Witam...
Mam taki problem...
Przerabiałem już wiele zestawów audio i ciągle brak mi tego cudownego basu i " cykania " jak w dawnych altusach z toscą 303 i innymi podobnymi
Miałem pioneera vsx 416 z kolumnami kody , potem kolumny voice kraft , potem harman kardon , potem jamo s809 napędzane yamahą v585 i wszystko wielki jazgot- teraz rozważam zakup kolumn teufel ultima 40 zestaw 5.1 lub zestawu 5.1 stx 250 - napędem będzie yamaha v 585 - czy jest tu ktoś kto by doradził z jakiego zestawu będę bardziej zadowolony ?
Zestaw do muzy na imprezie jak i do filmów z netflixa .
Rozważam również zestaw Maestro II tonsila 5.1 ale wszyscy dookoła mówią że to już nie ten tonsil co dawniej ...
Spodobało mi się również brzmienie w media m - zestawu indiana line - ładny bas i sopran jak chcę ale nie umiem się zdecydować - budżet do 4500 zł max
Miał , ma ktoś coś z tych sprzętów i może je polecić ?
Proszę o dobrą radę ..
Roman