Geriko

Zastanawiałem się nad maliną. Choć jestem zwolennikiem prostych rozwiązań nie dłubania. Składanie klocków, ustawianie ip, konflikt adresów itd. Ja może i bym to ogarnął ale niech się coś stanie. Niech się zawiesi ten mini komputerek, niech wymaga ponownej instalacji systemu/softu i kobieta mnie za jajka powiesi. Jakoś może i lepsza od gotowych rozwiązać w cenie do 2-3k. Ale jak bym miał jakiś dec to może miało by to sens. A do tego muszę dokupić rdac, a najlepiej jak czytałem irdac. A nowa wersja irdac 2 to wydatek najmniej 2300 co z maliną daje nam ponad 2,6k. A prawdę mówiąc ostatnio słuchałem Tidala z podanej wyżej Yamahy i było ok. Więc jak Node 2 jest nawet lepszy to nie wiem czy usłyszę różnicę jakości z maliny. Co masz na myśli, że "Yamaha jest bardziej rozwojowa". Są do niej jakieś dodatkowe karty, można dołożyć pamięci? Czy może to że ma więcej aktualizacji? Bo aplikacji to rewelacyjnej nie ma. A czytałem że urządzenia Bluesound mają jedną z lepszych aplikacji do kierowania.

By było widoczne napisze w kolejnym poście. Proszę o poradę do podanego zestawu Czyli XT 8F i powiedzmy SOL II (lub z pozostałymi dwoma) jaki bardziej streamer będzie pasował. Bluesound Node 2 czy Yamaha WXC-50? Oba mieszczą się w przewidywanej cenie. Oba mają wszystko co potrzebuję. Potrzebuję o rady osób które posiadają. Chcę wpiąć bezpośrednio w piecyk. Co lepiej zagra? Która aplikacja lepsza, bezproblemowa?

Tak wiem w domu może się wszystko zmienić. Wybieramy się na jeszcze jeden odsłuch. Pozostały na polu boju kolumny XT 8F. W ostatnim podejściu posłucham jak zagrają Tannoyki z Cambridge Audio Azur 851A i Haiku-Audio SOL II. Na koniec wrócimy do Sugdena który nas zmiażdżył. Wybierzemy dwa piecyki do kolumn i dosłuchamy w domku. Potem z kobietą podejmiemy decyzję. Już dziękuję wszystkim za pomoc i sugestie. Teraz tylko jeszcze proszę o pomoc jaki Streamer wybrać. Budżet nieprzekraczalny 2500 zł. Wymogi obsługa formatu 192kHz/24bit pliki waw, flac, mp3. Możliwość podpięcia dysku zewnętrznego/pendraiva. Podpięcie do sieci po kablu i wifi. Radio internetowe. No i oczywiście Spotify i TIDAL, a może i Storytel.

I tak i nie mają zbliżone nazwy. Przy wzmacniaczu dochodzi chyba na końcu literka a lub al nie wiem dokładnie. W każdym bądź razie to taki model: https://hi-fi.com.pl/wzmacniacze-testy-lista/3413-sugden-a21-signature.html

Kolejny odsłuch i tragedia. Posłuchałem tych monitor audio silver 300 i grają podobnie choć ciut słabiej od X34. Potem zaczęło się wachlowanie elektroniką. Na początek poszła Yamaha R-N803D i wszystkie kolumny na tym czymś grały dla mnie tragicznie. Następnie został podpięty Audiolab 6000A i tu zaczęło być fajnie. Na placu boju zostawiliśmy Tannoy XT 8F które mi się najbardziej podobały w brzmieniu i Dynaudio Excite X34 które najbardziej wpadły w ucho połówce. Audiolab dawał rade na obu modelach choć razem stwierdziliśmy że ewidentnie na plus dla XT 8f. Jednak mieliśmy niedosyt, brakowało trochę sceny, a momentami tempa i wyrazistości instrumantów. W sumie po Yamaszce jak najbardziej do zaakceptowanie, ale poprosiliśmy jeszcze o jakieś propozycje. Odeszliśmy od zakładanej półki cenowej i chcieliśmy zbierać szczeki z podłogi. Oczywiście na podanych dwóch modelach kolumn. Dostaliśmy Roksan Caspian M2, grało wszystko ładnie równo ale efektu wow nawet w porównaniu do Audiolaba nie było. Mieliśmy kończyć dalej bez decyzji i na scenę wszedł czarny koń brytyjski Sugden A21 Signature. No i wgniotło nas w kanapę. Tannoye napędzane tą bestią po prostu mnie rozwaliły. Dynaudio tez zagrały dużo lepiej jednak brakowało ewidentnie dołu. Scena olbrzymia, głębia i dokładność na bardzo dobrym poziomie. Bas z Tannoyek ładnie okiełznany. Wysoki wokal Florencji czysty i nie drażniący. Teraz musimy odczekać kilka dni by ocenić sytuacje na zimno. Czy poświęcić budżet przyszłorocznego oleda i kupić taki zestaw Sugden A21 i Tannoy XT 8F? Czy to może przerost formy i można równie dobry wzmacniacz do tych XT 8F znaleźć w niższej półce cenowej? A może to zestaw dobry do rozbudowania, pozostawiając w przyszłości piecyk jeszcze raz rozwalę się dodając jeszcze lepsze kolumny? Ehhh tylko tego oleda szkoda

