Skocz do zawartości

yatkha

Uczestnik
  • Zawartość

    29
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez yatkha

  1. Mam już A2080, jak podłączę i trochę pogrzeje, to zdań relację.

    Czy podłączenie bi-amp ma sens, jest faktycznie różnica w jakości dźwięku?

    wg producenta: 

    Using the four internal amplifiers for front speakers to have more high-quality sounds.

    ——

    no dobra, kupiłem drugą parę przewodów, sprawdzę w boju.

  2. Szanowni, last call, A1080 czy A2080?

    Różnica 1100pln. Mam w dobre cenie oba, zastanawiam się tylko, czy warto dopłacić ten 1k.

    Ktoś ma jakieś porównanie/doświadczenie, czy tylko papierowe dane?

    Słuchałem A1080, pasuje, więc zakładam że A2080 będzie lepsza (mocniejsza).

  3. Relacja z odsłuchu Roksan K3 vs Naim 5si (+ SN3).

    K3 gra bardzo dobrze, zdecydowanie lepiej niż Cyrus One. Czuje się dobrze w każdym paśmie, scena jest poprawna, nie przebarwia, dźwięk jest soczysty, nie występuje suchość w górze, dynamika i oddech dobre. To czego się mogę przyczepić, to tego że z R700 gra... nudno, poprawnie, dobrze, ale brakuje czegoś ekstra, charakteru.

    Moim zdaniem daje to Naim. Nieprawdopodobna rozdzielczość, detale, kontury, mikroplankton. Dobrze tworzy scenę, przestrzeń, ale to wszystko w 2D, nie ma rozdzielczości między scenami 1 i 2. 5si gra super, ale na jednej scenie. Za to Naim Supernight 3, to jest na moje ucho, ideał. Wszystko, co miał 5si zostało jeszcze rozbite na głębie scen, nie gra już tak płasko, całość wyczuwalnie pulsuje w 3D. Gdyby nie ograniczał mnie budżet, szedłbym w SN3 bez zawahania.

    Zastanawiam się, jak zagrałby XS3 / XS2. Jakby się sprawdziły, to może dwójkę udałoby się gdzieś z wyprzedaży wyrwać za rozsądne pieniądze.

     

  4. Znalazłem jeszcze kolejne urządzenia do sprawdzenia: Creek Evolution A100Arcam SA20Musical Fidelity M3si.   

    Dnia 4.11.2019 o 19:13, Kubakk napisał:

    Musical Fidelity M3si

    Ostatni to sugestia, którą pochopnie odrzuciłem, ale okazuje się że jednak ma możliwość bypass.

    Proszę o opinię, czy może jeszcze któregoś z nich włączyć do odsłuchu.

  5. 3 godziny temu, yatkha napisał:

    Jak tylko gdzieś go znajdę do osłuchu, to zdam relację.

    Umówiony wstępnie na przyszły tydzień.

    Odsłuch będzie w tej samej sali, jako referencja Naim 5si, bezpośredni rywal A1080 :-), kolumny R7.

  6. 15 godzin temu, Kubakk napisał:

    Po za tym jeśli odsłuchiwałeś wzmacniaczy z pudełka nie wygrzanych to nawet nie ma co oceniać , u mnie każdy element audio przed wygrzaniem brzmiał kiepsko. Tak samo jeśli podpięli kolumny. Pamiętam jak słuchałem 2 par pylonów (tak szybko rotowały) i 1sze grały jako tako , tydzień później zupełnie nie rozruszane to była katorga dudniło i jazgociło ;)  Dlatego warto skorzystać z możliwości wypożyczenia sprzętu na tydzień i w domu na spokojnie sobie przesłuchać. Wielu forumowiczów tak robi , pewnie branża ma ich dosyć ,ale z drugiej strony każda recenzja jest wartością.

     

    1 godzinę temu, Inferno napisał:

    Jezeli chodzi o KEF to moje doświadczenie mówi że potrzebują całkiem sporo czasu do momentu aż się rozruszają. Tydzień to stanowczo zbyt mało. Podobne doświadczenia miał kolega z forum wiec chyba mi się nie wydaje. No i dokładnie to samo w sprawie wzmacniaczy też musza pograć. 

    Moje odsłuchy były robione na sprzętach ekspozycyjnych, nie mam pojęcia ile się grzały i w jakich warunkach.

