Skocz do zawartości

kornell

Uczestnik
  • Zawartość

    10
  • Dołączył

  • Ostatnio

O kornell

  • Urodziny 24.03.1976

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Wrocław
  1. Poszukam, chociaż problem jest zazwyczaj właśnie z odsłuchem. Jeszcze jedno - przy ok. 50% głośności też słychać przestery (przy użyciu stacji).
  2. Nie mam możliwości sprawdzenia jak to wygląda przez wyjście liniowe inaczej niż przez tą stację. Myślę, że nie obędzie się bez jej zmiany - tylko pytanie, czy Apple Universal Dock będzie wystarczająca, czy może wziąć coś innego pod uwagę ?
  3. Tak jak pisałem - Microlaby grają tez z DVD Philipsa i to jest dla mnie teraz punkt odniesienia. Wiec albo iPod albo stacja. Kabel chyba nie spowodowalby tak znaczącego spadku jakości ? A może ten Philips jest taki dobry ?
  4. Rozumiem, ze ustawienie glosnosci na 50% pomoze na przestery, ale czy poprawi się również jakość dźwięku? Sprawdze oczywiście. Jednak Solo7c trzeba będzie znacznie podglosnic. Niestety nie mam możliwości porównania innych stacji. Rozumiem, ze korzystając ze stacji Yamahy nie slyszysz dużej różnicy?
  5. Podłączyłem Toucha 3g przez wyjście liniowe do Microlab Solo7c. Użyłem do tego stacji dokującej z allegro za jakies 30 złotych. Dźwięk z takiego zestawu w porównaniu do zestawu odtwarzacz DVD (Philips 5990) + Solo7c okazał się zaskakująco kiepski - płaski, pozbawiony dynamiki. Przy wzmocnieniu dźwięku na iPodzie do ok. 95% słychać charczenie (przestery). Pliki odtwarzane z Toucha w formacie bezstratnym (alac). Dodam, że z zestawu z Philipsem jestem zadowolony. Z wcześniejszej lektury kilku forów wynikało, że dźwięk powinien być porównywalny. Czy może to wynikać z kiepskiej stacji dokującej ? Czy jedynym sensownym sposobem na poprawę dźwięku będzie zakup stacji z wyjściem cyfrowym (np. Onkyo ND-S1) i dokupienie DAC'a ?
  6. To mój pierwszy post, zatem witam wszystkich forumowiczów ... i od razu proszę o poradę. Mój obecny sprzęt to kilunastoletnia wieża sanyo (x-300) wraz z kolumnami sx-225. Biedne to takie (i wielkie), ale miałem sentyment i długo nic nie zmieniałem. Czas jednak najwyższy zrobić jakąś małą rewolucję. I tu pojawia się pierwszy problem - jak optymalnie ustawić kolumny ? Kształt pokoju w którym chcę je ustawić (właściwie to sypialnia) ma kształt litery L (schemat poniżej; kółkiem i kwadratem zaznaczyłem przykładowe miejsca ich ustawienia). Kolejne pytanie, jaka powinna być optymalna ich moc ? Czy w zależności od ich ustawienia będzie różna ? Czy wieża typu Pianocraft (myśle o 410, ewentualnie 640) da radę ? Może lepiej już wziąć coś pełnowymiarowego z jakimiś konkretnymi kolumnami przy takich warunkach ? Nie zależy mi na głośności, ale na jakości dźwięku. Dodam, że słucham głównie rocka alternatywnego, ale nie tylko (również pop, metal, czasami klasyka). Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...