Cześć,
chciałbym zainwestować w jakość swego słuchania muzyki. Mam do wydania ok. 3-5k zł - nie mam napałki, by koniecznie wydać te 5k, ale może być trochę więcej, jeśli będzie to uzasadnione. Chciałbym mieć sprzęt na lata, najchętniej nowy. Mój aktualny to:
słucham z komputera, głównie Spotify
DAC Dragonfly Black
głośniki Microlab 4c
słuchawki Meze Classic 99
zwykłe kable z allegro
Głośniki byłyby ułożone ok. 2m za mną podczas pracy lub ok. 5-6 m gdybym sobie słuchał dla przyjemności. Nie mam jakiegoś kosmicznego słuchu i jak porównywałem FLAC i 320 to nie słyszałem jakiejś znaczącej różnicy. Lubię, kiedy mogę "czuć" muzykę, jak czuję się taki otoczony przez nią oraz zauważać różne detale - na pewno moje Meze pokazują mi, ile szczegółów tracę na Microlabach. Słucham głównie metalu, rocka, progresywnej muzyki, czasem electro, pop i hh.
Zastanawiam się, jaki zestaw złożyć. Czy kupić po prostu lepsze głośniki + DAC, czy może kolumny półkowe+wzmacniacz? Jak to połączyć z komputerem? Czy jeśli wzmacniacz, to najfajniej byłoby, abym nie musiał odłączać słuchawek, a mógł przełączać kanały między kolumny a słuchawki. Spędziłem trochę czasu czytając różne fora i artykuły i jestem po prostu przytłoczony ilością opcji, zwłaszcza, że nie mam żadnej praktycznej wiedzy w zakresie kompletowania sprzętu. Będę wdzięczny za rady, w jaką stronę iść, co kupić.
Jeśli potrzeba, bym coś jeszcze podał, to chętnie to uczynię.