    Zgadzam się, że wygrzanie/rozruszanie i dotarcie jest ważne i czasami ma duże znaczenie. Wiem o tym, ale chcąc zapewnić sobie godne warunki na różnych (ale podobnie wygrzanych) sprzętach robi się  nierealne. Wg mnie optymalne testy: dostajesz kilka pudełek elektroniki, dajmy na to 4 wzmacniacze, wpłacasz 30-40k kaucji, zawozisz do domu i testujesz 2-3 m-ce (bo przecież nie grzejesz wszystkich w jednym czasie, tylko kolejno), wyciągasz wnioski i w najgorszym przypadku oddajesz wszystkie, w najlepszym oddajesz 3szt. Co na to branża, kto się na to zgodzi? A to dopiero początek zabawy, bo ja kolumny już mam, wyobraźcie sobie ile jest kombinacji z np 3 parami ? Ilość czasu, wysiłku i zamrożonej kasy dystansuje i zniechęca.

    1 godzinę temu, S4Home napisał:

    No i świetnie zez robiłeś ten test. Jeśli nwim tak bardzo ci spasował to supernait 2 chodził po 8-12k

    Gdzie supernait 2 kosztuje 8k?

    1 godzinę temu, S4Home napisał:

    A dorzucam jeszcze do wyzwania Roksana k3.

    Jak tylko gdzieś go znajdę do osłuchu, to zdam relację.

  7. Jestem po odsłuchu następujących zestawów, zakończonych Kef R7:

    1. Naim ND5 XS2 -> Cyrus One

    2. Naim ND5 XS2 -> Atoll In200

    3. Naim ND5 XS2 -> Naim NAIT 5si

    4. Yamaha A1080

    Zastrzegam, że oceniam cały zestaw e2e, a nie tylko wzmacniacze. Jak się przekonałem, najgorszy wzmacniacz do Kef R7 wypadł bardzo dobrze z tańszymi, łatwiejszymi, w brzemieniu jaśniejszymi kolumnami.

    ad1. Było źle, kluchowato, bez szczegółów, mocno, ale wszystko jakby zlepione ze sobą, nie budował sceny. Wcześniej słuchałem Cyrusa One na przypadkowych kolumnach i wypadł bardzo dobrze, dlatego dałem mu szanse na starcie z droższymi konkurentami. Zdecydowanie odrzucam (a wracałem do niego kilka razy w czasie odsłuchów).

    ad2. Lepiej, potężniej, czuć moc i duży zapas dynamiki w tym wzmacniaczu. Zaczynają pojawiać się detale. Całość pasma bardzo równa i poprawna. Grał jakby za pluszową kotarą. Jak za tę cenę, odpada.

    ad3. Bardzo jasno, ale nie tak otwarcie żeby przeszkadzało, super separacja, detale, smaczki i szczegóły. Dobra średnica, dynamika. Brakuje mu tylko napędu, jest delikatnie za słaby. Bas nie wybrzmiewa do końca, nie niesie się, kończy się za szybko. Tak jakby wzmacniacz docierał do niewidzialnej ściany w postaci braku prądu. Jeśli ktoś potrzebuje do słuchania muzyki poważnej, muzyki tła, to nadaje się super, niestety jak potrzeba dużego kopa, to on tego nie ma. Dobra cena do jakości.

    ad4. Mega zdziwienie, aż się boję napisać. Zagrało nieco gorzej od Naima, zdecydowanie lepiej od Atoll200, zdeklasował Cyrusa One. Uważam wręcz, że jak ktoś podłączy Cyrus One do A1080 i kef r7, to pogorszy jakość stereo. Podkreślam, że w tym przypadku stream robiłem z Yamaha, a nie z Naim ND5 XS2 za 13k, co potencjalnie pogorszyło odbiór.

    Podsumowanie.

    Gdyby naim 5si miał 140W-160W przy tym brzmieniu, byłby idealny do mojego zestawu z A1080. Niestety półka wyżej, to już Naim Supernait 3 wyceniany na ok 19k.

    Czy naim zagrał o 5k lepiej niż A1080 z wew streamingiem? Nie, raczej nie. Gdyby kosztował 2,5 - 3k, wziąłbym bez zastanowienia, tylko po to żeby od czasu do czasu rozkoszować się super detalem, rozdzielczością i 'mikroplanktonem'. Podejrzewam, że gdyby źródłem nie był naim nd5, tylko A1080 (bo na taki zestaw mógłbym sobie teraz pozwolić), to różnica byłaby dużo mniejsza.

