istotnie, słuchając z Iphone'a różnic wielkich nie słyszałem (tylko, że podobno Iphone nie obsługuje aptX, który znajduje się w Marshallu) - wszystko prawdopodobnie zależy od jakości dźwiękowej streamu, stacji radiowej itp. a do tego nigdy nie przywiązywałem uwagi. Kryterium stanowi zawsze raczej repertuar (bo, co chyba ważne slucham stacji internetowych radiowych oraz wyłącznie z glosnika zewnętrznego). Ale gdybym np. wykupił abonament w Tidalu (HiFi etc.) szukanie lepszego brzmienia - nawet przy użyciu takiego głosnika jak Marshall - mogłoby mieć sens? Jeśli wejdę w którąś z tych konfiguracji (najprościej chyba to zrobić z LG) - bo w sumie w takim razie mogę wrócić do dotychczasowej, dam znać.
dzięki za radę
Moje rozumowanie było następujące:
1 Marshall ma 2 opcje, moge podłączyć go albo przez BT (i wtedy jak rozumiem uruchamia się DAC w Marshallu wraz z aptX)
albo przez jacka (i wtedy to "goły" głosnik?)
Mogę teraz kupić ALBO smartfona (LGv30) za 1800 zł, ALBO Shanlinga M0 (400zł) + jakiegokolwiek smartfona, byleby z Oreo, które
ma aptX (np. XZ1 za 1000zł, albo np. uzywanego OnePlus 3T za 800zł)
W obu wypadkach pojawia sie możliwość połączenia się ALBO przez BT z wykorzystaniem aptX, ALBO przez kable (wówczas DAC w Marshalu nie jest już uzywany, tak?)
i wtedy zaczyna grać DAC z LG (a on posiada LDAC, który jest jeszcze "lepszy" niż aptX?) albo w drugiej konfiguracji DAC z Shanlinga, ktory też ma LDAC.
Oba - i LG i Shanling - mają rowniez aptX i moga obsluzyc DACa w Marsahalu, ktory ma wlasnie aptX ALE który uruchamia się tylko przy połączeniu BT a nie jackiem (tak?)
Moim zdaniem korzyść z drugiej opcji to:
1 cena
2 znika troska o smartfona (jesli zgubię LG, to wszystko idzie w cholerę, gdy smartfona podpietego do Shanlinga połowa sprzętu ocaleje:)
3 no i podobno, brzmienie DACa w Shanlingu jest - jak wyczytałem - bardzo ładne, ciepłe, czyste, dynamiczne i muzyczne
4 Shanling - maciupkie ustrojstwo bedące jeszcze DAPem, na microSD, czyli mam w domu jeszcze odtwarzacz:)
Wszystko oczywiście pod warunkiem słuchania muzyki z formatów, które potrafią taka zmianę wykorzystać.
Ale może ta zmiana skłoni mnie np. do wykupienia tego Tidala..
FAKTEM jest, że słuchając Iphonem żadnych róznic BT/kabel nie słyszalem, pewnie z winy niskiej jakości zrodłowego materiału
(zwykle 128 kkbs)