Cześć!
Potrzebuję pomocy bardziej doświadczonych w doborze słuchawek bezprzewodowych Rynek jest totalnie zapchany różnymi markami, różnymi modelami i pomimo paru prób i godzin surfowania po Internecie nadal nie wiem, w co powinienem celować! Dotychczas korzystałem głównie ze słuchawek dokanałowych (np. od KZ-ED), z nausznych - bezprzewodowe Modecom MC950B i przewodowe AKG K518 DJ. Z obu modeli byłem bardzo zadowolony, w AKG nie odpowiadały mi jedynie długość kabla i małe nauszniki - był wyraźny dyskomfort a uszy po godzinie, dwóch, trzech słuchania po prostu bolały.
Na co dzień słucham... różnej muzyki. Ale głównie zakrawającej o elektroniczną. Czasem zdarzy się jakaś muzyka klasyczna. Zależy mi na, oprócz fajnego brzmienia, dostatecznym bassie. Ale nie takim, który rozwali słuchawki od środka tylko będzie po prostu wyczuwalny. Coś jak w AKG, w nich nie był nachalny, ale ciągle czułem jego obecność.
Dotychczas starałem się zamykać w 200 zł jeśli miałem kupować słuchawki, ale chciałbym spróbować czegoś droższego, a więc lepszego. Muzyka stanowi większą część mojego dnia, więc fajnie byłoby to potraktować jako inwestycję Myślę, że 400-500 zł byłoby ok kwotą dla słuchawek nausznych z - koniecznie - łącznością Bluetooth. Nie wiem czemu, ale radiowym falom jakoś nie ufam, słyszałem też, że słuchawki potrafią przerywać / tracić sygnał. Z Bluetoothem nie miałem problemów, a jego obecność w większości urządzeń jeszcze bardziej przekonuje. Z tego co przeglądałem jakieś rankingi internetowe, przeważają AKG, Sony, Sennheiser itd. Pamiętam też o Sudio Regent, ale o nich z kolei mówi się, że komfort albo wygląd jest ponad dźwięk i w tej cenie można znaleźć lepsze słuchawki.
Dzięki z góry za wszelkie odpowiedzi i rady!