    Uważam, że A1080 z Kef r7 gra w stereo naprawdę dobrze, dużo lepiej niż się spodziewałem na przykładzie Denona i Pioniera. Gra tak dobrze, że dopiero wzmacniacze od 5k do góry zaczynają robić na tyle wyraźną różnicę, żeby się zacząć zastanawiać. A podejrzewam, że dopiero grubo powyżej 10k ta różnica jest wyraźniejsza. Do tego wszystkiego dochodzi akustyka pomieszczenia i codzienny hałas tła, to potrafi bardziej zepsuć muzykę niż 5k potrafi poprawić.

    Jeśli nie strzeli mi już nic do głowy, to biorę A2080 (dlaczego? bo dostałem bardzo dobrą cenę), a kiedyś tam pomyślę o 'prawdziwym' stereo. Mam nadzieję, że A2080 będzie jeszcze lepsza w stereo niż A1080.

  8. 1 godzinę temu, yatkha napisał:

    Teraz pozostaje tylko odsłuch A1080 + Cyrus One HD.

    Powiem tak, że odsłuchanie Cyrusa One w Warszawie, graniczy z cudem, na szczęście udało się znaleźć jeden salon - umówiony.

    Inny salon, zdecydowanie odradzał Cyrusa One jako 'niegrający' i niesprzedawany, ciekawa opinia na tle zachwytów w internecie.

    Opcje, które jeszcze mają funkcję bypass, to Atoll In100, In200, Cambridge Audio CXA80 oraz NAIM Nait 5si.

  9. 14 godzin temu, seba3002 napisał:

    Cyrus one. Mocy ma aż nadto. Mam i wiem co mówię. Do tego jamaszka za 2600 PLN i zyskujesz dużo więcej niż przy tej za 6000 - 8000 PLN. Pozdrawiam.

    Challenge accepted!

    Poczytałem trochę o Cyrus One: na papierze, w opiniach forumowych wypada dobrze, jakość do ceny - bardzo dobrze. Zdecydowanie sprawdzę to rozwiązanie, tym bardziej, że daje mi możliwość ominięcia amplitunera przy słuchaniu stereo. Jeśli jakość po bt będzie dla mnie za niska, to pomyślę o urządzeniu do streamingu (widziałem, że ceny nie są kosmiczne). Porównując modele Cyrus, mierzę raczej w ONE HD, ze względu na dodatkowe, cyfrowe złącza. Nie jestem przekonany do zakupu ONE Cast, chyba lepiej będzie, w przyszłości, dokupić dedykowane urządzenie niż all-in-one.

    Jedyne co mnie niepokoi, to ten fragment testu:

    Cytat

    W danych technicznych znajduje się informacja o mocy wyjściowej, ale określonej dość nietypowo, bo przy impedancji 6 Ω - wtedy One ma dostarczać równe 100 W. Należałoby się więc spodziewać, że moc przy 8 Ω będzie nieco niższa, a przy 4 Ω – wyższa. Jest jednak znacznie lepiej, bowiem ok. 100 W (dokładnie 98 W) otrzymujemy już przy 8 Ω, a przy 4 Ω – niemal dwukrotnie więcej (195 W). W trybie stereo wynik przy 8 Ω to 2 x 91 W (8 Ω), natomiast przy 4 Ω... I tutaj niemiłe zaskoczenie, bo przy 100 W włączyły się układy zabezpieczające (prawdopodobnie przed przegrzaniem), wprowadzając wzmacniacz w tryb awaryjny.

    Moje KEF R700 to właśnie kolumny 4Ω, zastanawiam się, czy to nie będzie killer dla pomysłu z Cyrusem.

    'Jamaszka' za 2,6k nie podejdzie, bo ma za mało wyjść HDMI, najniższa akceptowalna to A1080. Teraz pozostaje tylko odsłuch A1080 + Cyrus One HD.

  10. 13 minut temu, Kubakk napisał:

    Ja to nie wiem o co w tym temacie chodzi , ale spójrz na

    Advance Acoustic X-i125

    Musical Fidelity M3siPrimare I15 Analog

    Nie znalazłem potwierdzenia, żeby choć jeden z nich miał taka możliwość.

  11. Czy ktoś z Was próbował wybrać taki wzmacniacz? Jeśli tak, to chętnie posłucham propozycji.

    Nie każdy wzmacniacz, a z tych lepszych to rzadkość, żeby obsługiwał bypass / robił za końcówkę mocy.

    Zakup amplitunera podstawowego nie da mi np.: 3 hdmi na wyjściu, taki przykład.

    Jak się poskłada do kupy wszystkie klocki, to wychodzi > 10k, a jakość nie będzie celująca, bo głównym kryterium do spełnienia będzie bypass.

