Cześć wszystkim, kłaniam się nisko
No więc przyszła piękna dla mnie chwila, kiedy chcę kupić pierwszy zestaw kina domowego i mam na to ~6000PLN.
Dla wielu z Was pewnie to nie jest budżet na coś sensownego, jednak dla mnie przesiadka z głośników TV na taki sprzęt to będzie coś.
A później pewnie będę się coraz bardziej wgłębiał w temat i starał ulepszać system.
To początek mojej przygody, więc będę szczerze wdzięczny za wszystkie porady czy sugestie.
Do rzeczy:
Rzut pomieszczenia w załączeniu.
Wysokość sufitu: 2,78m.
Okablowanie, którym dysponuje:
> niebieskie kropki: Zamel TLGYP 2x1,5mm2 -> drugi koniec na ścianie RTV, przewody wyprowadzone 1.2m nad podłogą
> ciemnoniebieska kropka: zasilanie 230V, Zamel TLGYP 2x2,50mm2 oraz melodika RCA.
Przy ścianie RTV jest miejsce na kolumny i central, z subem może być ciężko.
Wiem, że położenie głośników 'tylnych' nie jest najszczęśliwsze.
Nie wiem, czy przewód zamela się nada.
Stąd rozważam dwa scenariusze:
1. Soundbar, np. Samsung N950.
2. Kino domowe:
A. Używając obecnych przewodów przenosząc nimi sygnał dźwiękowy.
B. Używając obecnych przewodów na tylne głośniki do przesłania zasilania 230V -> głośniki musiałyby być bezprzewodowe.
Jeżeli chodzi o sprzęt KD, moje laicke oko wytypowało taki zestaw:
Yamaha RX-V685
Jamo S 809 HCS + S 810 SUB
...i tak właśnie natrafiłem na to forum, bo głośniki zostały, delikatnie mówiąc, słabo ocenione 😉
Kino głównie pod filmy i seriale. Będę też słuchał muzyki na tym sprzęcie, głównie rock i elektroniczna, ale jako priorytet skupiam się na filmach.
Pytania, które na ten moment najbardziej mnie nurtują:
1. Czy w moim scenariuszu, z Waszego doświadczenia, lepiej sprawdzi się soundbar czy zestaw KD?
2. Czy obecne okablowanie na tylne głośniki spełni swoją rolę czy iść z bezprzewodówkę? Nie mam dziś możliwości położenia okablowania na tył.
Wiem, że dla niektórych to może brzmieć głupio, kiedy mówi się o jakości, ale zależy mi na kolorystyce biały (pół)mat/szarości (to nie jest wyznacznik, po prostu cenny atut).
Pozdrawiam serdecznie.