Skocz do zawartości

PKawecki

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PKawecki

  1. Pliki FLAC są dostępne na serwerze NAS - QNAP. Mój NAS posiada wyjście USB 3.0 i teoretycznie nie ma przeszkód by sygnał szedł stamtąd wprost do DACa. Jest to jednak takie sobie rozwiązanie, wymaga aktywnej usługi skonfigurowanej na NAS np KODI lub jakieś innej. Nie do końca mam również zaufanie do algorytmów które dokonują tam na NASie resamplingu. Strumieniowiec musiałby być w stanie zalogować się do systemu plikowego NASa (QTS) opartego na jądrze linuksa. Jakie odtwarzacze sieciowe miałyby na pokładzie sensowne DACi oraz byłyby w stanie zalogować się i korzystać z zasobów NASa stojącego na systemie operacyjnym QTS? Tego typu strumieniowce byłyby dla mnie idealne...
  2. Bardzo dziękuję za odpowiedź Michał. 🙂Pozostaje jeszcze decyzja o DACu biorąc pod uwagę mój nieco nadszarpnięty budżet co mógłbyś mi polecić? Żródłem będzie TIDAL oraz pliki flac. Będę bardzo wdzięczny za jakieś sugestie. Rozważam Onkyo NS-6170, używany HEGEL HD12, ARCAM irDAC-II (nie do końca rozumiem czym się różni od ARCAM irDAC) ale może są jeszcze jakieś inne opcje budżetowe? Może warto zainwestować w DACa używanego do 2.5k. Poza taki budżet będzie mi już ciężko wyjść. Do odsłuchu idealnego w którym wszystko poukładało się perfekcyjnie testowany był Chord Qtest sęk w tym że ciężko mi się będzie rozstać z 6k... 😥 Focale Aria brzmiały dla mnie bardzo dobrze i gdyby nie trafiła mi się możliwość posłuchania Heresy III to prawdopodobnie uznałbym że Fezz Mira Ceti z 2x8W nie jest w stanie zagrać lepiej, przynajmniej w określonych granicach budżetowych. Miałem trochę wrażenie że jest zbyt kolorowo na wyższych częstotliwościach - ale mnie to nie razi, z uwagi na mój wiek i określone parametry słuchu. Jednak zgaduję że osoby słyszące znacznie lepiej ode mnie w pasmach wysokich może razić błyszczenie się Foccali. Różnica między Focalem a Klipschem była naprawdę duża, na tyle duża że rozstanę się bez żalu z większą kasą. Zgaduję że na korzyść Heresy przemawia przede wszystkim ich wysoka skuteczność. W każdym razie zestaw zagrał bez żadnych zahamowań z dużo większą swobodą i bardzo piękną średnicą. Dla mnie najbardziej miarodajne są odsłuchy muzyki klasycznej. Tej muzyki słucham zdecydowanie najwięcej - wydaje mi się też że ta muzyka najwięcej wymaga i niestety niewiele wybacza.
  3. Po wielu odsłuchach różnych urządzeń, lepszych gorszych postanowiłem nabyć taki właśnie zestaw. Odsłuchiwałem w salonach audio - muzyka klasyczna, jazz, metal, rock progresywny. Wybór Klipsch Heresy III nie był przypadkowy - to kolumny o dość wysokiej skuteczności. Nabyłem już wzmacniacz lampowy Fezz Audio Mira Ceti ale co do głośników wciąż się waham. Odsłuchiwalem ten wzmacniacz z kolumnami Focal Aria, oraz z tańszymi Klipschami. Focale brzmiały w dolnych zakresach nieco blado,tańsze Klipsch miały dźwięk nieco estradowy, specyficzny i niekoniecznie mi odpowiadający. Heresy III grały bardzo naturalnie i muzykalnie, pięknie w średnicy, jeśli chodzi wszystko czego słuchałem ze wzmacniaczem bezdyskusyjnie najlepiej - nurtuje mnie jednak kwestia charakterystyki pasma przenoszenia tych głośników - jest to 58-20000 Hz. Mam dwa pytania czy dolna granica 58 nie jest nieco za wysoka i czy rzeczywiście Waszym zdaniem wśród kolumn w budżecie 10k nie ma sensu liczyć że coś z tym lampowcem, moim zdaniem znakomitym nic nie zagra lepiej od Klipsch Heresy III?
