Posiadam PianoCraft E810 + MusicCast WXAD-10. Kilka razy podchodziłem do wyboru następcy, ale zazwyczaj kończyło się to bólem głowy od mnogości opcji i pozostawałem przy aktualnym zestawie :). Aktualnie wieża służy głównie jako nagłośnienie do TV (80% czasu) oraz do słuchania muzyki (pozostałe 20% czasu). Ostatnio głównie słucham muzyki z WXAD-10 (Spotify Connect). Ponieważ na E810 nie odczuwam drastycznej różnicy (pomiędzy Spotify, a CD), a jest to o wiele wygodniejszej. Obawiam się trochę, że na lepszym sprzęcie różnica może być o wiele bardziej odczuwalna.
Zależy mi na bardzo dobrej jakości i szczegółowości dźwięku przy umiarkowanej i cichej głośności (tak, żeby nie drażnić sąsiadów). Na sprzęt chcę przeznaczyć ok 10-20 tys, ale nie mam sztywno określonego budżetu. Chcę jednak podchodzić zdroworozsądkowo ponieważ jestem też ograniczony przez pokój, który trudno nazwać odsłuchowym (20 m2, gładkie powierzchnie, z jednej strony otwarta przestrzeń - kuchnia), którego nie będę modyfikował. Obecnie PianoCraft stoi na podstawkach przy oknie. Głośniki są od siebie oddalone o 250 cm i nie mogę zwiększyć tej odległości. Mogę zapłacić za sprzęt jeżeli będzie wyczuwalna różnica. Ale jeżeli to samo osiągnę za 10 czy 15 tys to nie mam zamiaru przepłacać.
Słucham głównie rocka i metalu, ale trafia się również klasyka czy okazjonalnie pop (np. Pink Floyd, Rammstein, Coma, Dawid Podsiadło itp). Muszę jednak pamiętać, że sprzęt będzie wykorzystywany do nagłośnienia TV, tak więc nie może być męczący przy dłuższym odsłuchu.
Wstępnie rozważałem R-N803D + głośniki podstawkowe. Podłogówki trochę odpuszczam, ponieważ nie wiem czy nie będą zbytnio uciążliwe dla sąsiadów - może się mylę? Generalnie podoba mi się dźwięk PianoCrafta, ale ostatnio odnoszę wrażenie, że jest zbyt krystaliczny, za bardzo przerysowany na górze, a jednocześnie pozbawiony głębi. Z drugiej strony ponad 10 lat temu wywaliłem głośniki podstawkowe B&W połączone z amplitunerem Yamahy (sprzęt żony, zapewne o wiele droższy od powyższego PianoCrafta), ponieważ brzmienie B&W szczególnie w porównaniu do PianoCrafta wydawało mi się bardzo przytłumione i pozbawione szczegółów.
Jeżeli chodzi o wymagania odnośnie wzmacniacza/amplitunera to musi on posiadać wejście cyfrowe do podłączenia TV. R-N803D ma tę zaletę, że ma wsparcie dla Spotify (pytanie czy dużo lepsze niż WXAD-10?). Posiadam sporą kolekcję płyt, ale odtwarzacz nie jest obecnie dla mnie priorytetem. Zawsze mogę zgrać płyty do FLAC, ew. dokupić odtwarzacz w późniejszym czasie. Radia nie słucham.
Chciałbym wytypować sprzęt, który warto rozważyć i przystąpić do odsłuchów na żywo, dlatego będę wdzięczny za Wasze porady.