Skocz do zawartości

he1885

Uczestnik
  • Zawartość

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Opera Grand Mezza to świetne kolumny do klasyki i piękny mebel. Wykonanie i design fenomenalne, ale niestety są bardzo mało uniwersalne. Męczyły mnie okropnie w rocku oraz elektronice, po 30 minutach uszy krwawiły. Słuchałem ich z Cyrusem One, w którym dynamika = szaleństwo i może to był wyjątkowo niedobrany. Moim zdaniem te kolumny trzeba solidnie osłuchać przed zakupem. Może z mniej dynamicznym Audiolabem będzie dobrze? Spróbuj osłuchać Martin Logan Motion 40, może trochę brakować basu, ale z drugiej strony jego kontrola, jakość są bardzo dobre. No i ta góra...
  2. Kupiłem je od drugiego właściciela. Pierwszy właściciel miał je zamówić z modyfikacjami wg własnych wytycznych bezpośrednio od PMC. Ta... Jasne. Chyba to mało prawdopodobne, bo koszt byłby astronomiczny. Kolumny na froncie posiadają tabliczkę z napisem Transmission Line i tyle. Maskownice zasłaniają tylko głośniki, a nie jak w pierwowzorze cały front. Lakier piano black położony z dużą dbałością. Z kolumnami były kolce Soundcare Superspike 1. Brzmienie muzykalne, czyste, szczegółowe z wyraźnie zaznaczoną górą, bas pokazuje pazur, ale tylko na wyższych poziomach głośności. Stosunek ceny do jakości chyba nie do pobicia więc trudno się czepiać.
  3. W ramach wdzięczności za okazaną pomoc chciałbym napisać krótkie podsumowanie. Kto wie, może dla kogoś okaże się jakąś wskazówką. Generalnie nie polecam robić pierwszych poszukiwań w okolicach Black Friday, a później przed Świętami. Ceny może i są lepsze, ale trudno o normalny odsłuch. Dużo chaosu powstaje w salonach. Jako bazę systemu kupiłem Audiolaba 6000A i jestem nim zachwycony. Cyrus One jest cieplejszy, ma większą dynamikę i bas, ale detale, kontrola są wyraźnie po stronie Audiolaba. Gdybym słuchał wyłącznie rocka, to Cyrus byłby chyba lepszym wyborem. No i pewnie gałki w sprzęcie nie grają, ale te plastiki Cyrusa to wstyd. Serio. Zaproponowano mi też Vincenta SV-200, który bardzo mi się podobał, ale niestety nie był dla mnie tak przyszłościowy jak 6000A. Może kiedyś kupię hybrydę albo lampę? NuPrime niestety nie słuchałem, bo mimo, że dzień przed odsłuchem obiecano mi, że będzie dostępny, to sprzedano egzemplarz z wystawy. Z kolumn odsłuchałem jeszcze m.in. Opera Grand Mezza i one rzeczywiście są piękne, i grają dokładnie tak jak się nazywają. W klasyce były cudowne, ale każdy inny repertuar kaleczył uszy po kilku minutach. Grały z Cyrusem oraz Vincentem, ten drugi wyraźnie poprawiał ich odbiór. Były też Audio Physic Classic 8 ze świetną sceną i utwierdziły mnie w przekonaniu, że ona nie jest dla mnie najważniejsza. W recenzjach często podkreślano świetną muzykalność i może jest to prawda, ale trzeba wtedy postawić znak równości między muzykalnością, a brakiem charakteru. Trochę mnie rozczarowała ta konstrukcja, wyraźnie ich sygnatura nie jest dla mnie. Objawieniem były Logany Motion 40 z perfekcyjną górą, a fortepian i pianino brzmiały jak na żywo. Bas nie był obszerny, ale okazał się wystarczający i dobrze kontrolowany. Bardzo wszechstronne i muzykalne kolumny. Jakoś lakierowania, proporcja skrzynek, fornir wiśniowy, maskownice wykonane perfekcyjnie. Zawłaszcza lakier robi świetne wrażenie, położony jak lustro. A na koniec trochę przypadkowo osłuchałem kopię PMC Twenty 5.23 na Vifie i kupiłem w cenie zbliżonej do kolców i maskownic. Jestem bardzo zadowolony z tego co udało mi się, z Waszą pomocą, wybrać. Być może będę jeszcze bardziej zadowolony, bo jedzie do mnie Quad Artera One, bo zrobił się luźny budżet.
  4. Wg oferty 100% nówki za 4490 zł, ale pewnie zainteresowaniu powinni dowiedzieć się sami czegoś więcej. To chyba dobra oferta? https://allegro.pl/oferta/pylon-audio-diamond-25-kolumny-para-black-friday-8728983523
  5. Odsłuchy zaklepane. Jeżeli w przyszłym tygodniu uda mi się zamknąć sprawę, to będzie pięknie. A tymczasem wyszperałem jeszcze Opera Grand Mezza i Martin Logan Motion 40. Oczy krzyczą: "Kupuuuuuj!!!". Odsłuchiwać czy jednak to zupełnie inne granie?
