Skocz do zawartości

mmamper

Uczestnik
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Czołem, przyszedł czas, żeby pomyśleć nad zasilaniem systemu, gdzie grają: NAD 356 po modzie, NAD 565 i Monitor Audio RX8. Kable głośnikowe i zworki już ogarnąłem - Chord Clearway, teraz testuję interconnecty. Za moment będzie zasilanie, stąd post. Ważne: nie pytam czy to ma sens, czy wpływa na brzmienie, czy można lepiej wydać pieniądze. Na początek chciałbym się zorientować w temacie. Jedziemy. 1. Co jest w ogóle do zmiany? Nie chodzi mi o "do zmiany" u mnie, tylko generalnie (trochę z ciekawości), co da się modyfikować w temacie zasialania: - przewód od wzmaka i CD, - listwa, - kondycjoner, - gniazdo, - przewody w instalacji. - bezpiecznik w skrzynce, - coś jeszcze? 2. Jak lepiej podłączyć wzmaka i CD: do listwy czy bezpośrednio do gniazd? 3. Czy moglibyśmy polecić jakieś modele kabli, listew itd., które by odpowiadały mojemu systemowi? Chodzi o zrównoważenie tych rzeczy względem jakości moich komponentów i dobre wyważenie stosunku jakość-cena. Z góry dzięki, Marcin
  2. Z opisu modyfikacji: Modyfikacja dotyczy ominięcia elementów i układów wpływających na obniżanie jakości brzmienia . Wzmacniacz po modyfikacji ma nieaktywną regulację barwy oraz układ soft clipping . W torze zostaje tylko jeden kondensator na kanał i jest on dobrany jako najlepszy do tego modelu spośród wielu i nawet takich po 680zł sztuka . Ścieżka sygnałowa zostaje maksymalnie skrócona . Sygnał biegnie dobranym , wysokiej jakości przewodem . Przycisk TONE DEFEAT w tych wzmacniaczach nie omija układów regulacji barwy a jedynie " mostkuje " potencjometry i kilka elementów a w torze nadal pozostają bufory przed i za układem regulacji barwy a to te właśnie bufory są odpowiedzialne za degradację brzmienia ( stąd i brak różnicy przy wyzerowanych potencjometrach bas / sopran i aktywacji TONE DEFEAT ) Wzmacniacze po modyfikacji grają stabilnie i bezawaryjnie ! Wzmacniacz po modyfikacji gra podobną sygnaturą brzmienia ale ze znacznie wyższą rozdzielczością , precyzją i dynamiką przez co poprawia się czytelność , szybkość , lokalizacja , stereofonia i przestrzeń . Znika matowość . Z opinii samych właścicieli wynika że wzmacniacze takie są bezkonkurencyjne w cenie zakupu + modyfikacja a także jakością brzmienia przewyższają kilka razy droższe wzmacniacze fabryczne .
  3. Dzięki. Nikt nie mówił, że będzie łatwo:)
  4. Nowy tu jestem, więc na początek DZIEŃ DOBRY! Mam sprawę dotyczącą zmiany kolumn w moim systemie. Obecnie muzyka (jazz, blues, pop i trochę elektroniki) idzie z NAD-a 356 (po modyfikacji przez kolegę muda44, to ważne!), NAD-a 565 i Monitor Audio RX8. Za parę tygodni będę miał najprawdopodobniej szansę kupić Monitor Audio GS60 (tak się akurat składa, że ta sama firma kolumn co teraz). Oczywiście wiem, że są to lepsze kolumny niż moje, ale... czy nie są właśnie za dobre do moich klocków? Jak oceniacie możliwości NAD-ów 356 (po modzie) i 565 w kontekście GS60? Czy komponenty pozwolą kolumnom rozwinąć skrzydła czy ich jakość jest zbyt niska i zduszą paczki? Z góry dzięki za uwagi, Marcin
×
×
  • Utwórz nowe...