Szanowni,
posiadam w sypialni (3,5 m x 3,0 m) mikrowieżę Denon M40. Odpowiada mi jej charakterystyka dźwięku, natomiast brakuje jakby separacji i mocy, zwłaszcza przy głośniejszym słuchaniu, które zdarza się często (sypialnia w tym przypadku nie oznacza automatycznie, że słucham tylko nocami po cichu - kładę się i słucham głośno w ciągu dnia).
W związku z powyższym (brak separacji, mocy, ogólnej jakości dźwięku) rozważam zmianę mikrowieży na system stereo z kolumnami podstawkowymi. I tu pytanie - czy wydatek rzędu 4 tys. zł (około 5 tys. na system, minus 1 tys. zł ze sprzedaży mikrowieży) poprawi jakość dźwięku na tyle, że będzie uzasadniony? Chodzi najbardziej o stosunek ceny do jakości. Ten, wydaje mi się, mikrowieża ma całkiem dobry. Obawiam się wydania 4 tys. zł dla bardzo niewielkiej poprawy dźwięku, stąd pytanie.
Myślałem najbardziej o amplitunerze stereo Denon DRA-800, ponieważ w sypialni posiadam również projektor i ekran, bardzo przydadzą się złącza HDMI. Jednak gdzieś czytałem (pomijam, że DRA-800 to wykastrowany amplituner wielokanałowy 1500), że ma on inną niż przyjęta jako "denonowska" charakterystykę dźwięku - czy to prawda? Jeśli tak, może nie być dla mnie. Wówczas może Denon PMA-800. Czy porównywał ktoś dźwięk z DRA-800 i PMA-800? I znowu - gdzieś czytałem, że DRA-800 wcale nie jest dźwiękowo gorszy od wzmacniacza PMA-800 (w takim przypadku wybrałbym amplituner dla HDMI).