Skocz do zawartości

Chrumpel

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dzięki @Karo, też mam takie przeczucie, choc jak czytam to różnice nie są powalające, zależą od gustów i innych subiektywnych odczuć (w tym zakresie cenowym). Kolumny są w tej chwili w stanie "tymczasowym", mają już parę lat i kwalifikują się do wymiany, ale to już w drugim kroku. Na dziś mam temat bazy @1Ender, dzięki za sugestię, popatrzę w necie co o nich słychać, choć to jak czarna magia brzmi dla mnie, na tym etapie.. W ogóle nie słyszałem nawet o tych markach
  2. Tak, i bądź tu mądry.. Musze się zdecydować na coś na początek, trochę w ciemno, właściwie na podstawie swoich preferencji (wzmak czy ampli) i opinii i podpowiedzi innych osób. Na tym etapie testowanie w salonie może nie przynieść oczekiwanego dla mnie rozstrzygnięcia. Jak coś wybiorę, posłucham sobie w domu, na spokojnie, miesiąc, dwa, trzy i być może wtedy będę wiedział więcej co mi nie odpowiada. Teraz szukam odpowiedzi, czy "czysty" wzmak gra z definicji lepiej niż ampli w tej samej cenie (Yamaha/NAD). Jak widzę jednoznacznej odpowiedzi nie ma, więc może nie ma znaczenia, który?
  3. Właśnie byłem w Top Hi-Fi :), ale nie mam na tyle czasu, żeby na spokojnie posłuchać. Zresztą mógłbym to porównać tylko z KD, które mam. Muszę trochę wybrać w ciemno na tym etapie, ale podstawowe pytanie, to takie, czy iść w ampli, czy w czysty wzmak. Nie mam zbytnich preferencji, oba modele (Yamaha i NAD) są kuszące i z pewnością lepiej wybrzmią od mojego KD, nawet na moich obecnych kolumnach.
  4. Cześć, Mam od kilku lat zestaw KD Yamahy RX-V481 (wcześniej niższy model), do tego kolumny frontowe Yamahy NS-555. Z racji, że prawie w ogóle nie oglądam filmów na KD, a głównie słucham muzyki, to stwierdziłem, że czas zamienić to na rozsądne stereo, co będzie zdecydowanie lepiej wykorzystanym sprzętem i spełniającym moje oczekiwania Pytanie standardowe, co wybrać? Założenia mam takie: - budżet ok 4.000 zł - do kupienia amplituner lub wzmacniacz stereo + CD, - zestaw sieciowy (do streamingu Spotify, AirPlay, pliki), - kolumny pozostają (Yamaha NS-555), do upgrade'u w następnym kroku, - pokój z aneksem kuchennym, razem 25 m2 - głównie do słuchania muzyki klasycznej, filmowej, wokalnej (?), pozostałe gatunki także, ale w mniejszym stopniu. System chcę budować stopniowo, w miarę poznawania i doceniania walorów sprzętu i efektów muzycznych, co także jest wymuszone budżetem. Ale ma to swoje zalety, jak gonienie króliczka :). Na pierwszy ogień idzie właśnie amplituner/wzmacniacz - budżet ok. 3.000 zł - coś co ewidentnie podniesie jakość odsłuchu w stosunku do V481 i co będzie słyszalne przy obecnych kolumnach. Zakładam, że nie wykorzystuję ich pełnego potencjału, więc efekt i tak powinien być widoczny, a chciałbym aby ampli czy wzmacniacz w tej cenie był jak najlepszy, nawet przewyższał możliwościami kolumny, które w kolejnym kroku będą do zmiany, pod nową bazę. Pierwsze zahaczenie padło na ampli Yamahy R-N803D, no ale to pierwszy ruch. Do tego będę potrzebował jakiegoś CD - budżet ok. 1.000 zł - chyba jeszcze nie potrzebuję jakiegoś super wypasionego, bo nie wiem, czy go usłyszę od razu, ale czemu nie, jeśli będzie w dobrej cenie. Wolę budować system wolniej, a świadomie, wymieniając poszczególne elementy, słysząc zmiany, zwracając już większą uwagę na nośniki muzyki. Łatwiej to jest też ogarnąć budżetowo w czasie, choć przy takim sposobie można go kilkukrotnie przekroczyć. I teraz pytanie - czy iść w stronę amplitunera z siecią i osobno CD, czy zainwestować w czysty wzmacniacz i do tego odtwarzacz sieciowy z CD, radiem i serwisami muzycznymi? Doczytałem się, że "średni" wzmacniacz będzie grał lepiej niż "lepszy" ampli - ale nie umiem tego ocenić. Budżet byłby ten sam, ale ciężar inaczej rozłożony. Szukam teraz najlepszej konfiguracji początkowej, którą z biegiem czasu i pieniędzy będę mógł sobie rozwijać, doświadczając wrażeń na sobie i swoim sprzęcie. Pooglądałem w salonie i porozmawiałem sobie z pracownikiem i zwrócił mi uwagę na wzmaki NAD. W moim budżecie, z siecią w zestawie, mam teraz taką opcję: wzmacniacz NAD C365BEE (ewentualnie C356BEE DAC2 lub C338) odtwarzacz Yamaha CD-NT670D (lub bez "D", ale cena ta sama) lub: ampli Yamaha R-N803D odtwarzacz CD-S300 Co myślicie o takim zestawieniu? Nie umiem porównać parametrów technicznych na takim poziomie szczegółowości, ani odczuć co do odsłuchu. Co poradzicie?
×
×
  • Utwórz nowe...