To mój pierwszy post na tym forum, więc cześć, dzień dobry wszystkim!
Zakupiłem niedawno kolumny, takie jak w tytule tematu - Klipsch R620F , które aktualnie napędzam dosyć wysłużonym i nienajwyższych lotów amplitunerem Yamaha RX-396RDS i szukam nowego wzmacniacza do nich.
Z samych kolumn jestem bardzo zadowolony, dynamiczne i szczegółowe brzmienie z fajną stereofonią. Pasuje mi to bardzo i nie chciałbym tego charakteru zatracić, ani też przegiąć w tę drugą stronę,
Słucham różnych odmian muzyki rockowej, dużo stylistyki około floydowej, ani trochę ekstremalnych odmian metalu i dużo z tego co serwuje radiowa Trójka.
Sam ładnych paręnaście lat grałem na gitarze basowej i sentyment do instrumentu mi pozostał, a bas lubię czytelny, zwarty i dobrze kontrolowany.
Chciałbym, żeby mój zestaw brzmiał dobrze przy cichym słuchaniu (czyli takim pozwalającym na swobodną rozmowę), bo przez większość czasu tak właśnie jest wykorzystywany.
Pozostaje jeszcze kwestia pułapu cenowego. Chciałbym się zmieścić mniej więcej w 1500zł. Da się w tej cenie? Liczę, że tak.
Sam wytypowałem:
Marantz PM6006
Pioneer A30
NAD 316/326 - tutaj się zastanawiam, czy to na pewno dobry typ do słuchanie na umiarkowanym poziomie głośności? Naczytałem się tutaj o nierównym balansie lewy/prawy kanał, szczególnie uciążliwym po cichu.
Zdecydowanie wolałbym sprzęt nowy, ale może jakiś starszy Rotel: RA-02, RA-05 sprawdziłby się z tymi kolumnami?
Salon ma 21m2
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.