  6. W kilku sklepach jest cena CXA80 jak za CXA60. Tu chyba najtaniej: https://www.audiostyl.pl/cambridge-audio-cxa80-czarny-i-srebrny-p-842.html
  7. @S4Home Jestem sceptyczny co do opinii oraz recenzji w necie, ale od czegoś trzeba zacząć. Ostatnio całkiem się w tym zagubiłem. Wszystkie recenzje w internecie pozytywne. 😉 Nie widzę możliwości podjechania do Oświęcimia w najbliższym czasie. Postaram się gdzieś posłuchać Marantza PM8006, może wtedy się przekonam. CXA80 odrzucam, bo pewnie brzmi podobnie do CXA60. Jeżeli masz jeszcze jakieś pomysły, to śmiało. @rms.pl Podoba mi się idea Daphile, bo mógłbym go włączyć do HTPC, które uniezależniłoby mnie od systemu operacyjnego TV. Za jakiś czas chciałbym kupić OLED od Panasonic lub Sony, a żaden z nich nie ma dobrego systemu. Skoro pudełeczko z linuxem jest dobrym rozwiązaniem (przynajmniej na początek), to wszystko się znacznie upraszcza. 😁 Myślałem o NuPrime i z pewnością gdzieś osłucham, ale myślałem raczej o NuPrime IDA-6, który jest w podobnej klasie cenowej dla Audiolaba 6000A. Zabaczymy jak wypadną. @Q21 Cyrus ONE HD jest na krótkiej liście do sprawdzenia. A co myślicie o Fyne F501, Acustic Energy AE 309? Dadzą radę w takim pomieszczeniu i repertuarze?
  8. Witam! Pierwszy temat, post na forum i od razu prośba o pomoc. 😅 Myślałem, że uda mi się ogarnąć temat samodzielnie, ale jest to trudniejsze niż sądziłem. Im więcej się dowiaduję, tym więcej mam wątpliwości. Próbuję złożyć pierwsze stereo. Budżet 5-8 tys., jestem skłonny naciągnąć budżet do 10 tys., ale nie wiem czy to nie za dużo na początek. Lubię też mieć możliwość przejścia na coś lepszego. Wcześniej słuchałem muzyki (Tidal) głównie na LG V30 (ESS SABRE ES9218P) + Marshall Monitor. Mam sporą kolekcję kompaktów (słucham w samochodzie) i wiem, że będzie się powiększała. Docelowo chciałbym coś z nią zrobić, ale jeszcze nie wiem co. 😉 Do nagłośnienia około 30m2 otwartej przestrzeni (salon + kuchnia) z niesymetrycznym ustawieniem kolumn. Słucham głównie szeroko pojętej muzyki rockowej (hard rock, post rocka, art rocka), nowoczesnego jazzu, czasem muzyki klasycznej, instrumentalnej, filmowej, dark wave, metalu. Zamierzam słuchać muzyki w niskich lub średnich przedziałach głośności, często jako tło. Priorytetem jest radość ze słuchania, muzykalność, dynamika, szczegółowość, nie jestem zainteresowany rozbieraniem brzmienia na atomy, scena nie ma dla mnie dużego znaczenia. Muzykę zazwyczaj słucham całymi albumami, obsługa systemu może być toporna, ale niezawodna. Sprzęt nie musi być nowy. A do tego wszystkiego chciałbym, żeby to było dobrze wykonane, minimalistyczne, ładne i zajmowało mało miejsca. Okleiny drewnopodobne odpadają, jednokolorowe są OK, forniry i lakiery bardzo OK. Najchętniej kupiłbym Naima Atoma, ale na razie nie chciałbym tyle wydawać. Oszczędziłby mi kombinowania związanego z zestawieniem tego wszystkiego. Na razie chciałbym kupić zintegrowany wzmacniacz z DACem + Chromecast Audio/Raspberry Pi + Tidal. Ale może powinienem szukać wśród urządzeń all in one, np. Marantz Melody X lub Pioneer NC-50DAB? Albo kupić Naima Muso czy inne Audio Pro Drumfire i Was nie męczyć? Chciałbym oprzeć system na Audiolabie 6000A, bardzo mi się podobał, wyraźnie lepszy niż CXA60. Dodatkowo przystępny cenowo streamer 6000N. Słuchałem wtedy z Diamondami 25, które momentami były świetne, a czasami słabe, najbardziej przeszkadzała mi płaska stopa perkusji, bas mi się nie podobał, chociaż momentami był dobry. Zastanawiam się jeszcze nad Fyne F501, Acustic Energy AE 309, Audio Academy Phoebe III, NuPrime IDA-6, Cyrus One HD. Dalszych opcji jest pewnie z milion. I tu pojawia się pytanie? W którą stronę iść, żeby nie stracić pół życia na odsłuchy? Jeżeli ktoś dobrnął do końca i jeszcze może mi coś podpowiedzieć, to będę mu bardzo wdzięczny!!!
×
×
  • Utwórz nowe...