Witam.
Aktualnie mam głośniki Genius SP-HF1201A, jednak zepsuł mi się kabel i zastanawiam się nad wymianą nie tylko kabla, ale i głośników. Szukam czegoś budżetowego - za ok. 150-300zł max (rozglądam się mocno za używkami). Głośniki będą głownie stały na biurku w odległości jednego metra od siebie, tył głośnika ~20cm od ściany. Do oglądania filmów będę je przenosił na ławę (ustawienie dowolne, 2m od ściany. Będę ich używal głównie do słuchania muzyki (rock, metal, reggae, electro swing, rap..) i czasem do oglądania filmów. Podpięte będą do lapka ASUS U36SG (zintegrowana karta dźwiękowa, może w przyszłości dokupię jakąś kartą dźwiękową - warto?).
Jest w ogóle sens porywać się na jakieś nowy model czy lepiej wymienić kabel za 20zł? Różnica między aktualnymi będzie odczuwalna?
Póki co rozważam:
-nówki Microlab B77 (~200zł)
-używane 2,5 roku (sprawne) Solo6C za 300zł
-używane (8 letnie ale w b. dobrym stanie, w pełni sprawne) Microlab Solo5C za 130zł
-jeśli dopadnę na olx jakieś tanie, używane Edifier R1600TIII / Edifier R1280T (na razie nic nie ma..)
Co byście doradzili? brać te Solo5c/Solo6c czy nowe B77?
Dzięki za pomoc, pozdrawiam!