać moje preferencje muzyczne - jest to przede wszystkim rock w wydaniu klasycznym (lata 60, 70, 80) jak również brzmienia nieco cięższe jak choćby black sabbath. Muzyki słucham raczej przy niskim poziomie głośności, zatem zależy mi na tym aby zestaw pokazywał swoją najlepszą stronę właśnie przy tego rodzaju odsłuchach. Zestaw znaleźć się ma w pokoju o powierzchni 22 m2. Do powierzchni tej należy doliczyć również aneks kuchenny oraz dosyć otwarte przejście na przedpokój. Poniżej załączyłem rzut mieszkania, z tym zastrzeżeniem że obecnie pokój z kuchnią stanowią jedno pomieszczenie. Przechodząc do meritum. Z każdym kolejnym artykułem, budżet zaczął mimo mojej woli rosnąć i obecnie stanowi około 6-7 tys. zł. Z biegiem czasu zacząłem się także zastanawiać, czy rzeczywiście amplituner to jest to czego potrzebuje, czy nie lepiej natomiast oprzeć zestaw na klasycznym wzmacniaczu. Ostatecznie pełen pozytywnej energii udałem się w dniu dzisiejszym do salonu audio celem sprawdzenia kilku konfiguracji sprzętowych. Próby opierały się na następujących elementach: amplitunerach yamahy rn 602 oraz rn 803, wzmacniaczu yamaha a-s701, oraz kolumnach indiana line diva 552 i qx-4 mission. Odsłuch miał obejmować również kolumny bowers & wilkins 683 s2, przy czym sprzedawca w zasadzie na samym wstępie stwierdził, że nie sprawdzą się one w moim mieszkaniu. Na pierwszy ogień poszła yamaha rn 602 wraz z kolumnami indiana line diva. Moje wrażenia nie należały do pozytywnych, miałem wrażenie że dźwięk jest bardzo mało wyrazisty, jak gdyby wydobywał się zza czegoś w rodzaju filtra. Następnie miejsce rn 602 zastąpiła 803 i tutaj przyznaję, że poprawa była znaczna. Kolumny rzeczywiście odżyły, a wrażenie obecności filtra jakby minęło. W ramach kolejnej próby do amplitunera 803 podpięto głośniki qx-4 mission, jednakże kolumny te mnie rozczarowały. Dźwięk się z nich wydobywający był przytłumiony, a kolumny bazowały głównie na buczącym, przez co również uciążliwym basie. Tak więc to nie było to. Na ostatni ogień do kolumn indiana line podłączono wzmacniacz. Pomimo, że artykuły branżowe w zasadzie zgodnie twierdzą, że wzmacniacz a-s701 i amplituner rn 803 są to maszyny niemal identyczne, to moim skromnym zdaniem wzmacniacz wypadł wyraźnie korzystniej. Pomimo stopniowego progresu, nawet w przypadku optymalnego w tych warunkach zestawienia, tj. wzmacniacza i kolumn indiana, miałem wrażenie niedosytu. Największy zarzut mogę skierować względem selektywności brzmienia, co przejawiało się przede wszystkim w brzmieniu gitar - dźwięk w mojej opinii był zbyt jednolity, odbiór nie pozwalał na delektowanie się brzmieniem poszczególnych instrumentów, lecz kolumny serwowały mi w znacznej mierze zlaną muzyczną masę. Tak jak już napisałem, wychodząc z salonu czułem się mocno zdezorientowany, nie tego oczekiwałem od zaangażowania w sprzęt grający 7 tys. zł. Stan ten skłonił mnie również, aby podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami, z nadzieją że znajdzie się ktoś o większej ode mnie wiedzy kto będzie w stanie skierować mnie na właściwe tory w trwającej przygodzie w poszukiwaniu sprzętu. Niezależnie od tego co napisałem na wstępie, iż jednym z założeń jest odbiór stacji radiowych (co też początkowo skierowało mnie w stronę amplitunerów), jestem w stanie z tego warunku zrezygnować jeżeli będzie to uzasadnione jakością brzmienia. Za wszelkie sugestie z góry dziękuje.
×
×
  • Utwórz nowe...