  4. Zastanawiają mnie jeszcze poniższe klocki NAD C338 vs NAD C368 vs Audiolab 6000A. Jakie jest prawdpopodobieństwo dobrej chemii tych urządzeń z muzyką klasyczną przy zastosowaniu kolumn KEF Q750 ?
  5. Budżet nie jest jakiś sztywny ale nie mam ochoty przepłacać za snobizm. Czułbym się rewelacyjnie nie wydając na elektronikę (wzmacniacz + głośniki) więcej niż 8k, ale jeśli miałbym świadomość że trzeba wyłożyć nieco więcej za realne korzyści to zrobiłbym to. Moje uszy nie są już uszami nastolatka i mam obawy że najwyższe pasma mogą być poza moim zasięgiem z uwagi na fizjologię. I tu właśnie może pojawić się kwestia taka że jeśli kogoś młodego wysokie pasma kłują to ja ten etap życiowy mam za sobą i po czeterdziestce kłuć przestały. Dźwięk powinien być swobodny i mocny w górnych pasmach, raczej ocieplony. Ponieważ mam słabość do death i sludge metalu to po odpaleniu Neurosis czy Cult Of Luna oczekiwałbym silnego i dobrze kontrolowanego basu. Sporo słucham muzyki symfonicznej i operowej tam z kolei ważna jest przestrzeń, scena i jej wielowarstwowość tak żeby nie miało się wrażenia faworyzowania dźwięków pierwszoplanowych. Pomieszczenie to pokój około 18m jakieś 4.5 na 4 Źródłem będzie głównie NAS z bezstratnymi plikami FLAC, czasem ale rzadko 24bitowymi, oprócz tego TIDAL, SPOTIFY być może ten streaming dałoby się postawić jako usługi na NASie. Między NASem a klockiem, jeśli urządzenie nia miałoby na swojej płycie DACa musiałby zaistnieć DAC, zakładam że na początek niskobudżetowy docelowo może lepszy ale wyłącznie jeśli przekonałyby mnie do tego realne korzyści odsłuchowe.
  6. Jestem po odsłuchu tego amplitunera i miałem nadzieję, że matowość i nijakość w odtwarzaniu muzyki klasycznej da się właśnie zrekompensować specyficznie zdefiniowanymi głośnikami. Cały czas towarzyszą mi obawy, że za niewiele więcej niż 3k nie da się skonstruować elektroniki która zagra żywo i barwnie klasykę. Ta Yamaha nie jest złym urządzeniem muzyka rockowa oraz cięższe brzmienie sludge, death metal odtwarza bardzo przyzwoicie. Grany był na niej Tool, Morbid Angel, Neurosis oraz Radiohead. Gorsze lecz jeszcze nie złe mialem odczucia z jazzem. Kind Of Blue Davisa brzmiało dla mnie trochę chłodniej niż się spodziewałem ale jeszcze nie słabo. Jednak muzyka symfoniczna i operowa zabrzmiała matowo i zupełnie nieprzekonywująco, trudno było łapać niuanse - miało się wrażenie jakby uciekało tło i przestrzeń kosztem tego co w danym momencie dominuje.
  7. Witam, Jestem prawie zdecydowany na zakup tego amplitunera, dla mnie to dość udany kompromis między funkcjonalnością a przyzwoitym graniem. Co Państwo byście polecali jeśli w 70 procentach odtwarzana byłaby muzyka klasyczna i operowa a w pozostałych 30 art rock, alternatywa, ciężki metal i jazz. Pozdrawiam, Piotr
×
×
  • Utwórz nowe...