Skocz do zawartości

Krzysztof Bąk

Uczestnik
  • Zawartość

    14
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Krzysztof Bąk

  1. Ja dołączę do wątku z pytaniem czy możecie polecić serwis w Warszawie, który mógłby zrobić przegląd CD (Marantz CD-67SE) i wymianę lasera, bo sam na pewno sobie z tym nie poradzę.
  2. No i mam komplet prawie w całości vintage: Marantz CD-67SE Marantz PM-75 B&W DM 602 S3 Chromecast Audio Dziękuję Wszystkim za podpowiedzi i opinie, dzięki Wam przekopałem się przez stosy opisów. Zobaczymy jak to zagra, dam znać. Nie mam jeszcze kabli, zacznę od jakichś budżetowych, sugestie? No i zapomniałem o najważniejszym: GRAMOFON. Czy tylko Technics 1200, czy coś innego do 1000 pln polecacie? Napęd bezpośredni, i automat najlepiej.
  3. ok, więc po prostu wzmacniacz Jeszcze do Waszej opinii dodam: Onkyo A-9010 i 9110, Cambridge Audio AXA35, no i... Moon 240i
  4. Kupiłem używane: Marantz CD-67SE i kolumny B&W DM 602 S3, został wzmacniacz. Wiele opcji rozważam: Marantz PM80, NAD C352, NAD C372, Rotel RA01, Rotel RA02, lub coś nowego z dobrym DAC. Co myślicie? DAC bo ciałbym pofłączyć np. Chromecasta Audio
  5. Byłem dzisiaj w MediaMarkt, kupowałem obiektyw do aparatu, i zaszedłem do sekcji audio. Całe ściany sprzętu Denona, Pioneera, Yamahy, Onkyo, itp. Ale nie marki tu są najważniejsze. Chodzi o pokrętła głośności, we wszystkich modelach plastik, niezależnie czy to mini wieża za 1000 pln, czy wzmacniacz za 3000 pln, wszędzie taki sam plastik, którego jak dotykasz to czujesz, że taki jest lekki i delikatny, że go zgnieciesz ściskając palcami. Kręcisz tą gałką i nic nie czujesz, żadnej emocji, metafizyki, nic po prostu poza głębokim rozczarowaniem. I ja dzisiaj w tym MediaMarkt poczułem głęboki smutek, poczułem, że świat się kończy. Nie ma już metalowych pokręteł głośności, które pozwalały poczuć znacznie przekręcenia potencjometru, zniknęło kinestetyczne doznanie tego, że to coś znaczy, że jest w tym metafizyka, sztuka i prawdziwe emocje 😞 Ja wiem, że już nikt nie reguluje głośności gałkami, że są piloty, ale one też są plastikowe i lekkie, są czystą wygodą. Wszystko to jest pozbawione duszy. Dobranoc
  6. tak, bardzo fajna rozmowa, rozszerzyłem zapytanie, teraz myślę nad opcjami. W rozmowie pojawił się wzmacniacz Atoll 80, i to mnie bardzo zainteresowało.
  7. Właśnie czytam, że Emit M20 dostały nagrodę roku od HiFI i Muzyka, rozważę.
  8. A taka historia w takim razie: Marantz PM-78 i CD Marantz CD-67SE
  9. Co myślicie o takich zestawach: używany: Rotel RA-06 + Rotel RCD-951 + oczywiście Tannoy M2 🙂 (od jednego sprzedawcy) nowy: Rotel A11 + Rotel CD11 + B&W 606
  10. Dziękuję za odpowiedź. Rotela chciałbym bardzo. Rozglądam się powoli, czytam, dzisiaj ktoś mi sprzed nosa w Warszawie kupił Tannoy M2 w bardzo dobrym stanie. Czekam na wycenę od Piotra Yamahy z Heco. Daję sobie czas do końca stycznia. Jak na ten moment klaruje mi się zestaw: wzmacniacz + kolumny + cd + streamer (na przykład yamaha wxad10 o której pisał Piotr). Teraz poczytam o Rotelach 🙂
  11. Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze kwestia CD, chciałbym mieć taką możliwość.
  12. Dobry wieczór Bardzo się cieszę, że tu trafiłem. Posty na forum czyta się jak najlepszą literaturę. Dzisiaj przeszedłem cały wątek o ślepych testach pomiędzy różnymi formatami, kablami, źródłami dźwięku, itp. Bardzo pouczające. Po kilku latach słuchania muzyki z telefonu na słuchawkach lub głośniczku bt chciałby kupić sobie zestaw do porządnego słuchania. Moja historia słuchania muzyki to wieża Unitry w latach 80tych, potem wzmacniacz i cd Cambridge Audio z podstawkowymi B&W serii 600 (do tego słuchawki AKG K44, które bardzo lubiłem), potem kilka lat życia w podróży i wspomniany wcześniej telefon (z niewielką przerwą na bardzo ciekawy zestaw Marantza z lat 80tych z kolumnami Sony NX1). Teraz chciałbym wrócić do słuchania muzyki z szacunkiem jaki jej się należy, i chcę kupić "zestaw dla początkującego audiofila XXI wieku". Będę słuchał płyt CD, i streamingu ze Spotify, bo dzięki Wam już wiem, że nie odróżnię jego jakości od Tidala HIFI 🙂. Planuję też, że w tym roku dokupię gramofon. Mój budżet to 2-5k pln. Sprzęt może być nowy lub używany. Mój pokój do słuchania to 3 x 7 m, przy czym ja będę słuchał na krótszej przekątnej, czyli będę miał 2.5m od głowy do kolumn :-). Kolumny podłogowe raczej nie wchodzą w grę, niestety 😞 Słucham bardzo różnej muzyki, żeby była jakaś referencja weźmy trzy utwory: Glenna Goulda grającego Adagio z koncertu d-moll Bacha (chciałbym słyszeć jak mruczy przy graniu), Radiohead Street Spirit i King Crimson Starless. Sam po kilkudniowym przeglądaniu internetu rozważałem takie szalone zestawy: Marantz Melody X + Tannoy M2 Rotel A11 + B&W 607 Yamaha MusicCast MCR-N870D Piszę to po to, żeby Wam pokazać jak zagubiony jestem. A do tego wszystkiego dodam, że ważny dla mnie jest też design. Będę wdzięczny za Wasze podpowiedzi, wraz z ewentualnym wskazaniem miejsc gdzie mogę posłuchać różnych opcji, w Warszawie, ale nie tylko, bo w poszukiwaniu dobrego dźwięku mogę dojechać do innego miasta.
×
×
  • Utwórz nowe...