sqrak

Dzięki za podpowiedzi. Mam aktualnie możliwość kupienia Tannoy Gold 12 Alnico z kompletowymi zwrotnicami w obudowach zdaje się od Turnberry. Osoba sprzedająca jest godna zaufania. W czwartek mam odsłuch. Co uważacie o takim wyborze? pzdr, P

Przede wszystkim ciepły, żywy. Zdecydowałem się na Exclusive - właśnie dlatego, że ich dźwięk mi bardzo odpowiada. Taki zbliżony do lampowego, ale jednak na tranzystorach. Zdecydowanie mniej elektroniczny. pzdr, Piotr

Szanowni, jestem w trakcie kompletowania swojego wymarzonego retro zestawu audio. Mam już monobloki Pioneer Exclusive M5, przedwzmacniacz C5 oraz gramofon Yamaha GT 2000L. Przyszedł czas na znalezienie odpowiedniego nagłośnienia. Szukam zarówno na rynku wtórnym, jak również rozważam rynek pierwotny w określonym budżecie, czyli około 20k. Pomieszczenie to 35 m2 z skosami, poddasze. Nie interesują mnie modele nazbyt futurystyczne, czy też nowoczesne. Całość ma być trochę retro. Myślałem o nowych: - Klipsch Cornwall - Tannoy Turnberry GR Prośba o poradę znawców. pzdr, Piotrek

Hej, dzięki:) Chyba zdecyduję się na Yamahę, bo ona faktycznie ma stan idealny. Wiem gdzie była kupiona. Wiem jakie problemy z puchnięciem warstwy wierzchniej ramienia czasami mają miejsce. Tutaj mam po prostu egzemplarz wręcz idealny jak na ten moment. Audio Autonomy: tak jak piszesz z tą wkładką jest trochę za ciężka na to ramię, które jest średniej wagi. Natomiast słuchałem jej właśnie u poprzedniego właściciela i jak dla mnie bajka. Do Yamahy dostaję dodatkową przeciwwagę również oryginalną od tej Yamahy, co właśnie rozwiązuje temat wagi tej wkładki. tomek4446: dzięki:) Wybór najprawdopodobniej padnie na Yamahę, bo po prostu eliminuję wówczas ryzyko, a mam 30kg w stanie świetnym. Dzięki za porady. Puszczę fotkę jak już będzie u mnie:) pzdr, P

Coś słabe zainteresowanie tematem:] Czy ktoś z forumowiczów miał okazję użytkować słuchać Yamahy GT 2000L lub Pioneera Exclusive P10? Będę wdzięczny za porady pzdr, P

Hej, Od kilku miesięcy znajomy zaraził mnie przygotowaniem solidnej kolekcji audio vintage do relaksowania się przy winylach. Co prawda jestem amatorem, ale lubię dobry sprzęt. Jestem w trakcie kompletowania zestawu do pomieszczenia nad garażem. To co już mam to: Pioneer Exclusive m4a oraz Pioneer Exclusive C5. Teraz przyszedł czas na gramofon. W tej samej cenie mogę kupić Yamahę GT 2000L w stanie idealnym, sprawdzonym przez zaufanego specjalistę z praktycznie nowym oryginalnym ramieniem lub w przeciągu 2 miesięcy Pioneer Exclusive P10, którego stanu nie znam (ponoć ma być odnowiony, wyczyszczony z oleju, który posiada). Planowana wkładka to ortofon spu synergy gm. Wolałbym mieć wszystko z jednego brandu, ale z drugiej strony wiem, że Yamaha to sprawdzony, pewny sprzęt w stanie bardzo dobrym. Co powinienem wybrać wg Was i dlaczego? Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Miło by było jakbyście podpowiedzieli również odnośnie głośników do tego zestawu. Byłem bliski zakupu Klipsch Heresy III, ale chyba jednak wolałbym pójść w coś bardziej vintage - do tego zestawu. Chętnie Klipsch, ale może starsze... Jestem całkowicie świeży na forum, więc coś przeoczyłem, z góry przepraszam. Dzięki za podpowiedzi pzdr, P