    Bez przesady tez z tym galopującym postępem. Nie kupuje amplitunera do końca życia (mam nadzieje), jak go zmienię za kilka lat, to nie będzie tragedia, poza tym odpowiednie peryferia można dokupić i podłączyć, jak dźwięk odpowiada to ma sens.

    Podsumowując, jeśli macie sprawdzony (z praktyki), porządny wzmacniacz z bypass  ok 200W na kanał w 4ohm, to chętnie przetestuje, a jak się sprawdzi, to wyślę flaszkę.

  12. 4 minuty temu, maverick2005 napisał:

    Myślę że Yamaha będzie lepszym wyborem, biorąc pod uwagę kino, jeżeli z Denona nie do końca byłeś zadowolony,to tym bardziej nie szedł bym w Marantza.

    Funkcjonalnie muszę być bardziej przy kinie, bo dzieciaki lubią, bo już mam kolumny itp, ale osobiście wole stereo, dlatego staram się pogodzić ogień i wodę.

  13. 1 godzinę temu, yatkha napisał:

    Na liście zostały A2080 i SR7013. Teraz tylko trzeba, gdzieś tego posłuchać.

    Właśnie spojrzałem na specyfikację X4500H za 5k i SR7013 za 7k i nie widzę różnicy na papierze - są identyczne. W odsłuchu, również będą takie same doznania? Jeśli tak, to idę po A2080, bo chce mieć lepiej niż na starym X4000.

    5 minut temu, seba3002 napisał:

    Skoro koncentrujesz się na samym odsłuchu stereo to czemu bierzesz pod uwagę tylko amplitunery AV 😐? Za pieniądze, które wywalisz na yamahe mógłbyś kupić fajny wzmak plus dobru streamer i pewnie jeszcze by kilka złotych zostało. A jeśli zależy Ci na all in one z kalibracja to bierz amp stereo i po kłopocie. Zakup amplitunera AV do stereo moim zdaniem jest dość dziwnym wyborem 🙂. Pozdrawiam. 

    Mam już kupione kolumny do kina, poza tym nie jestem jednym odbiorcą dźwięków w domu, można nawet zaryzykować, że jestem w mniejszości;) Dlatego muszę zachować funkcjonalność, i jednocześnie może coś dla siebie 'wyszarpać'.

  14. 2 godziny temu, yatkha napisał:

     koncentruję się na: Yamaha A2080 (w nadziei, że zagra lepiej niż A1080), Onkyo 840 (podobno warto posłuchać i dać szanse), do tego jakiś Denon (AVR-X6400H) i może Maranz SR7013.

    Na liście zostały A2080 i SR7013. Teraz tylko trzeba, gdzieś tego posłuchać.

  15. 1 godzinę temu, yatkha napisał:

    Aby upewnić się, czy to czego oczekuję jest rabialne, dałem się namówić na podłączenie źródła do wzmacniacza Vincent SV-237MK i głośników. Okazało się, że to jest jakość, która do mnie przemówiła, to jest to czego szukam w muzyce, detale, delikatność, ale też moc i budowa sceny muzycznej, dodatkowo przy ściszaniu muzyka nie traciła swojej natury - było ją słychać tylko ciszej, nie jak w przypadku amplitunera, że zaczynały się robić dwa punkty z których coś 'leci'.

    Jeśli moje odczucia miałbym jakoś przełożyć na liczby, to na skali 0 - 100 pkt, amplitunery zagrały na poziomie 60pkt, różnica między LX a A1080 to jakieś +-5pkt, końcówka dodała 7-10 pkt. Odsłuch czystego zestawu stereo oceniam na 90pkt.

    Czysty zestaw miałem na myśli sam wzmacniacz.

  16. Dnia 29.10.2019 o 17:13, seba3002 napisał:

    Moim zdaniem jeżeli nie masz w planach podłączania do wzmacniacza zewnętrznych źródeł stereo, to w samym kinie domowym możesz nie odczuć różnicy pomiędzy aplitunerem z końcówką i bez końcówki mocy. Kupujesz jakby nie było amp już z dość wysokiej półki. Jeżeli jednak zależy Ci na odsłuchu stereo to opcja z zewnętrznym wzmakiem jest jak najbardziej ok. A może po odsłuchu w ogóle okaże się, że sam amp w stereo i w KD gra dla Ciebie na tyle dobrze, że nie potrzebujesz żadnego wzmaka 🙂. Pozdrawiam. 