Po prawdzie jak pisałem mam dwójkę faworytów jak na razie. Ale jak bym miał szeregować to na pierwszym miejscu postawił bym Tannoy XT 8F, a zaraz za nimi Dynaudio Excite X34. W pierwszych mam jednak trochę "dudnienia" i może przeskoczymy to innym "jaśniejszym" jak kolega wyżej napisał, wzmacniaczem. Posłucham ich na Audiolab lub Roksan (domniemam że chodzi o Kandy K3). W drugich czasami trochę za jaskrawa góra i dostałem informację że można trochę ją przytłumić innym okablowaniem. Tak czy siak oba zestawy są super. A co powiecie panowie na temat - Monitor Audio Silver 300. Jeden ze znajomków poleca jako bardzo fajnie grające. Jak można je porównać z powyższymi i z jakim wzmacniaczem najładniej zagrają? I jak się mają KEFy Q950 do Q750?

W najbliższą sobotę idę na kolejne słuchanie. Jeżeli się nic nie wyklaruje to poważnie się zastanowię nad wypożyczeniem 1-2 zestawów. Fakt pokoik odsłuchowy max 15m2 do tego miękko wyłożony ze skosami tłumiącymi za kolumnami i sufitem nieregularnym, częściowo podwieszanym. U mnie środowisko zgoła odmienne. Posłucham jeszcze Emity M30, lub coś mi jeszcze obsługa zaproponuje. Do tego powachluje elektroniką. Może wrócę jeszcze do do KEF'ów z audiolabem. A propos akustyki pomieszczenia. Nie jestem znawcą, ale z fizyki co nie co pamiętam Dużo twardych materiałów sprzyja wielokrotnym odbiciom fali i powstawaniu fali stojącej. Jednak wielkość i tym bardziej wysokość pomieszczenia powinno być in plus. Jednak mimo wszystko na tworzenie się fali stojącej najbardziej sprzyjające są niskie częstotliwości. Więc teoretycznie kolumn w pokoju odsłuchowym małym, wytłumionym powinny mieć u mnie więcej basu czy po prostu basu będzie tyle samo ale większe dudnienie??

Jestem po pierwszym odsłuchu i mam trochę mętlik w głowie. Odsłuchałem kilka zestawów kolumn wszystkie podpięte na razie pod Nait 5si. Takie zalecenie by odsłuchać różne kolumny na dobrym wzmacniaczu stereo. I tak KEF Q750 bardzo mnie zawiodły. O ile w kawałkach w miarę spokojnych pięknie grały z ładnym ciepłym basem to już w szybszy się gubiły. Trochę więcej gitary basowej, perkusji i tępa i na dole robił się mega bałagan i dudnienie. Dużo lepiej było z Tannoy XT 8F, bardzo ładny dół, odpowiednia dynamika, góra spoko nie za piskliwa i nie drażniąca. Niestety w kilku kawałkach też nie dały rady i trochę dudniły. Kolejne były Klipsch chyba RP-6000F lub 8000 nie zagłębiałem się bo grały najgorzej. Sucho sztywno. Na koniec i na początek raczyłem się malutkimi Dynaudio Excite X34. W sumie Bardzo ładnie grają, brak dudnienia nawet przy bardzo szybkich i mocno basowych kawałkach. Jednak trochę góra mi się nie podobała ciut za piskliwie, no i jakoś mało mocy chyba w nich boje się że nie nagłośnią mi odpowiednio 35m2. Za tydzień kolejny odsłuch. Na razie na polu boju zostały do rozważenia Tannoye i Dynaudio. Posłucham ich na innej elektronice. Jakieś zalecenia? Sugestie? Propozycje?

