-
Zawartość
2 580 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Dzięki Rafał. ...te druciki... Do zobaczenia u Ciebie już w Nowym Roku. A ten utwór znasz ? Pewnie tak. Na Twoim systemie, na bank, będzie to niezapomniana uczta. @MMarek również u Ciebie będę ucztował przy muzyce jw. Dwa zupełnie inne systemy audio, w obu flagowe monitory najbardziej renomowanych producentów (Bowers vs Dynaudio). Super sprawa. Trzymajcie się.
-
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
-
Wesołych Świąt!
-
-
Jeżeli zmierzasz do prowadzenia masy w systemach Naima, to każdy kto miał Naima doskonale o tym wie, jest to dokładnie opisane w instrukcji obsługi. Warto mieć to na uwadze, jeżeli chcemy optymalnie wykorzystać jakość naszego systemu. Jak dobrze widziałem to nawet w tym wątku wrzuciłeś o tym wzmiankę od producenta. Do tego zmierzasz ? Pewnie tak.
-
Naim zachował gniazda DIN z NAITa 1. Nie masz wejścia RCA. Dopiero w najnowszej serii NC przeanalizował, że udostępnienie RCA mu się opłaci.
-
Przepraszam ale od jakiegoś czasu z przyczyn losowych nie zdradzam z czego gram prywatnie. Mogę Ci powiedzieć , że Nait 50 ma nieco więcej niskich i wysokich tonów jak mój rezydentny wzmacniacz.
-
Do ściany jak zaleca producent. Żadnych listw, jak wiesz nie uznaję kabli, listw itd. Bronię się przed NAITem jak mogę ale on broni się jeszcze lepiej. Mówię sobie, mam cię , brakuje ci trochę werwy i powera ale włączyłem teraz album Nirvany i jest je...niutki tak naturalny, że aż przekonujący. No nic, potrzeba czasu bo każdy miesiąc miodowy jest wspaniały. Coś znajdę.
-
Taaa, zdecydowanie. Wygląd nie dzisiejszy, brak pilota, jakieś swoje wymyślne DINy, 25W i pewnie jeszcze opłata za markę w cenie. Dobrze, że chociaż tym razem ALPSy selekcjonowali albo mam fart. Co tu chwalić? Naim powinien dostać wpierdziel za to, że celowo degraduje dźwięk w swoich niskich seriach skoro z takiej małej kostki potrafi wyrzeźbić takie granie. Ewentualnie lepiej wychodzą mu pudełka po butach jak pełnowymiarowe urządzenia. Na cholerę było tak zagotować ciepłem, mocno podbarwić środek i oskórować całe brzmienie z akustycznej otoczki (SN3) czy tak efekciarsko nadmuchać i podbić dół w XS3 skoro w takim maluchu da się to zrobić dobrze, nie przeginając na maxa w żadną stronę. Delikatne muśnięcie ciepłem wystarczy, żeby było naturalnie... Naimie.
-
Tak, chyba jest SMPS jak Baton pisze ale potrzebny tylko do trybu czuwania czy jakoś tak a nie do sekcji zasilacza.
-
@audiowit ale skąd ta pchła bierze tyle werwy i taką zdrową stopę to ja nie wiem. Szok, niedowierzanie, to niemożliwe z 25W, a jednak. Postura licha ale łapa ciężka.
-
Tak i tak. Pierwsze wrażenia mojego syna - nie podoba mi się jego granie, kompletnie nie w moim stylu. Wygląd może być chociaż bez szału. Młody ze wszystkich moich piecy uznawał tylko Supernaita. Moja ładniejsza połowa - bardzo ładnie gra. Fajnie wygląda. Moja Kobieta do tej pory tylko XS3 uważała za dobre granie. Tyle jeżeli chodzi o "widownię" i bez mojego sugerowania bo dalej jestem w trasie a familia dopiero zjechała do domu na grającego pod moją nieobecność pieca.
-
W jednym zdaniu. Naim nie musi się wstydzić swojego małego... wzmacniacza. Ciepło i przestrzeń, baaardzo dobra artykulacja wokali i super akustyka. Przestrzeń, akustyka zdecydowanie na plus na tle XS3 i SN3. I tyle na świeżo. Zobaczymy co usłyszę lub nie za dwa tygodnie. A i żadnego agresywnego wypchnięcia na przełomie środka i góry. Gładko. Ciekawostka, słucham na godz. 9 na potku i jest w punkt jeżeli chodzi o głośność w moim pokoju a obawiałem się, że zacznę słuchać od godz. 12, gdzie pewnie wzmacniacz będzie już tylko siał zniekształceniami ale nie, da się normalnie słuchać w małym pokoju. A i mam wypasiony oryginalny kabel Chorda DIN - RCA, drogie to to, bo normalnie 700zł ale wykonanie jak biżuteria, więc chociaż tyle.... Pisane z rowera więc wybaczcie składnię i błędy.
-
Pioter, przecież już w każdym zakamarku internetu zdążyłeś skrytykować wszystko i na każdy możliwy sposób od Focal / Naim, może już wystarczy? Za dwa tygodnie ja przejadę się po NAIT50 i przez nas FNCE zbankrutuje Ja nie znam żadnych głośników od Focala ale ich słuchawek sporo na głowie miałem i jeżeli są chociaż trochę podobne charakterem do głośników to nie mam uwag. O wyglądzie nawet nie wspomnę bo są to przepiękne i kapitalnie wykonane nauszniki. Na marginesie, podobno cała sekcja wzmacniacza słuchawkowego w NAIT 50 jest taka sama jak we wzmacniaczu słuchawkowym Naim Atom HE.
-
-
Mając tego malucha przypominam sobie inne "małe" piecyki, które znam. Heed Obelisk, Rega Brio R, Cyrus i7XR, Dayens Menuetto. Każdy miał inny pomysł na brzmienie. Najczęściej jednak powtarzała się zaokrąglona, dźwięczna i bardzo gładka góra pasma, ogólna płynność, ciepło. Cyrus i7xr wyróżnia się postawieniem na detal, rozdzielczość, szybkość, konturowość co oczywiście ma swoją cenę bo nie można połączyć wszystkiego. Ciekawe co proponuje NAIT 50.
-
Wygląd kwestia gustu. Mi się podoba. Wykonanie jak to u Naima, solidnie. Pytanie jak potek ale to już jutro.
-
Salon miał go zaledwie tydzień. Nie mają też kabla DIN5 -RCA więc może z ciekawości posłuchali chwilę z gramiaka Regi i tyle. Nie sądzę aby odwiedzający salon klienci byli zainteresowani czymś drogim, małym i do tego bez wyświetlacza OLED. Trzeba chociaż trochę nim pograć, dać szansę.
-
Pierwszy NAIT tak wyglądał. Tak wygląda też NAIT 50.
-
Porozmawiaj z Kolegą z forum, który sprzedaje tego Naima. Może uda się posłuchać ten piec u Ciebie. Masz tam wszystko czego dusza zapragnie w jednym klamocie. I w rocku pewnie się sprawdzi oraz w kiepskich realizacjach.
-
Za dwa, trzy tygodnie napiszę jak go odbieram. Teraz tylko cieszy oko.
-
-
Znam C356, znam NAD M10V2. Wypożycz, posłuchaj przez tydzień i porównaj u siebie w domu. Do muzyki, której słuchasz ja wolałbym C356. Nowe w audio nie zawsze i do/od wszystkiego lepsze.