    Dzięki uprzejmości Q21 udało się trochę więcej nasiąknąć tematem - spędziłem ponad 2h z dźwiękiem. To czego doświadczyłem, nie jest pewnie dla nikogo zaskoczeniem, ale mnie utwierdziło w przekonaniu, że tego czego szukam nie da mi amplituner (nawet z końcówką). Słuchałem tylko muzyki stereo  (z Tidal), kino miało dla mnie drugorzędne znacznie.

    Podłączone były Pioneer SC-LX701 i Yamaha 1080 (tylko takie były na stanie). LX zagrał na poziomie mojego starego Denona X4000 tzn. nudno, A1080 lepiej - większa dynamika, szybciej, konturowo. Udało się również podłączyć końcówkę mocy do A1080 i to nie byle jaką, tylko Vincent SP-331 - potężna rzecz, na pierwszy rzut oka jak fragment maszyny rolniczej, powierzchnia radiatorów większa niż w mojej lodówce. Efekt brzmieniowy nie był tak spektakularny, jak wygląd. Zagrało lepiej, tzn wszystkie walory Yamahy zostały równo podbite, końcówka ta nie wpłynęła jakościowo na muzykę, tylko ilościowo. Aby upewnić się, czy to czego oczekuję jest rabialne, dałem się namówić na podłączenie źródła do wzmacniacza Vincent SV-237MK i głośników. Okazało się, że to jest jakość, która do mnie przemówiła, to jest to czego szukam w muzyce, detale, delikatność, ale też moc i budowa sceny muzycznej, dodatkowo przy ściszaniu muzyka nie traciła swojej natury - było ją słychać tylko ciszej, nie jak w przypadku amplitunera, że zaczynały się robić dwa punkty z których coś 'leci'.

    Jeśli moje odczucia miałbym jakoś przełożyć na liczby, to na skali 0 - 100 pkt, amplitunery zagrały na poziomie 60pkt, różnica między LX a A1080 to jakieś +-5pkt, końcówka dodała 7-10 pkt. Odsłuch czystego zestawu stereo oceniam na 90pkt.

    W związku z powyższym, w moim przypadku, nie zasadne jest gonienie za ideałem, tylko wybranie optymalnego amplitunera. Może kiedyś, w przypływie słabości dokupię końcówkę, ale to i tak nie będzie nowa jakość życia. Czytałem też opinie: spróbuj NADa, weź ARCAMa, może Anthem - wszystko pięknie, ale to jest bardzo duży kompromis - one nie są tak wyposażone w złącza, sieć, strumieniowanie, jak tego oczekuję od centrum multimedialnego w domu. Ważne jest dla mnie szybkie podłączenie telefonu, kilku źródeł, a nie przepinanie kabla hdmi na wyjściu w przypadku NADa.

    Jeśli na teraz ma być jeden klocek, to koncentruję się na: Yamaha A2080 (w nadziei, że zagra lepiej niż A1080), Onkyo 840 (podobno warto posłuchać i dać szanse), do tego jakiś Denon (AVR-X6400H) i może Maranz SR7013.

    Jak to widzicie?

  17. No dobra, poczytałem, posłuchałem i skłaniam się jednak do:

    1. A2080 lub SR7013 - ok 7k

    2. A1080 lub SR6014 + wzmacniacz z bypass'em - ok 10k

    Aby podjąć ostateczną decyzję będę szukał możliwości, żeby tego posłuchać. Może nie uda się w pełnym zakresie wyboru, ale chce się przekonać czy 'zobaczę' te 3k różnicy.

     

  18. 21 minut temu, S4Home napisał:

    Prawdę mówiąc nie znam tej końcówki. Cyrus mam sprawdzonego. 

    Pewnie koledze szkoda tracić funkcjonalności musiccast. 

    Tego AMC 2100 MKII mogę mieć za ok1700, poza tym wszystkie źródła chciałbym mieć w jednym urządzeniu. Którego cyrusa masz na myśli, z tego co wiedzę najtańszy to 3k?

     

  19. 3 godziny temu, S4Home napisał:

    W takim razie warto pomyśleć i tańszym x3600 a dołożyć do zewnętrznego wzmaka. 

     Tylko no mi połączenie z denonem nie odpowiada. Więc tutaj wzmak, czy końcówka z żywą, energiczna, jasna strona. 

    Co dobrze sprawdziłoby się jako wzmacniacz dla R700? Żywa, energiczna końcówka z jasną stroną  brzmi ciekawie, co by to mogło być?

×
×
  • Utwórz nowe...