Dzięki za sugestie. Na pewno odsłucham Yamaha R-N803D i Nad C368 lub Audiolab 6000A z kilkoma modelami kolumn. Niestety Nad C388 jest po za moim zasięgiem finansowym. Sam czysty kosztuje przynajmniej 6k, a do niego musiał bym dołożyć kartę która kosztuje prawie 2k co daje koszt 8k. Czyli kwoty zbliżonej do całego mojego zestawu. Jak bym znalazł mega promocję Nad C388 plus jakieś fajne kolumny za 10k to może bym się skusił i kartę dokupił za jakiś czas. A tak to pozostają mi 3 powyższe modele do odsłuchania.

Nie chciałem nikogo obrazić tym "opchnięciem" Dzięki wielkie za poradę. O to mi chodziło. Nada miałem na oku. A jak fajnie zagrają mi z Q750 to może zwrócę się do S4 po promocyjną wersję takiego zestawu Nie wiedziałem czy C368 będzie miało wystarczająco mocy by napędzić jakieś bardziej wymagające kolumny. Ale to na pewno jakiś trop. Z elektroniką mam największy problem. Po za tym nie każda elektronika dobrze zagra z każdymi kolumnami. Myślałem że 4-4,5k wystarczy na elektronikę do przyzwoitego grania. Ale jeżeli nie amplituner to jakiś wzmacniacz tylko jaki pamiętając że potrzebuje Tidala, radia internetowego i odtwarzania plików z hdd? Każda podpowiedź na wagę złota. Edit: Przeglądam wzmacniacze zintegrowane lub inne konstrukcje all-in-one i niewiele tego na rynku szczególnie w cenie do 4-4,5k. Znalazłem jeszcze taki wynalazek Pioneer NC-50DAB. Co możecie powiedzieć na jego temat? Czy nie za mała moc? Czy pociągnie takie Q750?

Jakieś tam typy miałem jeżeli chodzi o kolumny. Myślałem o chorusach 726 ale podobno wycofywane są i są juz ich następcy chora ale nie wiem jak grają, mało testów jeszcze. Druga opcja to polki rti a7, jedni bardzo polecają inni wręcz odwrotnie. Myślałem też o kefach q750, są dobrze oceniane. I nie wiem czy skupić się na dobrych kolumnach i wzmacniaczu a streamer byle jaki i kiedyś wymienić na lepszy. Czy porządny amplituner i do niego przyzwoite kolumny w niższej cenie np. kefy nq550? Nie muszę mieć idealnego analitycznego dźwięku, mega olbrzymiej i soczystej sceny, nie jestem audiofilem. Potrzebuję przyzwoitego zestawu który nagłośni mi takie pomieszczenie i nie będzie pierdzący czy piskliwy W salonie może doradzą dobrze, a może doradzą z tego co mają lub chcą opchnąć. Nie oszukujmy się, są po to by zarabiać. A jeżeli nie będę miał kilku przewidywanych zestawów w okolicach tej półki cenowej +/- 20% to obsługa może ustawić mi taki sprzęt z którego wybiorę i tak co będą chcieli. A może jest inna lepsza konfiguracja dla mnie. Jak widać co do kolumn mam jako takie oczytanie ale wzmacniacz+odtwarzacz sieciowy/amplituner nie mam pojęcia. Z góry dziękuję za 2-3 zestawy które powinny sprostać moim wymaganiom.

