Witam wszystkich, to mój pierwszy temat tutaj, chciałbym zapytać o możliwość poprawy akustyki, ogólnie nie jest źle, nic nie dudni itp. ale mam wrażenie, że zawsze może być lepiej. Poniżej zamieszczam plan pokoju jak jest teraz oraz fotki. Na planie są odległości od ścian, mierzone były do tyłu ale kolumny maja BR z przodu wiec to trochę ułatwia sprawę. Sprzęt to Yamaha As501 połączone z Pylonem Pearl 27.
Ogólnie chciałbym, biurko stojące w rogu ustawić w miejscu komody, ponieważ nie podoba mi się ta pusta przestrzeń pod nim w rogu. Dodatkowo zyskam możliwość symetrycznego ustawienia kolumn względem ścian bocznych. Moje obawy budzi jednak komoda, Czy liczę ją już jako ścianę? jest dość wysoka (80cm). Plusem było by to, że mogę na komodzie ustawić TV a nad biurko dać jakieś ustroje akustyczne lub sam TV powiesić nad biurkiem a pod nim coś akustycznego dać.
Na ścianie za kolumnami myślałem nakleić piankę (ta w kształcie ośmiokątów) i myślę być dać coś na ścianę nad kanapą. Niestety nie można powiesić tam nic cięższego ponieważ były tam kiedyś drzwi i zostały zabudowane płytami gipsowymi pomiędzy którymi jest pianka.
Ogólnie wydaje mi się, że w pokoju jest przyjemna akustyka, jest to stary dom i ściany są grube i zbudowane w dużej części z kamienia. To chyba tyle tytułem wstępu jak coś to odpowiem na wszelkie pytania i dziękuje z góry za pomoc.