Dzień dobry.
Proszę o pomoc w wyborze amplitunera/kina domowego. Mój HK AVR 240 już chyba pada. Pokrętło głośności słabo działa. Podobnie sterowanie z pilota. Szukam więc powoli nowego domownika. Muzyki po urodzeniu się córki praktycznie nie słucham, chyba, ze tej między audycjami w radio. Czasami puszczam dźwięk z tv przez głośniki - ale jest to skomplikowane - dwa piloty, kilka ruchów trzeba wykonać(przełączanie między źródłami dźwięku, zmiany parametrów.
Marzy mi się amplituner który ogarnie moje trzy głośniki (dwie Infinity Beta 50 i centralny C 250). Ideałem byłoby gdyby uruchamiał się razem z TV - czyli coś co zadziała jak soundbar. I oczywiście przydałoby się radio internetowe (tu wiem, że ważny jest sensowny pilot do wprowadzania tekstu, ten w harmanie to totalna porażka, jest nieergonomiczny ), dobrze by miał używalny bluetooth.
Większych potrzeb nie mam, zależy mi na prostocie ustawień, dobrym dźwięku (obiektywnie dobrym) i rozmiarach nie większych od aktualnego (17 na 44 cm ale to chyba taki standard). Chciałbym wydać nie więcej jak wydałem na stary czyli ok 2-2,5 k zł. Rozważę też jeśli taka potrzeba zakup subwoofera, choć znalezienie czegoś pasującego wizualnie będzie trudne (głośniki kupowałem do innego wnętrza, mają kolor jasnego drzewa ze srebrnymi maskownicami - te są niezbędne przy 2 letnim dziecku..) Używek się boję, nie mam szczęścia nawet do nowych sprzętów. Jeśli to zły dział, to przepraszam, to mój pierwszy post. Salon ma ok 30 m2, nie słucham muzyki głośno gdyż mieszkam w bloku.