Dzień dobry. Na pewno wiele pytań tego typu już było. Przekopałem się przez cześć i nie zaspokoiły całkowicie mojej ciekawości. Różne powierzchnie, różny typy muzyki i różne budżety. Dlatego zdecydowałem się na swoje pytanie w tej sprawie. Chciał bym zakupić NOWY zestaw stereo do salonu (wiem że można kupić dobrze grające używki ale mam z takimi transakcjami złe doświadczenia więc wole nowe). Salon kiepski akustycznie bo prawie pusty (po za sofa i wielkim drewnianym stołem). Brak firan/zasłon, brak dywanów. Ściana za kolumnami to gazobeton obłożony gips kartonem. Na przeciwko sofa i ściana betonowa na której położone są płytki z czerwonej cegły. Na podłodze płytki gresowe. Dodatkowo pomieszczenie otwarte na przedpokój. Salon połączony z kuchnią ma wymiary około 4,5/7m. Na dodatek pomieszczenie wysokie bo 3,3m więc dużo przestrzeni. Muzyka co do typu to będzie naprawdę miks. Począwszy od Vangelisa i Mika Oldfielda, przez Dire Straits, a skończywszy Nirvanie, Metalice Red Hotach i AC/DC. Choć więcej będzie muzyki mocnej rockowej niż instrumentalnej. Źródło to Tidal, flac z hdd lub radia internetowe. Czyli zestaw musi mieć możliwość podpięcia dysku z plikami, sieci z radiem internetowym i obsługi tidala/spotify. Budżet przewidziany to 8-9k, wstępnie planowałem 5k na kolumny i 3-4k na wzmacniacz stereo i w miarę przyzwoity odtwarzacz sieciowy, lub ciut więcej na kolumny i apmlituner do 3k. Co do brzmienia to lobię muzykę ciepłą mięsistą ale nie zamuloną. Musze czuć bas, szybki mocny wyrywający plomby Nic piskliwego i metalicznego. I odpowiednia moc by nagłośnić spore pomieszczenie. W najbliższych dniach planuję wybrać się na odsłuch. Dlatego proszę o pomoc we wstępnym wyborze co odsłuchać? Jaki zestaw wybrać, ze wzmacniaczem czy amplitunerem? Jakie kolumny (mam sporo miejsca więc myślę o podłogówkach)? Jakieś maliny lub voco, czy ładne pudełko Onkyo lub Denon np. DNP-800NE?

Zadzwoniłem i Pana Piotra nie ma zostawiłem numer. Przy okazji nie napisałem ale całe mieszkanie ma 3,2m wysokości, a to chyba może mieć znaczenia. Czekam na porady/propozycje zestawów. Dzieki Dzięki za masę porad :)

Cześć. Bardzo proszę o pomoc i rady zaawansowanych użytkowników. Planuje stworzyć w nowym mieszkaniu multiroom. W salonie chciał bym postawić podłączone po kablu kolumny podłogowe plus ewentualnie subwoofer. Do tego w sypialni i łazience chciałem wstawić głośniki wifi. Salon z kuchnią, jedno pomieszczenie powierzchnia około 35m2, łazienka około 12m2 i sypialnia około 15m2. Na początek chcę stworzyć dwie strefy. Czyli salon z kolumnami głośnikowymi spiętymi po kablu i łazienka po wifi. Rozważałem amplituner Onkyo TX-8270 plus głośniki Timple Audio Głośniki Wi-Fi. Jednak jeden ekspert poinformował mnie że ten amplituner zepnie mi głośniki w multiroom ale może tylko wszędzie grać to samo. Zaproponował Onkyo TX-NR830 czy TX-RZ830. Głośników jeszcze nie wybrałem. Chcę wybrać wzmacniacz/amplituner i potem wybrać się na odsłuch ale propozycje mile widziane. Jeżeli chodzi o budżet to chciał bym się zmieścić w 10k. Planowałem głośniczki do łazienki za około 1,5k, amplituner do 3k i na głośniki do salonu do 6k. Coś z półki Jbl Studio 290 lub Focal Chorus 716. Chciał bym uzyskać standardowy multiroom. Czyli bym mógł w każdej strefie włączyć inną muzykę. Wszystkim sterować z poziomu wzmacniacza/amplitunera lub aplikacji na telefonie. Muzyka ładna czyli do zasłuchania się ma być w salonie i tam potrzebuję dynamicznego kopnięcia z mocnym basem. Pozostałe pomieszczenia to muzyka bardziej w tle, małej mocy. Jeżeli chodzi o rodzaj muzyki to nie chciał bym się jakoś bardzo ukierunkowywać bo słucham zarówno Vangelisa, Dire Straits jak ACDC. Ale w większości starszego roka, Rolling Stones czy Pink Floyd. Ogólnie muzyka ma być w miarę dynamiczna by gitarki mogły poszaleć ale ma być też fajny bas by przechodziły czasami ciary. Nie wiem czy to ważne ale w całym mieszkaniu na podłodze mam gres :) Z góry dziękuje za porady i propozycje. Pozdrawiam G