Witam!
Proszę o pomoc w znalezieniu odpowiedniego wzmacniacza stereo. Najlepiej w granicach 2000 zł. No max, 2500.
Posiadam: głośniki Monitor Audio Monitor 100, odtwarzacz Yamaha CD-N301.
Muzyka, której słucham to przeważnie rock klasyczny, blues i klimaty w stylu Archive, Radiohead, Pink Floyd. Pokój o wym 3 x 5 m.
Obecnie słucham muzyki z kompa, poprzez chyba dość rzadki wzmacniacz Manta V5 (na marginesie świetny wieczorem od strony wizualnej) i ze Spotify poprzez CD. Przyznam, że nieraz brakuje mi wyraźnego grzmocenia perkusisty w talerze, a czasem znów basu.
Nie mam porównania z innym sprzętem więc też mam pytanie czy zmiana wzmacniacza w ogóle wniesie znaczącą zmianę w odbiorze muzyki przy tych głośnikach? Czy warto?
W odleglejszych planach mam zakup kolumn podłogowych np. INDIANA LINE NOTA 550 lub Melodika BL40 MKII (połączonego z migracją sprzętu do większego pokoju) i może warto przymierzyć się do zakupu pod tym kątem?
Miałem już zamówiony i opłacony wzm. Yamahy A-S501, ale ze względu na strasznie ciągnąca się realizację zamówienia (50 dni) zrezygnowałem z zakupu. Pojawiły się wątpliwości co do trafności wyboru i tak wylądowałem na tym forum.
Reasumując: jaki wzmacniacz? Czy warto? Bardzo proszę o poradę.