Dzięki za odpowiedź. W mojej okolicy jest problem z odsłuchem (pomorskie), może w trójmieście ale i tam w kilku punktach widziałem wzmacniacze na półkach, a kolumny rzędem pod ścianami bez kabli. Widocznie tu kupuje się nie uchem lecz okiem. Kiedyś w Niemczech widziałem pokoje do odsłuchu w akcji, ze dwadzieścia modeli kolumn i tyleż elektryki wyregulowane i przełączane pilotem od tańszych do najlepszych, aż klient nie chciał wyjść. I to w mieścinie 10 tys Helmutów. Może kiedyś i u nas. Na razie wspieram się opiniami, ale przed zakupem muszę posłuchać i pobawić się ustawieniami. Nie dążę do absolutu, ale choć do zadowolenia. Z dźwięku i dobrze wydanych pieniędzy. Dzięki i pozdrawiam